Kojarzycie konsolę TurboGrafx-16 z 1987 roku znaną w Japonii pod nazwą PC Engine? Cóż, konsola największy sukces odniosła własnie w Kraju Kwitnącej Wiśni. Na Zachodzie już nie szło jej tak dobrze. Może dlatego, że na przykład do Stanów Zjednoczonych konsola ta zawitała w dwa lata po swojej japońskiej premierze. Mimo to globalnie sprzedało się ponad 10 milionów sztuk tego urządzenia. Gry z PCE od pewnego czasu są już dostępne w japońskim PS Store teraz jednak także my, mieszkańcy Europy bedziemy mogli cieszyć się klasycznymi tytułami z TurboGrafx-16. Tak przynajmniej wynika z danych opublikowanych przez niemiecką Die Unterhaltungssoftware Selbstkontrolle (USK). Nie, nie bójcie się! Pod tą łamiącą języki nazwą kryje się po prostu organizacja ratingowa klasyfikująca gry na rynek naszego zachodniego sąsiada.
Poniżej znajdziecie listę gier opublikowaną przez USK. Ciekawe ile przyjdzie nam zapłacić za te gry?
Bonk’s Adventure
New Adventure Island
World Sports Competition
Victory Run
Soldier Blade
Dungeon Explorer
Super Star Soldier
Alien Crush
Neutopia
Bomberman ’94
E tam, najlepiej niech rzucą Snatchera na PSN/XBL. Najlepiej w wersji z MegaCD, bo ta na PC Engine była biedniejsza. Będzie okazja, by przejść jeszcze raz ; )
Ha coś może kupię 🙂
Nie to ze stare gry nei sa dobre, ale kurde, ewidentnie widac ze chodzi wylacznie o kase. Odswiazaja jakies mega suchary, ktore 15-20 lat temu byly OK, ale dzis to juz lekka przesada. Zeby chociaz wlozyli w to odrobine wysilku i jakos grafike odswiezyli, poprawili udzwiekowienie. Ale nie, lepiej jest dawac jakies starocie i brac za to kilka eurosow. Czysty zysk.