Plotka krążąca z ust do ust podczas Playstation Day dziś została obiegła Internet. Japońska firma postanowiła nie przedłużać umowy z organizatorami wyścigów F1, nie wykupywać praw do posługiwania się licencją w najbliższej przyszłości. Sony oficjalnie nie skomentowało tej informacji. Po cichu mówi się oczywiście o pieniądzach. Ilość dolarów, euro czy jenów, których zażądano za przedłużenie praw do posługiwania się marką przekraczała liczbę banknotów, które Sony chciało przelać na konto Berniego Ecclestone’a. Kolejna plotka mówi o licytujących się branżowych gigantach (Ubisoft, EA i Codemasters), którzy chcą wykupić prawa do tworzenia gier o niesamowicie szybkich bolidach na zasadach wyłączności. Nasze źródła donoszą jednak, że istnieje szansa, iż do końca roku zobaczymy jeszcze jedną produkcję spod szyldu F1. Ma ona zostać wydana tylko i wyłącznie na Playstation 3. Oczywiście kiedy tylko dowiemy się kto położył na stole najwięcej walizek z pieniędzmi albo wypisał najbardziej „tłusty” czek kolejny news dotyczący formuły pierwszej zagości na łamach Valhalli.
Aktualizacja: To trwało tylko chwilę. Firma Codemasters z dumą ogłosiła, iż jest nowym właścicielem praw do posługiwania się marką F1. W niedalekiej przyszłości zobaczymy tytuł, oparty na sezonie 2009. Gra trafi na Xbox 360, Playstation 3, pecety i handhledy.
Sony pozbywa się licencji F1? Nic dziwnego! Coś chyba Japończyków nie ogarnęła ani „Nakajimomania”, ani „Satomania” 🙂
wiesz moze nie ma tak jak u nas ale w Japoni Sato jest bardzo popularny;) Nakajima pewnie tez nie narzeka ;P Ja mam nadzieje ze pojawi sie wreszcie jakis naprawde dobry tytul F1 na PC-eta. . .
Bardzo dobrze się stało, że teraz Mistrzowie Kodu mają licencję na F1. Gdy miało ją Sony to (z oczywistych względów) nie było szans, aby tytuł o tej tematyce zawitał na inną konsolę niż PlayStation 3, lub PSP. A tak to dzięki Codemasters będę mógł zagrać na PC’ta. Oj, dawno już chyba nie było tytułu o F1 na blaszakach. Ostatnim jaki sobie przypominam to F1 Challenge wydany w 2003 roku. PS. Na fotce nie jest Robert Kubica (tak jak sugeruje podpis pod obrazkiem) tylko Nick Heidfeld. 😀 Chyba, że źle odbieram ten podpis i nie powinien tam być Kubica.
Nie napisaliśmy, że na fotce jest Kubica choć tak sugerowało źródło, z którego pochodzi fotka 😉
Poczekamy, zobaczymy czy Mistrzowie sprostaja zadaniu, bo trzeba przyznać, że F1 od Sony to były naprawde dobre gry. Z tego co wyczytałem F1 od Codemasters ma chodzić na tym samym silniku co ich nowy GRID, ma też być wkońcu tryb online ( ciekawe jak to będzie wyglądać bo znając klimaty gier wyścigowych przez net nie zabraknie ludzi, którzy z każdej gry robią sobie motorstorma i za wszelką cene nie chcą się dać wyprzedzić). PS. Na fotce jest Robert Kubica, niech nie myli Was kask bo jechał w nim tylko chyba w jednym wyścigu ( powrót po kraksie w Kanadzie ). Dziś kwalifikacje GP Turcji, pozdro dla Kubicomaniaków!