Dziś wyjątkowo ważny dzień dla polskiego boksu – wieczorem w Łodzi odbędzie się walka stulecia, pomiędzy Gołotą a Adamkiem. Nie wiem jak wy, ale sam chętnie zasiądę przed telewizorem z małą paczką popcornu, by zobaczyć jak Góral leje swojego pierwszego rywala w wadze ciężkiej. A tymczasem zapraszam do zapoznania się z najciekawszymi, zupełnie nie-bokserskimi materiałami, jakie w ciągu tego tygodnia publikowaliśmy na Valhalli.
Warto wiedzieć:
Tydzień zaczął się naprawdę czadowo. Dowiedzieliśmy się w końcu, kiedy dokładnie na półki sklepowe trafi Mass Effect 2. Styczniową datę premiery podano z zaznaczeniem, że dotyczy Xboksa 360 oraz PC, więc może i posiadacze najmłodszej przedstawicielki rodziny PlayStationy dostaną wkrótce powody do radości.
A jak ktoś od grania woli społecznościowe e-projekty, to prawdopodobnie z niecierpliwością wypatruje kolejnej aktualizacji Xbox Live. MS zapewnia jednak, że Twitter i Facebook to nie wszystko, co w niej znajdziemy. Cóż, ja w pakiecie z New Xbox Experience dostałem RROD, więc Microsoft już chyba niczym nie jest w stanie mnie zaskoczyć. Za to udało mu się chyba poważnie sfrustrować paru piratów na tyle głupich, by podłączyli swoje konsole do sieci podczas gry w Borderlands i Forza Motorsport 3 przed premierami. Geniuszy tych spotkała zasłużona kara. O, a skoro już przy frustracji jesteśmy – Modern Warfare 2 na PC nie będzie miało serwerów dedykowanych. Ping powyżej 200 i problemy z matchmakingiem już kroczą dumnie po czerwonym dywanie. 100 tysięcy pecetowców (czyli dokładnie wszyscy, którzy mają inne gry niż Simsy i World of Warcraft), z Adolfem H. na czele, tak się tym zdenerwowało, że stworzyli petycję, w której żądają, by ktoś z Infinity Ward poszedł po rozum do głowy.
Na to czekaliśmy! W tym tygodniu po raz kolejny przypomniał o sobie wioskowy głupek branży gier wideo, Michael Pachter. Tym razem gwiazdor Wedbush Morgan wypalił, że w ciągu najbliższy lat Xbox Live zdrożeje aż dwukrotnie.
Need for Speed: Nitro miało ukazać się 20. listopada, ale gra ponoć jest tak szybka, że EA przyspieszyło premierę. Szybcy są też Brytyjczycy, którzy zabijają się o nową Fifę. Plecy flagowej produkcji EA Sports oglądają Operation Flashpoint i Uncharted 2.
OPSM twierdzi, że KillZone 3 już powstaje (oczywiste) oraz, że w kontynuację ulubionej gry fanbojów PS3 zagramy już w przyszłym roku (nie takie oczywiste). Posiadacze trzeciego PlayStation mają więcej powodów do radości – na PSN są już dwie części Oddworld, po 10 dolarów każda. Jeżeli jeszcze w to nie graliście, to zamknijcie przeglądarki i lećcie do swoich PeeStrójek, bo sporo dobrego was ominęło.
Wrzesień w USA, przynajmniej „blacharzom”, upłynął pod znakiem MMORPG. Nie jest to oczywiście żadna odmiana, chyba że od simsowej hegemonii. Jedyna różnica polegała na tym, że w zeszłym miesiącu rządził nie World of Warcraft, a nowy Aion: The Tower of Eternity. Zaś jeżeli o sprzęt chodzi, to zjadacze hamburgerów w zeszłym miesiącu najbardziej interesowali się Dual Screenem, ale PS3 oraz Wii uplasowały się niedaleko za przenośną konsolką Wielkiego N.
Nintendo Wii nie wygrało pewnie dlatego, że ze szturmowaniem sklepów wszyscy czekają na PokePark Wii: Pikachu’s Big Adventure, które powinno zadebiutować pod koniec roku. To z całą pewnością będzie epokowa produkcja, która trafi w wybredne gusta posiadaczy konsoli Nintendo lepiej niż… bo ja wiem, może Dead Space: Extraction.
