Nie wiem na czym to polega. Może na tym, że gdy brzuch pełny, a dookoła same uśmiechnięte twarze zanurzenie się w wirtualnym świecie ma unikalny posmak. W tym roku czas upłynie mi przy Wii, które coraz mocniej uzależnia moją rodzinę. I w które ku swemu zdziwieniu dostaję coraz większe baty od domowników.
Zastanawiam się, czy wy również czujecie specyficzny klimat podczas wigilijnych posiedzeń. I z jakimi tytułami planujecie spędzić rodzinne chwile. A może bożonarodzeniowy okres będzie właśnie odpoczynkiem od ślęczenia przy padach, myszkach, czy klawiaturach? Chociaż jakoś trudno mi to sobie wyobrazić. Może dla niektórych z was święta będą okresem poznawania jakiegoś nowego sprzętu i zatracenia się w nowych pozycjach?
Niestety przed oddaniem się konsolowej pasji czekają mnie jeszcze prezentowe wyprawy. Oczywiście wszystko zostawiłem na ostatnią chwilę, więc dantejskie sceny w Empiku mam jak w banku. Co roku sobie powtarzam, żeby prezenty skombinować przed świąteczną gorączką, ale oczywiście nic z tego nie wychodzi. Mam nadzieję, że karpik i zapach choinki zrekompensują mi sklepową traumę.
Przy okazji wszystkim czytelnikom życzę wesołych świąt i mnóstwa czasu na oddanie się komputerowej pasji. Tony odblokowanych achievmentów i odpoczynku od zbugowanych produktów. Niech karp będzie z Wami!
Ja np. bardzo żałowałem świąt spędzonych przed komputerem a nie z rodziną. . . takie wyrzuty sumienia:(
Ah tak karp. . . pieczony IMO jest najlepszy.
fuu . . z ryb to ja trawie tylko filety 🙂
hmmm. . . u mnie pod choinkę trafi w końcu Tiger Woods 07. Kiedyś familijnie męczyliśmy go na Xbox – teraz udało mi się dorwać wersję dla 360ki. Oczywiście koszty w góre bo drugi pad obowiązkowo ;-). Za to w drugi dzień swiąt wpadnie kilkoro przyjaciół i na pewno przerzucimy trochę białych piłeczek :)PS: Wszystkiego najlepszego na Święta!!!
Święta to jeden z najlepszych momentów dla mnie na granie. Zawsze jakoś lepiej mi się gra. No i ja życzę wszystkim Wam Wesolych Świąt i niezłego zgonu na Sylwku 😉