Trzecia odsłona słynnej serii doczeka się bardzo ciekawych zmian i to nie tylko w sferze wizualnej. Pisaliśmy już, że producent gry nie obawia się wprowadzenia bogatej palety kolorów po to, aby mieć większą możliwość kreowania świata. Teraz na forum World of Warcraft pojawił się wpis jednego z pracowników Blizzarda, który stwierdził stanowczo, że w Diablo III nie będzie PK (player killingu). Jak zapewne pamiętają fani Diabła – w jedynce i dwójce gracz mógł bezkarnie zaatakować podczas sieciowej rozgrywki innego zawodnika (pamiętacie jeszcze odcinane uszy?). W trójce system PK zostanie zastąpiony rozbudowaną na modłę gier MMORPG opcją PvP (Player versus Player).
Czy tak radykalne zmiany spodobają się fanom Diablo? Czas pokaże.
[Głosów:0 Średnia:0/5]
A to jest zmiana, która może nieco przerażać – ja dalej pamiętam te wejścia w Diablo II, kiedy do gry podłączał się kafar rozwalający całą drużynę, a chwilę później wchodził ktoś jeszcze mocniejszy i staczali ze sobą spektakularny pojedynek. Ja bym to rozwiązał tak, jak jest w Ragnarok Online, jeśli miałbym coś zmieniać: postacie mogą się tłuc w środku miasta pod warunkiem, że gracze umówią się na pojedynek.
Dlaczego w MMO nikt jeszcze nie wpadł na pomysł dynamicznego określania „wartości” gracza? Niech PvP będzie otwarte dla wszystkich, ale na prawdę wartościowe będą „kille” tych, graczy, którzy mają najwięcej zwycięstw do porażek. Ubicie gracza, mającego kiepski stosunek mogłoby pogarszać swoją wartość, wyrażoną np. w punktach „honoru” czy czymkolwiek. . .
Mi osobiście to rozwiązanie się bardzo podoba, wreszcie nie będzie czegoś takiego, jak miałem w D1, że odkrywam z kimś Dungeon i nagle on mi podchodzi to zamiast strzelać w przeciwnika to ładuje w niego, a później tylko ucho zostaje i muszę na niego czekać aż znów przyjdzie, takie to frustrujące trochę było.
Śmierć powinna coś oznaczać. W D1 trzeba było sie wracać po zwłoki, bo klamoty wypadały. Kiedyś padłem z kolegą na Hellu, jeden komp stał włączony 3 dni aż trzeci kolega wróci z delegacji. Wtedy sie nie grało bezmyślnie tak jak teraz. Powinno dać się atakować ludzi bez pozwolenia pod warunkiem, że gracz nie jest w jednej drużynie (by uniknąć różnego rodzaju zdrad, ciosów w plecy itp. ) W przypadku śmierci powinny wypadać przedmioty, przynajmniej jeden. Potrzebna jest tu jakaś samoregulacja. Najlepszym rozwiązaniem byłaby możliwość ustawienia przez graczy trybów PVP przy zakładaniu serwera.
musio3 – Tylko wyobraź sobie taką sytuację że jesteś „kafarem” super mega podchodzi przeciętniak do Ciebie a ty w zasadzie żeby nie popsuć sobie wyników nie możesz go ruszyć, a on po trochu wymęcza Ci postać, w ten sposób kilku takich przeciętniaków wykończyć mogłoby wszystkich silniejszych. Więc to nie tak do końca dobry pomysł.
mada 😀 troszkę kreatywności. . . Jeżeli oni by atakowali pierwsi, on również mógłby przejść w stan pvp i ich zmielić. Bez strat pkt. Pomysłów jest naprawdę wiele i to dobrych. Ale wiadomo ci co tworzą systemy walki myślą liniowo. Szczególnie blizz
No cóż mie to wszystko coraz bardziej pachnie Anty Guild Wars. Mimo wsystko powinno PvP powinno być dozwolone tylko dla graczy oo dość zbliżonych charakterystykach. W ten sposób oobie strony wdając się w walkę ryzykują sprzęt, przedmioty i pieniądze.
Ja tam jestem przeciw PvP, ale dla św. spokuj mogli by dać możliwość stawiania serwerów z włączonym PvP. Wg. mnie taki zabieg to wstęp do wydania DiabloMMO – tam będzie PvP. A Valhalla zapomniała napisać, że graczy na 1 serwerze będzie mogło być więcej niż w D2 (8) . . . pewnie 16 (da się wyczytać z FAQ na stronie Blizz)