Trudno uznać Halo 2 za porażkę, szczególnie w aspekcie komercyjnym. 2.4 miliona kopii sprzedanych w pierwszym dniu obecności na rynku, to wynik, który musi budzić szacunek. Jednak gro fanów serii nie do końca przekonało się do kontynuacji przygód MC. Zarzucano jej uproszczenia w rozgrywce i spłycenie systemu walki. Projektant techniczny zespołu Bungie – Chris Butcher przyznał: „Nie mieliśmy w ogóle czasu na dopieszczenie tego produktu. Źle obliczyliśmy czas produkcji i daliśmy ciała po całości. Myśl o tym, czym mogło być Halo 2 mnie dobija”. Odważne słowa, szczególnie w obliczu rychłej premiery sequela.
Oberwało się również trybowi rozgrywki wieloosobowej, czyli gwoździowi programu, jeśli idzie o fenomen Halo. Butcher z rozbrajającą szczerością przyznaje, że do dzisiaj nie może patrzeć na multi w Halo 2: „Nawet multiplayer to tylko niewyraźny cień tego, co zamierzaliśmy zrobić, gdybyśmy tylko mieli więcej czasu. Po prostu nie mogę patrzeć na to, co zrobiliśmy z tym trybem”.
Wywiad na szczęście zmierza do happy endu. Fani serii nie mają się o co martwić. Butcher obiecuje, że trzecia część gry zmiecie konkurencję z rynku. Tym razem Bungie ma tyle czasu ile potrzebuje. Nigdzie im się nie spieszy, więc wszystko będzie dopięte na ostatni guzik. Projektant dodaje: „My w Bungie nie zajmujemy się sprzedażą systemów. Jasne, kupił nas Microsoft, ale my mamy tylko jeden cel: tworzyć genialne produkty”. Cóż panie Butcher, trzymamy za słowo.
Samobójca. . . Przecież niebawem premiera H2 na PC’tach o. O. . . Swoją drogą – chociaż port jedynki był spaprany, i tak rewelacyjnie mi się w niego grało – szczególnie w multiplayer. Ba, ostatnio z nudów zainstalowałem sobie demko jedynki – to co zobaczyłem mnie zszokowało – ponad setka serverów i ponad 1000 graczy online. . . Przecież to demo ma kilka lat i jedną mapkę!
Jak to według nich jest nie dopracowana gra to ja aż boje się zagrać w Halo 3 😉
a ja nie wiem co ludzie widza w Halo, dla mnie to bardzo przecietny tytul druga czesc jest odrobine lepsza od pierwszej ale mimo wszystko nie widze tu nic rewelacyjnego
Dobrze, że się przynali do błedu chociaż. W smiecie gier chyba nie czest osie t ozdarza.
wg mnie jest chwyt makertingowy przed premiera halo3
tycek : dla mnie tez to tak wlasnie wyglada. . . A efekt na jaki pewnie liczyli obrazuje post nr. 2 😉
krisk: jedynak na PC byla spaprana calkowicie. Sprobuj zagrac na xboxie. Jak dla mnie do dzis rzadzi halo (xbox) multi, takiego genialnego gameplay nie miala jeszcze rzadna gra FPP konsolowa. Oby H3 chociaz dorownalo H1