Prawa do posługiwania się marką „The Sims” nabyła wytwórnia filmowa 20th Century Fox. Nadzorować projekt będzie John Davis. Tu pojawia się pytanie – jak sfilmować „symulator życia” i czemu ma to zrobić człowiek, który brał udział w pracach nad takimi produkcjami jak „Big Helium Dog” i „Scary Movie 3”?
Ze strony 20th Century Fox projekt nadzorował będzie Steve Asbell a tą samą funkcję w imieniu Electronic Arts będzie pełnił Rod Humble. Ten ostatni opowiedział nawet dlaczego możemy spodziewać się dobrej ekranizacji gry. Oddajemy głos Rodowi Humble: „The Sims jest interaktywną wersją bardzo starej historii, która opowiada jak to jest, gdy ma się nieograniczoną moc. Odpowiada ona na pytanie jak człowiek radzi sobie z taką odpowiedzialnością. Biorąc pod uwagę fakt, że jest to stara historia, możemy sobie wyobrazić jak łatwo jest ją ‘przetłumaczyć’ na tradycyjną formę snucia opowieści”.
Hmm nam wcale nie jest łatwo wyobrazić sobie ekranizację The Sims. Już łatwiej szło nam odgradzanie basenu pełnego ludzi żelaznym płotem. Może i ta atrakcja znajdzie się w filmie?
zasadniczo po zmianie tytułu to i m jak miłość albo klan by się nadawał na kinową wersję the sims 🙂
Będę pełen podziwu dla osoby, która napisze ciekawy scenariusz do tego.
Zarnuk dokładnie zastanawia mnie to samo, który scenarzysta podejmie się czegoś takiego. Jeżeli film będzie dobry to zapłacę za bilet do kina.
„żyj w ciekawych czasach”, mówili. . . tjaa, dożyłem czasów kiedy Simsy zaczynają szturmować kina. Jeszcze trochę to strach będzie otworzyć lodówkę~~Co do scenariusza – zgadzam się z przedmówcami, nawet nie próbuję sobie scenariusza wyobrażać~~
Czyżby 20th Century Fox podjelo sie niemozliwego, to jest nakrecenia pelnometrazowej wersji Mody na Sukces? Oby wpadli na jakis ciekawszy pomysl. Chociaz ekranizacja Simsow kompletnie mnie nie kreci, to uczynienie glownym bohaterem gracza-boga, kierujacego losami pozostalych postaci byloby. . . ciekawe 🙂
Tu nie będzie nawet potrzeba Uwe Bolla, czy jak mu tam jest, żeby zniechęcić graczy do wycieczki do kina. Gra jest imo głupia z samego założenia, a po filmie niczego innego też się raczej nie spodziewam. Następną ekranizacją będzie z pewnością tetris.
Simsy w kinie. . . Nie mogę sobie tego wyobrazić. Ciekaw jestem jak reżyser i scenarzysta poradzą sobie z linią fabularną. W przypadku takiej nietypowej ekranizacji najlepiej byłoby nagrać film dokumentalny lub coś na rodzaj „True man show”!
Pójdziemy do kina i będziemy oglądać ludzi chodzący od kuchni do salonu do łazienki, itp. Zapowiadają się totalne flaki z olejem. Jeżeli przed premierą tego filmu zapowiedzi będą interesujące wydam te 14 zł za bilet żeby zobaczyć, co oni wydumali.
Przecież ten film leci od lat, nazywa się „Moda na sukces” 🙂 Niedługo zaczną „Pasjansa” ekranizować.
Pasjans to moze sredni pomysl, ale ekranizacja Sapera moglaby byc swietna 😉 Wyobrazcie sobie tylko, te emocje przy „rozbrajaniu” kolejnej „bomby”. Wybuchnie, czy nie? Jaka pojawi sie cyferka? Kolejna „bomba” jest z lewej czy z prawej, a moze u dolu? Przeciez to by trzymalo w napieciu bardziej niz „Inni” ;] Co tam Simsy, Metal Gear Solid, Gears of War. . . niech zekranizuja Sapera i Bombermana ;]
Ja osobiscie nie moge sie doczekac Prince of Persia:SoT. Mam nadzieje ze nie spartola tego dziela-gry – przeciez ona idealnie nadaje sie na film;]
A moze ktos wie cos na temat ekranizacji Halo?? Ostatnie co slyszalem to to ze sa plany na sfilmowanie jej;]. Wprawdzie nie jestem fanem tej gry ale jestem bardzo ciekaw jakby to wyszlo na srebrnym ekranie. . .
Może niedługo pójdziemy do kina na „Sapera” albo na „Pasjansa”? Co tu się wyrabia!