Od momentu premiery konsoli Playstation 3 w listopadzie 2006 roku firma Sony cały czas jest „pod kreską”. Niestety wysokie koszty produkcji sprawiają, że także w ubiegłym roku trzeba było dołożyć do interesu. Ile? Bagatela 2.16 miliarda dolarów. Rok 2008 jak na razie też nie wygląda najlepiej – strata sięga już 1.16 miliarda dolarów. Powód jest prosty. Sony dokłada do każdej konsoli kilkaset dolarów. Koszt wyprodukowania jednej Playstation 3 wynosi około 800 dolarów. Choć trzeba dodać, że od momentu pojawienia się konsoli na rynku koszty produkcji zaczęły spadać (choć nie podano o ile). Są też jednak dobre wieści z obozu Sony – „Oddział gier”, lub jak kto woli „dywizja” zanotowała 26,3 procentowy wzrost sprzedaży za rok fiskalny 2008. Nadal jednak są na „minusie” z 1.2 miliarda dolarów strat.
Firma przewiduje, że w najbliższych miesiącach dzięki redukcji kosztów produkcji samego sprzętu oraz lawinowemu wzrostowi sprzedaży oprogramowania notowania poprawią się. Podano także globalne wyniki sprzedaży konsol i oprogramowania za rok fiskalny 2008. W nawiasie zmiana w stosunku do poprzednich notowań (fiskalny 2007):
Sprzęt:
PS2: 13.73 mln sztuk (- 0.98 mln)
PSP: 13.89 mln (+ 4.36 mln)
PS3: 9.24 mln (+ 5.63 mln)
Jak widać z wyjątkiem Playstation 2 słupki pną się w górę. Spore wrażenie robią wyniki przenośnej konsoli Playstation Portable. Jak na maszynę, której śmierć jest ogłaszana mniej więcej co pół roku radzi sobie znakomicie.
Oprogramowanie:
PS2: 154 mln sztuk (- 39.5 mln)
PSP: 55.5 mln (+ 0.8 mln)
PS3: 57.9 mln (+ 44.6 mln)
W oprogramowaniu spory spadek sprzedaży gier na PS2, ale Sony odbiło to sobie oprogramowaniem na Playstation 3. Liderem ze względu na ogromną bazę użytkowników pozostaje konsola poprzedniej generacji.
Ważne, że i tak wychodzą na plus ze wszystkimi konsolami :)A kto powiedział, że PSP umiera??Pierwsze słyszę, fakt- piractwo kompletnie zdominowało tę konsolę, ale PSP dzielnie ciągnie i proszę mi tu takich głupot nie wypisywac. Jeszcze wszystko przed nami, więc bym jeszcze nie wróżył z fusów- ostatnie wyniki PS3 są bardzo zadowalające. pozdr.
Widzę, że tu się burza rozpoczęła po moim
. . . a wystarczyło napisać:
Ale czasu zakrzywić się nie da, więc może ten, co zaczął już zakończy? Widzę, zresztą, że jestem deklarowanym fanboyem Sony. Mogę tylko powiedzieć, że łatwo powiedzieć trudniej zrobić. Niestety strasznie podoba mi się Wii i kilka gier na X’a. DS też nie jest mi obce. A to, że „zainwestowałem” w PS3 idzie za tym, że chcę, żeby, wiodło mu się jak najlepiej. Chyba proste 😀 No, to sobie wyjaśniliśmy. To teraz moje czytanie ze zrozumieniem, niestety się niedokładnie wyraziłem, czyt. nie wstawiłem ze sprzedażą. Szkoda, że od razu wszyscy zauważają złą stronę i lawina leci. Tutaj już jest koniec. Koniec, i się już więcej nie kłóćmy, ok? 🙂 TheEnd.
Jak widać wystarczy nie potrafić czytać ze zrozumieniem i już świat wydaje się piękniejszy. . .
