Nas film zaskoczył (pozytywnie). Zobaczymy w nim nowe jednostki Protosów takie jak: Phase Cannon (ok, to nie jest jednostka), Soul Hunter czy Tempest. Klip trwa dwie i pół minuty i pochodzi z amerykańskiego PC Gamera. Nie będziemy was dłużej trzymali przy tekście i po prostu polecimy materiał filmowy, który powinien być widoczny pod nim. Oglądajcie. Komentujcie.
[Głosów:0 Średnia:0/5]
Nie powinno być „Nowy materiał ZE StarCraft 2″? Wiem, czepiam się. . . ale tak jakoś rzuciło mi się w oczy. Materiał rzeczywiście ciekawy.
mniam mniam mniam 🙂 jeszcze niech blizz wypusci demko i bede mial co robic w upalne a potem zimowe dni 😀
te latające Tempest jakos mnie nie przekonują. . . wypuszczają muszki i tyle. . . zupelnie jak nieumarły robal z podziemi w warcrafcie3 FT
Może ja mam takie wrażenie, ale pierwszy film ze SC2 – ten pokaz na wybrańców, był o klase lepszy graficznie. Nie chodzi o to, że to youtube itd, ale tamten wyglądał po prostu ślicznie, a ten jakiś brzydszy. Ta animacja jakaś prostsza, efekty też. Czyżby tamten był przygotowanym renderem?
Oprawa graficzna SC2 wydaje się być bardzo „cukierkowa”. Zielona trawka, słoneczko świeci – niezbyt mi to pasuje do klimatu SC. Widać, że gra jest jeszcze na dość wczesnym poziomie rozwoju – animacje są niskiej jakości, brakuje dynamiki. Dobrze, że Blizzard ma jeszcze dużo czasu na poprawki.
Jak dla mnie jest tej samej jakości, ten jest może z większej odległości. Fajnie, że są statki przypominające działaniem Carierrytam jeszcze we fragmencie poświęconym Archonowi widać coś wyglądające nieco jak Reaver.
Po tym filmiku nie da się oceniać szaty graficznej. Na poprzednim widać już było, że animacje są pierwsza klasa. Nie jest to może Dawn of War, ale zważywszy na konwencję StarCrafta, przyczepiać się też nie ma za bardzo do czego. Ja jedynie skrytykuję nieco design jednostek. Na przykład taki Soul Hunter to „uprotossowiona” kalka Heavy Destroyera Necronów z Warhammera 40000 (zresztą Necroni również mają trochę egipskich akcentów). Natomiast nie widoczny na tym filmie Colossus nawet nie próbuje się kryć z podobieństwami do gigantycznego mecha z Unreal Tournament 3 (szczególnie jeśli idzie o efekt strzału). Myślałem, że takie zagrywki ze strony Blizzarda to już przeszłość.