Wikingowie z Funcom postanowili upublicznić dane dotyczące ich najnowszej produkcji z gatunku MMORPG. Age of Conan od momentu premiery 20 maja zakupiło aż 800 tysięcy osób. Samych aktywnych graczy przemierzających świat Conana jest 415 tysięcy. Średni wiek osób bawiących się AoC wynosi natomiast 29 lat. Funcom oświadczył także, że dzięki Age of Conan w drugim kwartale fiskalnym wypracował zysk na poziomie 13 milionów dolarów amerykańskich . Przewidywania na przyszłość są jeszcze lepsze – twórcy sądzą, że w trzecim kwartale zarobią worki zielonych banknotów na abonamencie (16-20 milionów dolarów) i sprzedaży samych pudełek z grą.
Funcom liczy też na rynki azjatyckie. Age of Conan ma zaatakować Daleki Wschód w przyszłym roku. Niestety zapowiadana od dawna wersja gry na konsole nadal jest w przysłowiowym lesie. Conan na Xboksa 360 jak stwierdzili panowie z Funcomu jest we wczesnej fazie produkcji.
Jak najbardziej rozumiem wprowadzanie abonamentu za usługę gdyż to łatwa kasa co miesiąc dla producentów. Mnie to raczej nie przyciąga. Stałem się niedzielnym graczem ze względu na czas. Szkoda kasy na mało używane konto.
jak sie nie wezma szybko za nowy content to szybko im ucieknie wieksza czesc ludzi z tego czym sie chwala.
Powiem tak, gry mmorpg są świetne dla uczniów podstawówki, gimnazjum oraz dla emerytów. Normalni ludzie w wieku produkcyjnym mają na codzień taki „Role Playing” że potem brakuje na gry mmo siły i czasu.
Z marketingowego punktu widzenia te gry właśnie dla nich nie są. Jest tak ponieważ zakłada się, że nie są w stanie za nie płacić. Abonamentowe gry MMO robi się w domyśle pod już pracującego odbiorcę. Jednakże tu mamy rozdźwięk między tym jak sprawę widzi marketing, a jaka gra jest w rzeczywistości. Po pierwsze kontent jaki zawierają te gry jest tak duży, a poznawanie go zabiera tak wiele czasu, że ci co pracują zwyczajnie go nie mają więc stronią od takich gier. Po drugie w popularnych tytułach jest mnóstwo młodych graczy ponieważ jak im zależy to kasę na abonament zdobędą. Albo rodzice dadzą albo z kieszonkowego się odłoży. W efekcie świat WoWa zaludniają dzieciaki w dużej ilości ( chodź oczywiście nie tylko ). Jednakże jeśli weźmiemy taki tytuł jak EvE okazuje się, że wcześniejsze wnioski też nie pasują. Gra wymaga mnóstwa czasu by osiągnąć sensowne wyniki. Co w teorii oznacza, że ludzie pracujący nie będą tam siedzieć. Z drugiej strony jest na tyle skomplikowana, że nie wytrzymuje przy niej większość dzieciaków. Biorąc więc pod uwagę dotychczasowe wnioski gra dawno powinna upaść, a ma się dobrze i się rozwija. Trudno więc stawiać takie wnioski dla całego gatunku. Każda gra to oddzielny produkt z własną grupą klientów docelowych. Jak zdoła tych klientów przyciągnąć to mamy rynkowy sukces. WoWowi się udało. Udaje się na razie AoC chodź wydaje się, że celuje w tą samą grupę co WoW. Ja sam chodź pracujący i cierpiący na chroniczny niedobór czasu miałem swoją przygodę i WoWem i z EvE. Zaczyna też robić przymiarki AoC. Sił i chęci wcale nie brak, ale czasu zdecydowanie tak.
sensei emeryci to mają herbatkę, a w telewizji Jacka i Agatkę a nie tam MMORPEGI 😉
O ile wiem to z funcomu sa Norwegowie, a nie Szwedzi :P.