Artykuł z wypowiedzią pracownika Square Enix trafił na łamy Financial Times. Wypowiada się w nim Yoichi Wada który uważa, że najnowsze konsole Microsoftu i Sony nie pasują do dzisiejszego rynku gier i są „over-engineered” (zostawiamy oryginał bo nie mogliśmy znaleźć pasującego polskiego słowa). Jego zdaniem, przynajmniej w tym roku, dominować mają konsole przenośne chociażby z tego powodu, że „duże” systemy zbyt dużą uwagę przywiązują do swych specyfikacji.
Wada dodaje jeszcze, że: „Na rynku istnieje nowy gatunek graczy – my musimy tworzyć gry dla różnego rodzaju ludzi. W dawnych czasach mogliśmy skupić się na PlayStation i GameBoyu, środowisko uległo jednak znacznej zmianie. W tych konsolach (Xbox 360 i PS3 przyp. red.) jest za dużo parametrów, które trzeba śledzić. Ponadto potrzebny do nich jest telewizor obsługujący HD czy łącze szerokopasmowe oraz duża znajomość gier – te konsole nie pasują do obecnego środowiska”.
Trzeba przyznać mu chociaż trochę racji. Nam przyszła na myśl sytuacja na rynku pecetowym. Ilość wersji chociażby kart graficznych powoduje, że nawet osoba śledząca rynek może poczuć się zagubiona. Czy istnieje jednak jakieś rozwiązanie, które trafi w gusta wszystkich?
To może zostańmy przy liczydłach i krzemieniach 😐
Jak jest do wszystkiego to jest do. . . . 😉
Heh, coraz trudniej prostote wytlumaczyc ograniczeniami sprzetu
dokładnie – jak konsole były „poprzedniej generacji” to były „ZA SŁABE aby udzwignąć pomysły twórców gier”. eh. . . kiepskiej baletnicy. . .
Imho niepowazny jest pan Wada. Jak im nie pasuje czesc rynku next-gen bo wola robicie smiechawki na Wii to niech poprostu to zaanonsuja, a nie gadaja glupoty. Tak czy siak nie przejmuje sie bardzo, bo wiadomo ze Azjacji zawsze mieli bardzo specyficzny rynek konsol, inny niz USA i Europa. Niech sobie mowi co chce – ja wole usiasc z padem przed telewizorkiem hd i grac sobie wygodnie w gry ze swietna grafa itp, niz trzymac w rekach handhelda nintendo z 8 przyciskami i wyswietlaczem wielkosci telefonu komorkowego. . .
Nie ma co ukrywac faktu ze chodzi tu o nakład pracy jaki trzeba teraz włożyć by dopieścić te wszystkie możliwości , szczegóły, detale które nam oferuje obecna generacjaChłopakom ze Square Enix najwidoczniej nie do konca sie chce pracowac nad grami na konsole nowej generacji Lepiej i zapewne łatwiej jest im zrobić konwersje na PSP’ka albo wydać kolejnego Finala na DS’a który jest znacznie mniej skomplikowany a kasa zapewne porównywalna
shambler – owszem. Pan Wada mowil chyba wylacznie z wlasnej perspektywy, w zadnym wypadku na temat ogolu rynku. bo to konsole nowej generacji pozwalaja grac online, komunikowac sie, sprawdzac rankingi, sciagac cale gry perpaid + muzyke, filmy, video, dema. PSP czy DS nigdy nie beda tak rozbudowane, a tym samym wygodne dla uzytkownikow. przy nastepnym konsolach (jeszcze nowszej generacji) codziennoscia bedzie kupowanie gier przez uslugi online, nikomu nie bedzie chcialo sie chodzic do empiku itp itd. I to jest przyszlosc, a nie konsolki w ktorych sterowanie jest niewygodne i mega uproszczone, tylko po to zeby przyciski zmiescily sie obok ekranu 😮 To sa raczej dodatki, normalne konsole nigdy nie powinne byc wg mnie zastapione. Ale szerzej patrzac- pana Wada nie jest pierwszym ktory uwaza/zauwaza ze konsole jak wii + ds i psp niosa ogromna kase i sa wygodniejsze. Boje sie tego w ktora strone zmierza rynek 🙁
Ja bym powiedzial przekombinowane 🙂 Moze i sa, ale trzeba pamietac, ze poprzednia generacja to tez nie byl taki programistyczny pikus 🙂 Nie dziwne, ze ciezko dorwac dobrych ludzi do takiego teamu, jesli wszyscy ucza sie glownie visualowych narzedzi 😛
Według mnie problem tkwi w tym, że nowe konsole nie służą już tylko i wyłącznie do grania- Sony postawiło na technologię w przypadku PS3 zapominając o tym, że wielu graczy woli za mniejsze pieniądze TYLKO grać, a nie np. oglądać filmy na BR czy HD DVD (oczywiście w przypadku konsoli M$). . . Z M$ i X360 jest podobnie, tyle że odtwarzacz HD DVD można kupić oddzielnie, a nie trzeba tak jak w przypadku napędu BR w PlayStation3 który jest przymusowo w „standardzie”.
I dobrze, ze BD jest na stale. Sony dzieki tremu praktycznie zapewnilo zwyciestwo swojemu formatowi, a tym samym zapewnilo lagodne przejscie w XXI wiek jesli chodzi o ogladanie filmow w domowym zaciszu. PS2 tez promowalo nowy format DVD i wyszlo to wszystkim na dobre. Czemu ma byc inaczej w przypadku PS3 i BD? :)DVD na telewizorze HD wyglada slabo. Szczegolnie na LCD to neizla zenada. . . Gdybym nie dokupil dobrzego odtwarzacza z upscallerem, to bym chyba calkowicie przestal ogladac filmy na DVD. A materialy HD, juz nawet w 720p wygladaja bosko. Roznica jest po prostu gigantyczna. Tak wiec czemu filmy maja nadal pojawiac sie w 480p, jesli wersja HD bedzie w tej samej cenie, a zaoferuje zdecydowanie lepszy obraz? Roznice sa doslownie 2-3 dolary. Ludzie kurczowo sie trzymaja archaicznych formatow, ktore oferuja marna jakosc. Wystarczy spojrzec na nasz rynek, gdzie mozna jeszcze kupic VHS! Przeciez na Zachodzie od 5 lat nikt nie wydaje na kasetach.
Chyba w zyciu nie widziales cen tych samych filmow na DVD i BD. . .
Tak sie sklada, ze widzialem, bo kupuje mase rzeczy w USA.
Ciekawe rzeczy nam tu opowiadasz. . .
Moze podlaczone przez scarta albo „po niskiej”. Ja bylem raczej zaskoczony, ze dvd na 37” lcd wyglada tak dobrze. Filmy puszczam z X360 , ktory podobno nie grzeszy jakoscia odtwarzania.
„over-engineered” (Przesadzone, przekombinowane, za mocne ?Myślę że będzie pasować. . .
boro666 fajnie masz, ale ja mowie o cenach w Polsce.
Jesli dla ciebie odnosnikiem jest wydanie filmu z Pani Domu, to sa drozsze, zdecydowanie. . . Ale prezentuja one taka jakosc, ze rownie dobrze mozna sobie kupic to na VHS. . .