Niestety dla nas może to być zupełnie nieznana osoba. Promowaniem sprzętu „high-tech” japońskiej firmy zajmie się Dale Earnhardt Jr. – najbardziej popularny kierowca wyścigów NASCAR. Swym głosem, wizerunkiem będzie on firmował urządzenia takie jak kamery, telewizory czy stacjonarne odtwarzacze płyt Blu-ray.

Można śmiało uznać, że losowo wybrani ludzie z ulicy będą wiedzieli kim jest Kidman a przy Earnhardt’cie przynajmniej chwilę będą musieli się pogłowić. Dotyczy to oczywiście naszych rodaków. Teraz już tylko Microsoft musi ogłosić kto będzie promował jego produkty. Idealnie pasuje nam tu znany i lubiany William Henry Gates III.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

5 KOMENTARZE

  1. Czyli widać że coś już nie musi być dobre wystarczy że jakaś znana osoba powie nam że „To jest mój wybór!” i juz lecimy do sklepu.

  2. NASCAR. Co za pasjonujace widowisko. 20 samochodow jadacych w lewo kilkanascie okrazen ;)A co do celebrytow i ich „wkladu” w konsole to cisnie mi sie zlosliwosc w stylu „tonacy brzytwy sie chwyta” ale powstrzymam sie, bo co do Wii nie ma ta zlosliwosc zastosowania 😉

    • NASCAR. Co za pasjonujace widowisko. 20 samochodow jadacych w lewo kilkanascie okrazen ;)A co do celebrytow i ich „wkladu” w konsole to cisnie mi sie zlosliwosc w stylu „tonacy brzytwy sie chwyta” ale powstrzymam sie, bo co do Wii nie ma ta zlosliwosc zastosowania 😉

      Trochę dziwna wypowiedź, przecież niemal każda wielka firma, używa znanych osobistoścido promowania swoich produktów, a samo Sony od dawien dawna w Japonii promuje swoje produkty, nawet gry znanymi głównie dla japończyków modelkami aktorkami itd. A co do NASCAR ,to jeden z najbardziej popularnych sportów w usa 🙂 oni z podobną ironią, mówią o piłce nożnej, tak to juz w USandA jest hehe.

  3. Swoją drogą – ciekawy wybór. Wyścigi NASCAR są sportem narodowym Południa i jednocześnie są silnie krytykowane przez liberalną Północ. Dale Earnhardt Jr nie jest więc do końca bożyszczem tłumów, a raczej jest bożyszczem, ale jednej ich części. Powodów widzę kilka – jeden, to chęć zdobycia konserwatywnej, NASCARowej, może mniej skorej do grania części konsumentów; drugi – wyścigi NASCAR są dość popularne w Japonii, może więc „po starej znajomości”; trzeci, połączony z pierwszym – chęć wypłynięcia na zjawisku NASCAR, było, nie było – gromadzącym dość dużą i dość wierną publikę, ale wtedy chyba wzieliby się za sponsorowanie któregoś zespołu.

  4. No coz – jakos blado wypada nowa twarz promujaca Ssony przy osobie, ktora wybrala firma Shigeru Miyamoto. Mimo wszystko, Nicole Kidman kojarza nawet osoby nie znajace sie na kinematograii zbytnio (na przyklad ja), a o panu Earnhardt’cie wiekszosc osob nie zaznajomionych ze swiatkiem NASCAR-u nie slyszala ni-hu-hu.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here