Mające swoją siedzibę w Birmingham w Zjednoczonym Królestwie SEGA Racing Studio zostanie zamknięte. Decyzję podjęło szefostwo japońskiej firmy, która w życie wprowadza plan restrukturyzacji części swojego biznesu. Ma ona sprawić, że każde studio, oddział SEGI będzie w stanie utrzymywać się sam, z pieniędzy zarobionych na produkcji nowych gier. Racing Studio pomimo wydania dość ciepło przyjętego SEGA Rally najwyraźniej miało problemy w tej materii. Jak przyznali przedstawiciele firmy-matki twórcy tych wyścigów nie mieli szans na dokonanie tego w ciągu pięciu lat (z których trzy spędzili na tworzeniu wymienionego przed chwilą tytułu). Nie dowiedzieliśmy się czy zwolnione osoby mają szansę przenieść się do innego oddziału SEGI. Wszystkim życzymy jednak szybkiego znalezienia ciekawego i dobrze płatnego zajęcia.
w sumie to się nie dziwię. Z przyjemnością w Sega Rally można grać ale tylko na PSP. Next-genem to ta gra na pewno nie jest.
Nawet na PSP gra nie powala. Można pograć godzinkę, ale potem i tak wracamy do Burnouta, czy innego Ridge Racer.
Na PSP gra jak dla mnie jest extra. Ridge Racer mnie nudzi. . . . Burnout jest fajny, ale czy lepszy od Sega Rally? Moze troche. . .