Wiemy już, że na konsolę Xbox 360 nieubłaganie zbliża się kolejna odsłona wielkiego hitu. Trzecia odsłona przygód Masterchiefa była jednym z największych hitów ubiegłego roku. Niestety mimo świetnego trybu multiplayer Halo 3 zawodził na całej linii. Tryb dla pojedynczego gracza był często krytykowany choćby za to, że rozgrywka była dosyć nudna i niestety bardzo krótka. Bungie chyba postanowił coś z tym fantem zrobić. W wywiadzie dla serwisu gamesindustry główny programista sztucznej inteligencji pan Damian Isla powiedział szczerze, że podziwia czwartą odsłonę Call of Duty. Uważa kampanię dla pojedynczego gracza za fantastyczną i sądzi, że Bungie może się wiele nauczyć od Infinity Ward.
Czy słowa człowieka z Bungie mogą sugerować, że kolejna odsłona Halo otrzyma porządny tryb sinlgleplayer? Miejmy nadzieję, że tak.
Jeśli mają się inspirować „rozgrywką po sznurku” i oskryptowaniem czego się da, to niech lepiej zainspirują się czymś innym.
Nie jestem fanem Halo. Grę przeszedłem raz, pograłem trochę multi i sprzedałem. Ale mimo to single player całkiem miło się przechodziło. Co do oskrytpowania kampanii – mi to nie przeszkadza. Jak ma to udynamicznić rozgrywkę to prosze bardzo. Pamiętam jak bardzo oskryptowany był Black na PS2 – a to właśnie ta gra przekonała mnie do FPS’ów na konsolach. Zyskała moją sympatię właśnie dużą ilością akcji. Tak więc na nowe Halo nie czekam, ale jak wyjdzie z tego dobra gra to z chęcią sprawdzę.
chyba sie w koncu zabiore za te gre, ale jakos nie mam weny. . . .