Biedne THQ próbuje trzymać fason i atakuje swojego największego rywala. W najnowszym materiale wideo twórcy promują drugą odsłonę Saints Row w nietypowy sposób. Po prostu kpią z Grand Theft Auto IV. Niewybredne żarty dotyczą między innymi budujących klimat (oraz fabułę) zadań pobocznych i możliwości ot choćby na przykład odwiedzenia kabaretu lub kręgielni. Dziarski lektor zachwalający Saints Row 2 pyta obłudnie „czy wolałbyś”. No właśnie? Co oferuje nowa gra THQ? Na kręgielnie raczej nie zawitamy, ale możemy pójść na nielegalne walki w klatce, albo pobiegać nago po ulicach miasta strasząc ekhem… klejnotami biednych przechodniów. Faktycznie to ogromny plus! Wart podkreślenia przez dział marketingu zajmujący się grą. Och! Możemy też polatać dwupłatowcem (tak jak w GTA: Vice City na przykład) i tak dalej.
Ostatnio cieszyliśmy się, że Saints Row 2 pojawi się także na poczciwych pecetach. Niestety premiera gry została przełożona na jesień (pierwotnie gra miała zadebiutować na rynku w okolicach sierpnia). Twórcy tłumaczą swoją decyzję chęcią „doszlifowania gry”, ale chyba nikt w to nie wierzy. Wielki sukces przygód Niko Bellica z pewnością zrewidował buńczuczne plany wydawcy. Gra pojawi się na platformach PC, Xbox 360 i Playstation 3. Miejmy nadzieję, że w najbliższym czasie THQ pójdzie po rozum do głowy i zamiast śmiesznych prób zdyskredytowania oponenta skupi się na tym co naprawdę ważne. Ot choćby na pecetowych graczach, którzy zawiedzeni ambiwalentną polityką Rockstara odnośnie PC (nadal nie wiadomo czy GTA IV zawita na blaszaki) z pewnością ucieszyli się, że Saints Row 2 pojawi się na ich sprzęcie. No, ale skoro wolą pisać o biegających po mieście nudystach…
Filmiki promujące Saints2 są żenujące. Najpierw mądrości uliczne wujka Garyego teraz ten badziew :(A może Rockstar powinien zrobić filmik do THQ zatytułowany:: „Czy wolelibyście mieć lepszych marketingowców”? Albo „Czy wolelibyście mieć 1/10 naszych wyników sprzedaży”?
Saints Row 2 raczej kupię ale nie dzięki ,,świetnym żarcikom” thq. Rozumiem ,że chcą podtrzymac zainteresowanie swoja grą ale tak to daleko nie zajdą , nie ta liga. Lepiej niech skupią się na swojej grze a nie na dyskredytowaniu GTA. Idąc tokiem ich rozumowania to dzięki dobrej reklamnie i nabijaniu się to np : Takie City Interactive Miałoby z 20 mln sprzedanych kopii TT3 a taki COD5 moze z 6 bo w TT dobrze by się z coda nabijali?? Żenua. . . .
Powiem szczerze, ze akurat ta reklama mi sie podoba. Jest utrzymana w klimacie gier tego typu (czyli rozpierducha na maxa. . . rozlewanie fekaliow na ludzi pomijam, pod uwage biore sama reklame i jej forme) i nawiazuje do oczywistego w tej chwili GTA4. Czy daleko zajda czy nie? Tego nie wiemy dopoki gra nie wyjdzie wiec wyrokowanie w tej chwili jest chyba nieco na wyrost. Chlopaki chca stanac do bezposredniej walki z GTA4 a to jest bardzo odwazny ruch. Reklama ma przyciagac uwage i mysle, ze ta spelnia swoje zadanie (co udawadnia chociazby fakt, ze informacja o reklamie znajduje swoje miejsce w portaly o grach – czesto sie to nie zdarza). Troszke wiecej dystansu. . . GTA4 to nie swieta krowa, jak sie chca posmiac to czemu nie. My i tak wiemy swoje 😉
Mi też się podoba ten trailer, jak i cała gra. A to że wyśmiewają GTA, to nic, bo przecież można zrobić lepszą grę niż GTA IV.
No coz od kiedy weszla ustawa, ze mozna w reklamach porownywac swoje produkty do wytorow konkurencji. . . wszyscy zaczeli sie do niej stosowac.
. . . no coz prawda, ale jest to cos czego nie mozna dokonac bez ogromnych nakladow finansowych. Mysle, ze THQ<oraz wiele, wiele innych producentow gier> stac na 101 milionow dolarow, ale to ogromne ryzyko, bo co gdyby tytul polegl a zainwestowane pieniadze nigdy nie zwrocily. Oczywiscie pewnie jakos by sie dalo zrobic lepsze GTA za mniej niz sto baniek, ale kto to potrafi? A co do reklamy to wedlug mnie spoko.
Oczywiscie, ze mozna zrobic lepsza gre od GTA4. Mam jednak przeczucie, ze ta lepsza gra nie bedzie Saints Row 2, a raczej GTA5. „8”
Cenię ludzi/rzeczy, które potrafią się wypromować bez obrażania oponenta.
Saints Row wygląda kiepściutko