Koch Media ujawniło dziś, za pośrednictwem serwisu EuroGamer, iż premiera ich najnowszej gry – Sacred 2: Fallen Angel zaliczy poślizg. Wersje tytułu przeznaczone na PlayStation 3 oraz Xboksa 360 nie ukażą się – jak planowano – w listopadzie. Konsolowi fani RPG-ów będą zmuszeni poczekać aż do pierwszego kwartału przyszłego roku. Co gorsza, nie wiemy, czy oznacza to bardziej styczeń, czy może jednak koniec marca, choć oczywiście liczymy na to pierwsze. Niestety, ku naszemu zaskoczeniu, nie podano również informacji o tym, co spowodowało takie opóźnienie premiery S2.
Jeśli już nie możecie doczekać się dnia, w którym położycie ręce na własnej kopii najnowszego Sacreda, powinności sprawdzić ten link. Znajdziecie pod nim wersję demonstracyjną S2. Waży ona 1.7GB, także lepiej uzbrójcie się w cierpliwość.
Szczerze, to się nie dziwię. Tak zabugowanej gry dawno na własne oczy nie widziałem (dorównuje tylko Stalkerowi). Najpierw muszą się zająć pecetową wersją, którą i tak już spartolili (3 patche do tej pory + 1 najnowszy który uniemożliwia grę połowie ludzi). Ogólnie to nigdy w życiu nie wydałem 100 złotych na udział w testach wersji beta, coś niesamowitego.
Przykro mi, jeżeli wydałeś na tą grę 100zł. Ale fakt pozostaje faktem. Dopóki tej gry porządnie nie dopracują, to nie opłaca się wydawać ani 1 złotówki.
Tak samo było z jedynką:(
Cóż, powoli dochodzimy do czasów, kiedy gry będzie można bezpiecznie kupić dopiero po kilku miesiącach od ich oficjalnej premiery, bo wtedy będą już po kilku(nastu) łatach. Swoją drogą przypomina mi się zabawna sytuacja z grą Vampire Bloodlines, która doczekała się na dzień dzisiejszy (nieoficjalnej już) łatki w wersji 5. 1 (!). Może twórcy Sacred 2 chcą ustanowić nowy rekord?