Czasem tak dziwnie się składa, że jakiś temat chodzi za człowiekiem. Wczoraj przy okazji materiału wideo prezentującego czerwonego Xboksa 360 wspomniałem o Hello Kitty. A dziś? Dziś dowiedzieliśmy się, że Robert Ferrari (co za nazwisko…) opuścił zasłużoną dla rynku MMO firmę Turbine (Lords of the Rings Online, Dungeons&Dragons Online, Asheron’s Call) i został zatrudniony przez Sanrio Digital. Ferrari ma skompletować zespół, który zajmie się promocją i „obsługą” gry… Hello Kitty Online, oraz innych „inicjatyw związanych ze społecznością graczy.
Gra Hello Kitty Online weszła w fazę zamkniętej bety na początku tego miesiąca. Pan Ferrari będzie miał trudne zadanie – według Sanrio Digital HKO jest kierowany do nastolatków i kobiet-graczy, a więc działania marketingowe Roberta F. będą kierowane właśnie do tego „targetu” jak to się brzydko określa.Co wy na to? Czy zagralibyście w MMO Hello Kitty? I czy taka sieciowa gra ze słodkim kiciusiem także zostanie wzięta pod lupę badaczy i naukowców chcących wyrwać lukratywne granty na idiotyczne badania jak w przypadku World of Warcraft?
A swoją drogą – czy to jest Ferrari Roberta Ferrari?
Czy zagram? NEVER!! Spalić ten czarci pomiot!!;p Nienawidze Hello Kitty;p
Czy Heloł Kitty jest lesbijką? 😉
Już widze mase pedofili grających w to coś ;P.
Hello Kitty Island Adventures? (;