Pierwszy zwiastun nowego Prince of Persia nie zdradził nam zbyt wiele na temat samej gry. W końcu jednak Ubisoft podzielił się kilkoma konkretami na temat The Forgotten Sands. Gra będzie pomostem pomiędzy dwiema starszymi produkcjami, The Sands of Time oraz Warrior Within.
Główny bohater, prócz władzy nad czasem, otrzyma także możliwość korzystania z sił natury. Książę wybierze się na wyprawę, której celem będzie odwiedzenie królestwa jego brata. Gdy jednak dotrze na miejsce, zastanie krainę zaatakowaną przez złe siły. Twórcy obiecują ogromne lokacje, pojedynki z wieloma wrogami i projekty poziomów, które pozwolą umiejętnościom głównego bohatera na „wskoczenie na następny poziom”. Gra wykorzystywać będzie silnik Anvil, znany chociażby z obu części Assassin’s Creed.
Osobiście wolałbym kontynuację Prince of Persia (Prodigy) z zeszłego roku, niżeli wracanie do poprzedniej trylogii i to w taki sposób. No ale jak to się mówi – pożyjemy, zobaczymy.