Niektórzy każdego dnia poprawiają mi humor 😀
Zanim zaczniesz pyskować to poczytaj sobie ile razy już w ostatnich dwóch latach zapowiadano zejście PSP, a to z powodu dominacji NDS, a to małej ilości software – PSP zaczęło w rankingach sprzedaży bić NDSa dopiero od listopada ubiegłego roku – wystarczy google i 5 minut
Po pierwsze patrz wyżej, a po drugie nie tym tonem drogie dziecko bo moja cierpliwość do twojej osoby się w końcu skończy i nawet drugie konto ci nie pomoże
Na plus? Tylko Nintendo może powiedzieć o sobie, że wychodzi na plus i zarabia i to z obydwiema swoimi konsolami NDSem i Wii MS i Sony może tylko pomarzyć o takich wynikach finansowych
Przepraszam, Proszę Pana za moje gówniarskie wybryki. 😀 Może jakieś ciepłe kapcie???Mój komentarz i nie wiem, co PAN ma do mnie. . . Zresztą, popatrzcie sobie na te dane w newsie, Wychodzi na plus. Może nie ogólnie, ale mi o te wyniki w newsie. Można było się domyślec. . . . . :p
Microsoft zarabia na każdym x360 (dużo tego nie ma skoro konsole chodzą po 777zł)
Ale od niedawna. Info o tym, że dział Xboxa jest na plusie był całkiem niedawno swoją drogą. Do komfortu jakie ma Nintendo to im daleko, bardzo daleko http://www.n4g. com/psp/News-160802. aspx – to tak apropo PSP kolejny raz kotś musiał zapewniać że „jest ok” 😀
od ps3 wole xbox360
@Ringod
I właśnie dlatego, miszczu, napisałem, że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem (albo nie rozumiesz określenia „wyjść na plus”. . . ). To o czym mówisz to wyniki sprzedaży a nie bilans zysków i strat finansowych. To znaczy, że mimo rosnących, w większości sektorów, wyników sprzedaży bilans zysków pozostaje poniżej zera. W sumie zastanawiam się, czy Ty faktycznie nie umiesz czytać ze zrozumieniem, czy po prostu zamiast przeczytać całego newsa ograniczyłeś się tylko do tego co pogrubione. . .
Ciężko się w ogóle domyślić o co chodzi w Twoich komentarzach. . . niestety
Demostenes jesteś ostatnią osobą – patrząc na twoje słynne teksty pod blogiem która może drugiej osobie wytykać „osobiste wycieczki” więc nie rozbawiaj towarzystwa.
Pisz tak dalej pisz. Zapasowe konto nie pomoże – poleci jedno i drugie. . . to wszystko widać. . .
—> Grzesiek czy nie można było znaleźć danych dotyczączych X360 i Wii, odnośnie dokładania do interesu (DS i PSP inluded/zresztą można też rozgraniczyć to na stacjonarne i handelhandy). Zrobić z tego obszerny artykuł?! Niebyłoby wtedy takich absurdalnych postów powyżej, kłótni i chamówy:P Ja rozumiem podejście do sprawy, znalazłeś dane, szybki krzykliwy slogan i sru jak najszybciej na sieć. Powoli obserwuje jak „V” poziomem zaczyna konkurować z WP i Pudelkiem pod względem tytułów a także treśc wiadomości. Grześiek z całym szacunkiem to tylko wyjdzie na zdrowie nam wszystkim, którzy tutaj spędzają czas wolny od grania:D
nie mój drogi nie rozumiesz – Po pierwsze jaki „krzykliwy slogan” – proszę rozwiń myśl w takim razie? News dotyczy straty finansowej Sony ergo dokładania do interesu. To jest dzisiejsza wiadomość i wszędzie znajdziesz mniej więcej te same informacje – bo to oficjalne dane podane przez Sony.
