Talisman, bo o tym tytule tu mowa, pierwotnie opracowany został przez znaną firmę Games Workshop jako planszówka. Warunek zwycięstwa był prosty – doczłapać jak najszybciej do samego środka pola naszych zmagań i zdobyć tym samym dostęp do zaklęcia zabijającego pozostałych zawodników. Niby proste, ale po drodze oczywiście należało uważać na wszelkiej maści potwory i inne okropieństwa.
Prawa do stworzenia adaptacji Talisman wykupił japoński Capcom, z zamiarem wydania wirtualnej planszówki na usługach sieciowych Playstation oraz Xboksa. Gra miała trafić również do posiadaczy komputerów osobistych. Niestety, jak donosi Joystiq, prace nad tym tytułem przerwane zostały już dobrych kilka miesięcy temu. Teraz Żółto-Niebiescy oficjalnie potwierdzili anulowanie tego dość ciekawego projektu.
Christian Svensson, pracownik Capcomu, zaznaczył, że firma rozważała przekazanie prac nad grą jakiemuś innemu zespołowi, ale ostatecznie zrezygnowano z tego, naturalnie po sporządzeniu odpowiednich kalkulacji i dojściu do wniosku, że nijak się to japońskiemu koncernowi nie opłaca. Tym samym prawa do posługiwania się marką Talisman powróciły w ręce Games Workshop i pewnie szybko po takiej wpadce ich nie opuszczą.
Stara dobra Magia i Miecz. Ehh, ilez to czasu spedzilem na walce o Korone Wladzy. . . A ile czasu zajelo mi towrzenie dodatkowych plansz. . . Good times, good tmies. Ciekawe jakby to wygladalo w wersji elektronicznej? Czy cos jak Monopol czy jednak chlopaki z Capcomu chcieli zrobic to z jajaem. Szkoda ze juz sie pewnie tego nie dowiemy.
Jako gra planszowa jest to tytuł kultowy. W sumie lepiej,że dali sobie spokój niż mieliby z tego zrobić gniota. Chyba nawet bym nie chciał zobaczyć tej gry w wydaniu elektronicznym. Mam jakieś dziwne wrażenie, że nie udało by się zachować tego czaru.