Czy tylko ja mam takie wrażenie, że entuzjazm w sprawie tego Fallouta jakoś opadł? Na trójkę wszyscy czekali, wszyscy o niej gadali, a jak wyszła, to taka prasa na zachodzie się zachwyciła (co innego gracze. . . ). Teraz NV ma szanse naprawić wszystkie grzechy trójki, być grą kilkukrotnie lepszą, a coś mi się wydaje, że przejdzie bez większego echa. . .
Czy tylko ja mam takie wrażenie, że entuzjazm w sprawie tego Fallouta jakoś opadł? Na trójkę wszyscy czekali, wszyscy o niej gadali, a jak wyszła, to taka prasa na zachodzie się zachwyciła (co innego gracze. . . ). Teraz NV ma szanse naprawić wszystkie grzechy trójki, być grą kilkukrotnie lepszą, a coś mi się wydaje, że przejdzie bez większego echa. . .
Również to zauważyłem – wystarczy spojrzeć na liczbę odsłon newsa z tymi skanami. Wydaje mi się, że to z powodu użycia tego samego engine’u. NV wygląda tak samo jak F3 (a moim zdaniem nawet gorzej – szczególnie w wypadku nieba), więc ludzie nie spodziewają się po tej grze jakichś szczególnych zmian i nowości. Sam już teraz wiem, że użycie tych samych paskudnych modeli postaci i (wnosząc po pozach przyjmowanych przez postacie na zrzutach) animacji na dzisiaj kompletnie nieakceptowalnym poziomie, odbierze mi nieco przyjemności z grania.
Nic specjalnie nie zmienia, bo to jest kolejna pozycja dla konsolowcow, ktorzy zazwyczaj nie lubia gier wymagajacych. Musi byc casualowo i arcadeowo. W Fallout 3 naprawde trudno dostac czape. No chyba ze ewidentnie sie beignie przez pole minowe na wrogow bez zastanowienia. Dla mnie w Falloucie zawsze najlepsze byly lokacje pustynne i ogolne zwiedzanie pustkowia. Miasto mnie jakos nie pasjonuje. A juz na pewno nie mam ochodzy siedziec przy jakims rednorekim bandycie czy przy pokerze.
Ta. . . . tyś gre na konsole widział. Stara śpiewka, czerstwa już. . .
Jako posiadacz X-kloca 360 chyba mam swiadomosc i widze roznice w grach robionych na konsole i na PC. Zreszta rynek sie zmienil drastycznie. Chyba mi nie powiesz ze Fallout 3 to godny nastepca F1 i F2?
Czy tylko ja mam takie wrażenie, że entuzjazm w sprawie tego Fallouta jakoś opadł? Na trójkę wszyscy czekali, wszyscy o niej gadali, a jak wyszła, to taka prasa na zachodzie się zachwyciła (co innego gracze. . . ). Teraz NV ma szanse naprawić wszystkie grzechy trójki, być grą kilkukrotnie lepszą, a coś mi się wydaje, że przejdzie bez większego echa. . .
Również to zauważyłem – wystarczy spojrzeć na liczbę odsłon newsa z tymi skanami. Wydaje mi się, że to z powodu użycia tego samego engine’u. NV wygląda tak samo jak F3 (a moim zdaniem nawet gorzej – szczególnie w wypadku nieba), więc ludzie nie spodziewają się po tej grze jakichś szczególnych zmian i nowości. Sam już teraz wiem, że użycie tych samych paskudnych modeli postaci i (wnosząc po pozach przyjmowanych przez postacie na zrzutach) animacji na dzisiaj kompletnie nieakceptowalnym poziomie, odbierze mi nieco przyjemności z grania.
Nic specjalnie nie zmienia, bo to jest kolejna pozycja dla konsolowcow, ktorzy zazwyczaj nie lubia gier wymagajacych. Musi byc casualowo i arcadeowo. W Fallout 3 naprawde trudno dostac czape. No chyba ze ewidentnie sie beignie przez pole minowe na wrogow bez zastanowienia. Dla mnie w Falloucie zawsze najlepsze byly lokacje pustynne i ogolne zwiedzanie pustkowia. Miasto mnie jakos nie pasjonuje. A juz na pewno nie mam ochodzy siedziec przy jakims rednorekim bandycie czy przy pokerze.
Ta. . . . tyś gre na konsole widział. Stara śpiewka, czerstwa już. . .
Jako posiadacz X-kloca 360 chyba mam swiadomosc i widze roznice w grach robionych na konsole i na PC. Zreszta rynek sie zmienil drastycznie. Chyba mi nie powiesz ze Fallout 3 to godny nastepca F1 i F2?