Mamy każdemu pyskującemu, robiącemu sobie jaja trolowi o kilku zarejestrowanych kontach piszącemu komentarze w stylu ale PSP dzielnie ciągnie i proszę mi tu takich głupot nie wypisywac. robić oddzielny disclaimer i wykład o wynikach całej branży za każdym razem robić? Wybacz, ale zanim się komuś w komentarzu „pojedzie” i w trybie rozkazującym napisze „proszę mi tu. . . ” to też powinno się trochę mitygować. Choć już dawno zauważyłem że powściągliwość w wyrażaniu opinii nie jest mocną stroną niektórych osób. Czasem macie ciekawe podwójne standardy tego „co-komu-wypada-a-komu-nie”. Przypomnę też, że fragment o PSP był komentarzem do wyników sprzedaży i nie ma obowiązku robienia przypisów i podawania źródeł – do jakichś granic absurdu tu dochodzimy.
oo a przed chwilą było „znalazłeś krzykliwy slogan” – Znam już wasz szacunek szczególnie gdy ktoś pisze „z całym szacunkiem”.
W tym momencie muszę napisać wprost – że się troszkę zagalopowałeś delikatnie mówiąc. Czekam na przykład, najlepiej cytat z jakiejś informacji/newsa, który nie był prawdziwy – bo tylko TO jest ważne. OCH nie – napisałeś tylko „takie jak na pudelku”. Już dawno zauważyłem, że wyświechtany slogan „jak na pudelku” służy osobom, które mają problem z komentarzem od-redakcyjnym jeśli tylko im nie pasuje do ich spojrzenia na daną sprawę. O powściągliwości w ocenie i wyrażania tak daleko idących opinii już pisałem wcześniej.
A może frytki do tego? 😉
Winisz autora newsa (a nie użytkowników piszących bzdury) za to, że nie stara się przeciwdziałać debilizmowi szerzącemu się w całym Internecie, i niestety dotykającemu czasami również V. Czy tylko ja widzę w takim postępowaniu kompletny brak choćby elementarnej logiki?
Na zdrowie to nam wyjdzie jak się z V wyniosą wszyscy fanboy’owaci użytkownicy bo to ONI są problemem. Robiący co i rusz wielką wojnę o równą reprezentację konsoli (ubzdurawszy sobie pierwej faworyzację wybranej platformy niczym rasowy schizofrenik), albo o to, że FAKTY nie pokrywają się z ich oderwanym od rzeczywistości światopoglądem (często nawet tych faktów nie potrafiąc przeczytać ze zrozumieniem). Do tego piszący idiotyczne, jednolinijkowe komenty o niczym. Może to co powiedziałem jest niehumanitarne i nietolerancyjne, może nawet trochę chamskie ale tolerancja dla głupoty mi się powoli nudzi, a poza tym. . . ktoś musiał to powiedzieć.
Uuuu gorzka prawda prosto z mostu wolałem zacytować całość bo ci zaraz zminusują ci samozwańczy emancypanci, netotrolle i wujowie dobra rada którzy z uśmiechem na twarzy wymagają dla siebie szacunu i traktowania z respektem choć sami jak widać za grosz tych cech nie okazują absolutnie nikomu(!!) zastępując je złośliwością i strojeniem fochów oraz pretensji. A zobaczenie jak się motyl przepoczwarza w buraka? Bezcenne
Nie no może niepotrzebnie mnie na wstępie strzelił przysłowiowy „ch”, ale naprawdę ten rozkazujący ton jaśnie pana „r” mnie wnerwiła wracając do tematu – motylanoga – wybacz moją zgryźliwość ale jak widzę taką dwuznaczną insynuację (a bo to pierwszy raz?), można rzec, że prawie kalumnię „o onecie” lub „o pudelku” i nic więcej – urwana myśl (ku uciesze internautów bo to pada zawsze i doskonale o tym wiesz na żyzny grunt) to wybacz, ale nie mogę tego traktować poważnie i inaczej niż tylko z irytacją. I tak, jesteśmy otwarci na merytoryczne sugestie ale naprawdę wybacz – tekst w stylu „Powoli obserwuje jak „V” poziomem zaczyna konkurować z WP i Pudelkiem pod względem tytułów a także treśc wiadomości. ” Niczym nie podparty, a będący jedynie Twoją nie ukrywajmy, ciutes złośliwą w gruncie rzeczy dygresją – do takich nie należy. Oczywiście możesz poczytać newsy gdzie indziej skoro nie ma przypisów. . . no i pudelek. . . 😉 Tylko uważaj, bo z tego co widzę to na przysłowiowym „innym onecie” straty finansowe Sony w analogicznym do mojego newsie są podane owszem za rok, ale nie fiskalny, a to nie jest to samo co kalendarzowy wbrew pozorom. . . no ale kto by na to zwracał uwagę. . .