Jest już demo Painkiller: Resurrection. People Can Fly znowu wkroczyło na ścieżkę usłaną trupami różnego tałatajstwa, a tymczasem Sid Meier radośnie spędza czas na Facebooku i zajmuje się społecznościową wersją Cywilizacji.
Peter Molyneux znów jest w swoim żywiole – pracuje nad Fable III, więc do woli może publicznie marzyć, zmyślać i składać obietnice bez szans na pokrycie. Za to go właśnie kochamy! Tym razem jednak Piotrek zapowiedział coś, czego od dawna się spodziewano – pełne wsparcie F3 dla Project Natal.
Los jest przewrotny. Wspomniane chwilę temu Dead Space na Wii sprzedało się w takiej ilości, że można to liczyć jako błąd statystyczny, podczas gdy Need for Speed – od dobrych paru lat kompletny gniot (dopiero Shift coś tu zmienił) właśnie przekroczył magiczną granicę 100 milionów sprzedanych kopii. Przynajmniej dziesiątą część tego wypadałoby podzielić między takie tytuły jak Beyond Good & Evil, Valkyrie Profile, czy ICO. Ale dość tych złośliwości!
Bruce Willis zagra w filmowej adaptacji dawno już zapomnianego Kane & Lynch. Ciekawe, czy przy okazji premiery K&L na srebrnym ekranie, pracę straci jakiś znany krytyk filmowy.
Poznaliśmy minimalne wymagania Modern Warfare 2. Albo Infinity Ward to mistrzowie optymalizacji i w ich najnowszą produkcję zagrają nawet posiadacze poczciwego Spektruma albo taka konfiguracja sprzętowa to a b s o l u t n e minimum. Na co stawiacie?
Warto przeczytać:
W tym tygodniu na Valhallę powrócił nieśmiertelny, wiecznie popularny temat – porównania konsolowo-pecetowe. Paweł Borawski, autor Konsolowocy mają lepiej, z trudem uszedł z życiem, a licznik komentarzy w mgnieniu oka dobił do 40.
Równie ciekawie było przez kilka ostatnich dni w artykułach. Do pecetowej wersji Arkham Asylum zasiadł Jolo. Nasz pokładowy historyk wpadł w taki sam zachwyt jak Katmay nad edycją konsolową i teraz kiedy wspólnie wychodzą łapać złoczyńców, ciągle kłócą się, który ma być Batmanem, a który Robinem.
Fett tymczasem szukał zaginionego w akcji komandora Sheparda. Mass Effect 2 zapowiada się na jedną z najlepszych produkcji przyszłego roku, więc jeżeli tak jak my, nie możecie się na nią doczekać, koniecznie sprawdźcie zapowiedź Pawła.
Wisienką na torcie w tym tygodniu była Forza Motorsport 3. Krzysiek Pielesiek jest pod dużym wrażeniem efektu wysiłków zespołu Turn 10, podobnie z resztą jak prawie wszyscy, którzy już w FM 3 grali. Teraz pozostaje czekać na odpowiedź Polyphony Digital.
Warto zagrać:
Z każdym tygodniem przybywa coraz więcej ciekawych premier. Nie inaczej będzie w ostatnich dniach października. Do Europy już w przyszły piątek trafi pecetowa wersja Borderlands. Na dniach do sklepów trafi też multiplatformowy Painkiller: Resurrection.
Fani bijatyk pewnie zacierają ręce w związku z tym, że nadchodzi jedna z najbardziej wyczekiwanych przez nich gier. Już 30. października będziemy mogli sprawdzić, co Namco przygotowało dla nas w Tekken 6.
Osoby, które stęsknił się za Liberty City, też mają powody do radości. Na dniach z Xbox Live Marketplkace będzie można pobrać The Ballad of Gay Tony, zaś sklepy z grami zostaną zaopatrzone w Episodes from Liberty City (pudełkowa wersja The Lost and Damned i właśnie The Ballad of Gay Tony).
Uff! Pokład wyszorowany po raz kolejny – uwierzcie, przy tej pogodzie to nic przyjemnego. Mam nadzieję, że Adamek i Gołota wynagrodzą mi moje wysiłki dobrą walką. Ahoj!
Niestety walka tysiaclecia jak to polsat skromnie nazwal, okazala sie slaba. Adamek jest w zbyt dobrej formie by walczyc z workami kartofli. ps. Kiedy beda wyniki z konkursu Operation Flahpoint ? :>