Jaką konkurencję ;)Przecież wyścigi pojazdów anti-grav takich jak w Wipeout są klasą samą w sobie. A innych gier które by poruszały ten temat nie ma (no chyba, że mówimy o Star Wars: Episode I Racer, którego nie ma co porównywać do serii Wipeout). Screeny niestety mało mówią o grafice, trochę za małe. Choć ten ze zbliżeniami na pojazdy całkiem, całkiem.
Jaką konkurencję ;)Przecież wyścigi pojazdów anti-grav takich jak w Wipeout są klasą samą w sobie. A innych gier które by poruszały ten temat nie ma (no chyba, że mówimy o Star Wars: Episode I Racer, którego nie ma co porównywać do serii Wipeout). Screeny niestety mało mówią o grafice, trochę za małe. Choć ten ze zbliżeniami na pojazdy całkiem, całkiem.
Zgadzam się z moim przedmówcą. Ta seria nie ma konkurencji.