Tak mam 20 kont na valhalli i bardzo bawi mnie trolowanie, lepiej. . . :POsio to twój nick tutaj Grześku? Co do sloganu zabrakło tylko kilku wykrzykników. . . Odnośnie wiadomości, skoro i tak bazujecie na danych zaczęrpniętych z „jakichś” źródeł, to miłobyłoby wiedzieć skąd owe wiadomości pochodzą. Tzn. może niektórzy woleliby jakiś link do oryginału lub coś, bo niewirzę w to, że Sony Polska wysłało wam maila z ową informacją;). . . (pudelki i inne tego typy zawsze działają na ludzi). . . Co do „nieprawdziwości” to nie wiem OCB? Nie stwierdziłem, że są nieprawdziwe. . . Więc mam nadzieję ,ze w tym tygodniu nie pojawią się zestawienia zyskowe sprzedaży X360 ani Nintendo?Delikatnie przedstawiłem swój punkt widzenia i Osio nie wytrzymał ciśnienia. . . przepraszam więc Grześku.
Nie pisałem o tobie mógłbyś to łaskawie zauważyć zanim się ekhem zacząłeś wyzłośliwiać jak pan spod budki z piwem. A jak już wbijamy sobie szpileczki to powiem, że Tobie do trolowania jak widzę wystarcza to jedno w zupełności.
Mimo lekceważącego i konfrontacyjnego tonu odpiszę ci spokojnie – tak informacje na newsy jak WSZYSCY bierze się mówiąc kolokwialnie „z sieci” skoro dopiero teraz odkryłeś tę prawdę objawioną to jaki jest ten twój mandat na ocenianie czegokolwiek?
„Sony traci miliardy na Playstation 3” – tak czy nie? Więc daruj sobie te twoje „oceny” bo to zwykłe pustosłowie – napisz wprost co ci leży na wątrobie zamiast strzykać we mnie śliną na raty.
Ty nic nie „stwierdziłeś” insynuacja jest przecież wygodniejsza 🙂
Nie będę ci robił wykładu kiedy podaje się źródła, a kiedy nie ma takiego wymogu, bo i tak widzę w jakim przykrym kierunku ta rozmowa zmierza.
Acha to teraz jest już tylko punkt widzenia? W takim razie mogę ci napisać na przykład: „wypad na drzewo z takim punktem widzenia”? Czy (nie daj Boże) odbierzesz to za BRAK szacunku z mojej strony w stosunku do Twojej osoby? Ja bełkot o pudelku i twoje „kulturalne” insynuacje znosić musiałem z uśmiechem? Bo sobie tak waćpan motylanoga życzy?
To najgorsze co mogłeś napisać. Wolę szczerych ludzi. Ton wypowiedzi często mówi więcej niż sama treść. . . Rozumiem, że to co wyżej napisałeś jest też poniekąd odpowiedzią na to:
W takim razie nie mamy o czym dyskutować, o ile można to nazwać dyskusją.
OTBah , minus nie pod tym komentarzem. Przepraszam, ale naprawde przydalby sie edycja, lub mozliwosc cofniecia:(