Firma Double Fusion pochwaliła się nowym programem o nazwie fusion.runtime. Dzięki niemu programiści mają z jeszcze większą swobodą umieszczać reklamy w grach a następnie przemieszczać je czy zmieniać treść wyświetlaną na konkretnej powierzchni.
Jak wynika z słów przedstawicieli firmy, do tej pory umieszcza się je na stałe w jednym miejscu. Proces ten ma miejsce w trakcie pisania gry. Po pojawieniu się danego tytułu na rynku wszystkie reklamy muszą pozostać tam gdzie je „zapisano”. O ile zmieniać można ich treść to umiejscowienia powierzchni reklamowej już nie.
Fusion.runtime pozwala przemieszać reklamy już po wydaniu gry. Program można nawet dodać do starych produkcji i w nich wyświetlać płatne ogłoszenia. Nie wiemy jeszcze jakim zainteresowaniem cieszy się twór Double Fusion. Trzeba będzie odczekać kilka miesięcy i na własne oczy przekonać się czy nowe produkcje zaleją nas reklamami proszków do prania, gum do żucia i nowego sprzętu elektronicznego.
Zastanawia nas jak tego typu działania przełożą się na cenę gier. Nie chce nam się wierzyć, że te nagle potanieją. Może chociaż starsze tytuły będą oferowane za darmo tak jak to ostatnio było w przypadku Command&Conquer i kilku pozycji Ubisoft? A może po prostu deweloperzy zostaną zasypani pieniędzmi a my z niesmakiem będziemy odwracać głowy widząc jak Sam Fisher wcina miętowe gumy do żucia?
niech mi jeszcze na desce klozetowej od wewnątrz wstawia reklamy. . . . żenada