Pamiętacie jeszcze materiał wideo prezentujący w pełnej krasie modern Warfare 2 w wersji Prestige Edition w której mają znaleźć się między innymi gogle noktowizyjne? Musimy przyznać, że granie po ciemku z pewnością nabierze nowego, realistycznego wymiaru. Dziś jednak zapomnijcie o wojennych zmaganiach. Czas zerknąć na hmm… „edycję kolekcjonerską” gry Dragon Age: Origins. Naprawdę nie wiedzieliśmy, że smoki lubią krasnoludzkie wyroby wędliniarskie. Na końcu materiału ktoś chyba rzucił czar „widzenie w ciemności” bo nie przypuszczamy, że narratorka założyła te gogle z nowego Call of Duty..
Zapraszamy także do naszej zapowiedzi Dragon Age
No bez jaj kielbase dali ;]
Zdecydowanie ta edycja zasługuje na swoja nazwę
I jednym z gadżetów można zlikwidować mały głód, hehe.
A jak przeterminowana to można się nabawić choroby od jadu kiełbasianego
No to wtedy idziemy do alchemika, aby „upichcił” nam antidotum :P.
Nie fergus. Najpierw idziesz do znawcy praw, by pozwał dystrybutora za głupotę – potem idziesz do alchemika
Panowie! Najpierw to idziemy do wychodka
Przegięcie do potęgi :/ Jak tak dalej pójdzie to w edycji specjalnej kolejnej części przygód Larriego dostaniemy stringi albo coś bardziej „oryginalnego” . . . Kopernik zatrzymaj ziemię, ja wysiadam . . .
Przecież to tylko żart, dziwię się, że bierzesz to na serio. . .
Kielbase zostawiam bez komentarza ale po co komus dwie kopie gry na rozne platformy?
Bo jak windows ci padnie (sterowniki, blue scr, format 8) to zawsze masz wersje na konsole ktora pojdzie. Jeszcze powinni dorzucic wersje na atari w razie gdyby xbox padl (rrod) 8]
cherub – pani odpowiedziała na to pytanie od razu – smoków nigdy za wiele
nieeeezła nabitka z MW2
a koszerna chociaż ta kiełbaska?