Chyba nikt nie zaprzeczy, że World of Warcraft to prawdziwy fenomen przyciągający do siebie miliony fanów, a twórcom z Blizzarda ciężkie worki zielonych banknotów. O ekranizacji World of Warcraft plotki krążą już od pewnego czasu. Ponad rok temu Blizzard (nie)grzecznie odmówił licencji ulubionemu przez graczy Uwe Bollowi (najwidoczniej obejrzeli Dungeon Siege), ale zamysł ekranizacji WoWa nie umarł. Dziś wiemy, że za kamerą stanie Sam Raimi. Według magazynu Variety twórca kultowego Evil Dead zajmie się ekranizacją WoWa tuż po zakończeniu prac nad czwartym Spider-Manem (premiera w wakacje 2011), a więc nie możemy się spodziewać rychłej wyprawy do kina na Warcrafta.
Ciekawe, czy dostaniemy w końcu porządną, filmową adaptację gry komputerowej? Swoją drogą czemu nie ekranizują na przykład Diablo, albo Starcrafta? No tak… gigantyczne zyski z World of Warcraft kuszą nawet Hollywood. Co ciekawe troszkę inna „branża” już dawno odkryła ten hmm… temat. Pamiętacie jak pisaliśmy od World of Porncraft vel. WhoreLore (Blizzarda zagroził sądem za tę pierwszą nazwę) i filmie „przyrodniczym” o uroczej nazwie Rage of Bonan? Jak widać nihil novi…
Poniżej fanatyczny fan WoWa. Trochę przerażający.
„Według magazynu Variety twórca kultowego Evil Dead zajmie się ekranizacją WoWa (. . . )”Ciekawe czy będzie tam również kultowy tekst „zamknij się Linda!” :DJeśli film WoW będzie taki jak Evil Dead to na pewno kupię DVD, ale do kina nie pójdę, nie wytrzymałbym tego psychicznie. Wybaczcie, ale musiałem :PChociaż może nie będzie tak źle. . . zobaczymy.
Również twórca Spidermana, więc będziemy mogli liczyć na to że nie zobaczymy pseudo orki w plastykowych zbrojach. Swoją drogą ciekawi mnie czy pojawią się w filmie postacie krzyczące „GOLD PLZ”, „LFG WC” itp. ^^ Blizzard lubi dodawać zabawne elementy do swoich produkcji (zwłaszcza Warcraft 3 i WoW) więc zabawne akcenty w filmie byłyby jak najbardziej na miejscu ;]
To proste. Warcraft jest typowym światem fantasy – pełnym z własną wewnętrzną „logiką”. I to niezależnie jak go sam Blizzard „psuje” w celach komercyjnych. Starcraft i Diablo nie mają nawet ułamka background-u Warcrafta. Stworzenie jakiejkolwiek historii w takim świecie jest proste. Z drugiej strony WoW jest w istocie raczej wersją online Diablo – sam Blizzard wybrał ten właśnie świat dla swej pierwszej produkcji online i to mimo, że cała mechanika gry jest tak bliska włąśnie Diablo. Co do Starcrafta, to musiałoby to być anime – większość fanó tej produkcji to w końcu Koreańczycy.
Hmm Diablo nie ma backgrounda ?? No to jest ciekawe szczegolnie ze jest chyba z 5 ksiazek opartych o uniwersum Diablo. Mysle ze mozna by bylo z tego zajebi. . film sklepac! 8] Przynajmniej Diablo bylby 15/18+ a nie Warcraft PG! LoL
Dlaczego „hit” a nie hit? Sam Raimi to nie Uwe Boll a „Evil Dead”, jak zostało zresztą zauważone, jest kultowe. Co do „fana” WoWa. . . no cóż. . . 🙂
Armia Ciemności się tu kłania 🙂
a trzeba bedzie oprocz biletu zaplacic abonament? Koles wideo masakra
Jeśli już to film WOW powinien być filmem CGI