W materiałach prasowych, rozsyłanych do serwisów poświęconych elektronicznej rozrywce można znaleźć trochę informacji na temat tej produkcji. Zgodnie z tym, co podejrzewano Pay Back trafi w ręce graczy konsolowych i pecetowych (Xbox 360, Playstation 3 oraz PC). Jego oficjalną premierę przewidziano na przyszły miesiąc.
Tytuł ten ma czerpać całymi garściami z tego, co było najlepsze w poprzednich odsłonach serii. Będzie to więc dość brutalny shooter widziany z perspektywy pierwszej osoby. W naszym arsenale znajdzie się ponad trzydzieści „prawdziwych” broni. Będziemy również mieli okazję używać materiałów wybuchowych i dodatków do wspomnianych już „siewców zagłady”. Wcielamy się zaś w najemnika nazwiskiem Mason. Jedna z misji, w których bierze udział kończy się niepowodzeniem. Nasz bohater nagle musi stawić czoła całej armii ekstremistów, jak nazwano naszych przeciwników w informacji prasowej. W Soldier of Fortune Pay Back zagramy również w Internecie. Dostępne będą takie tryby gry: Deathmatch, Team Deathmatch, Elimination, Team Elimination, Capture the Flag oraz Demolition.
Na screenach, które powinniście znaleźć obok tego newsa, gra nie prezentuje się źle. Mimo to obawiamy się, że w nowy Soldier of Fortune może nie podnieść głowy wystarczająco wysoko by wydostać się gąszczu wielu wydanych i nadchodzących strzelanek. Pod tekstem powinniście widzieć okno ze zwiastunem filmowym tego tytułu.
Nie będzie infiltration? Ja czasem wciąż gram w nieśmiertelne demko SoF II 😀 Większość serverów jest właśnie na świetnym infiltration. Dla tych co nie wiedzą: w inf są 2 drużyny jedna stara się wykraść teczkę a druga stara się ją obronić, ewentualnie można się po prostu powyrzynać jak w elim. 😉
ołkej. . . grafa całkiem całkiem, gameplay wydaje sie znosny, miejscówki wydają sie dobrze wybrane tylko. . . . CO DO C*****JA STAŁO z ghulem (zaawansowany system wizualizacji ran), bez tego ta gra staje sie kolejnym niepotrzebnym nikomu shooterem :/ zagram z sentymentu :/
Lisiec, rozluźnij poślady. Rozwałkę będziesz mógł robić na potęgę – odstrzeliwanie łbów, kończyn, wszystko jak w poprzedniej części. Na tym trailerze tego nie widać, ale widziałem inny, w gorszej jakości, to gore było mocne. Swoją drogą nieźle im się udało trzeciego SOFa w tajemnicy utrzymać.