W ubiegły piątek pisaliśmy o premierze Nintendo DSi na rynkach Europy i USA. Jak się okazało lekko odświeżona wersja przenośnego przeboju od wielkiego „N” w pierwszych dwóch dniach od premiery znalazła aż 300 tysięcy nabywców. Takie dane podali nie kryjąc zadowolenia panowie Shigeru Miyamoto i Satoru Iwata na dzisiejszej konferencji prasowej, która odbyła się w Japonii. Co jeszcze luminarze Nintendo przekazali prasie? Przede wszystkim, że mimo krążących plotek nie szykują się żadne obniżki cen Wii mimo ostatnich spadków sprzedaży konsoli w Japonii. Zapowiedziano natomiast, że na Nintendo DS (DSi) pojawią się ciekawe aplikacje – mapy muzeów, programy edukacyjne i przewodniki turystyczne.
Update: jak się okazało DSi w sumie sprzedało się w 600 tysiącach egzemplarzy (300 tysięcy w USA i 300 tysięcy w Europie) – tak przynajmniej twierdzi samo Nintendo. Na weryfikacje tych informacji będziemy musieli zaczekać na dane niezależnych firm analitycznych.
Kupisz DSi?taka pani kiedyś śpiewała, a ja za nią powtórzę: „za rok, może dwa!” jak spadnie cena do jakiś pięciuset złotych. ;p
W tej sytuacji najbardziej podoba mi sie to ze wejscie na rynek DSi wymusi spadek cen starszego DS Lite – i za jakis czas bedzie go mozna kupic w przystepnej cenie np. 200 pln 🙂 Podsumowujac: DSi – NIE, DS Lite – Owszem i to bardzo chetnie!
z tym 200 zł to sie chyba „lekko” zagalopowałeś 😉
za 200 zeta to będzie Mintendo BS made in china 😉 zaraz założę moje nowe Abibasy i pobiegnę na targ. Może już są!