Śmiało można powiedzieć, że Sony dobrze przygotowało się do targów Games Convention. Firma podała kilka zaskakujących informacji, które w jednym newsie opisał dla was Grzesiek Stańczyk. Potwierdzono nadejście kilku ciekawych gier, a inne pokazano wielbicielom elektronicznej rozrywki. Wśród nowości zmierzających na Playstation 3 znajdziemy także EyePet.
Boss europejskiego oddziału japońskiej firmy powiedział jedynie, że jest to „magiczna aplikacja”, którą zobaczymy w przyszłym roku. Wiemy tylko, że umożliwia ona adoptowanie i opiekowanie się wirtualnym zwierzakiem, z którym będziemy się bawili, głaskali go i robili wszystko to, co zazwyczaj robimy z naszymi psami, kocurami czy legwanami i wężami. Pod treścią naszego newsa znajdziecie materiał filmowy z tej produkcji. Zapewne mówi on na jej temat o wiele więcej niż to, co udało nam się wyciągnąć ze strzępków informacji rozrzuconych po całym Internecie.
Tamagochi w kamerce. Ciekawe. Raczej zabawka na 5minut, ale ciekawi mnie interakcja zwierzątka z otoczeniem (vide ta pomarancza).
Moim zdaniem ciekawe by to było gdyby dołączali do tego projektor holograficzny ;D. A tak zupełnie poważnie to dokładnie tak, jak powiedział Wujo444 – zaawansowane technicznie Tamagotchi. W Japonii pewnie zrobi furorę ale w Europie. . . no nie wiem. Podobał mi się co prawda numer z czarodziejskim ołówkiem, choć zastanawiam się jak to się sprawdza w praktyce – to znaczy czy można narysować wszystko i konsola w jakiś psiejski czarodziejski sposób zrozumie co autor miał na myśli? Trochę to dziwne. . . Śmierdzi mi tu PR’owskim niedopowiedzeniem, że tak to nazwę.
Pewnie rozwiążą to na takiej samej zasadzie jak w LBP. Lub tworząc bazę różnorakich przedmiotów i rozpoznawania/interpretowania kształtów na Bluerayu będą mieli sporo miejsca na tego typu rzeczy, lub poprzez różnokolorowe mazaki i odpowiadające im głębokości itp.
Patent może być niezły tylko żeby można się było bawić nie tylko małpą, ale też np. postaciami z gier, albo samodzielnie zedytowanymi. Taki patent mógłby być niezły. Małpka była dobra „50 kilo temu”, hehe.
No cóż, z jednej strony prezentuje się wyśmienicie, a z drugiej – tak jak spomnieli koledzy wyżej – sens gry za bardzo przypomina Tamagotchi. Jestem ciekaw, jak szeroki będzie zasób możliwości – od tego zależy sukces albo ewent. klapa tej gry.
Ale to jest fajne i takie innowacyjne. Gdybym był japończykiem napewno bym się w to zaopatrzył, ale na europejczyka to troche za dziecinne
Japońce. . . Ale jak mówił rinqem, ten motyw z postaciami z gier, to mogłoby być ciekawe. Taka Lara Croft. . . xD
O tej godzinie jeszcze słońce świeci?. . . . . . nie to cała Japonia bawi się EyePet’ami:P
To jest Aj PET http://www.cybersalt. org/cl_images/1zzzzxa/you. . . /ytf35. jpgAle jakiś zwierzak i smyranie w powietrzu? Tatuś synek i córcia? Ten trailer powinien się kończyć wejściem panów z Nintendo którzy mówią : Sorry OWNED ;)Dla tego czegoś sugeruję inne zastosowanie. Córcia i syn idą spać a tatuś gra 😀 w nową wersję Virtual Jenna
Hahaha !!! Od virtual pet się zacznie hehe a skonczsy na virtual jenna 7 toys of destruction 😀
Hmm sony coraz wiecej inwestuje w party games. Zaczyna to powoli przypominać mi stare dobre Nintendogs na Ds ale chciałbym aby tam też pozostały. Życzyłbym sobie odnowienia starego nurtu w grach Sony,bo PS3 kupilem po to żeby zagrać w bardziej poważne tytuły.