A było to tak – małe, niemieckie studio Crytek najpierw stworzyło świetny silnik CryENGINE, a później na jego podstawie oparło bestsellerowego Far Cry. Grę wydał Ubisoft i był z niej bardzo zadowolony.
Ale gdy Francuzi już zaryzykowali i okazało się, że Far Cry jest wielkim sukcesem, inne firmy postanowiły skusić Niemców dużą kasą – konkretnie chodzi o Electronic Arts, które wie, jak korzystać z doświadczeń innych. W efekcie gra Crysis jest tworzona przez Crytek właśnie dla EA.
Na szczęście Ubi nie stoi na straconej pozycji – jak wczoraj poinformowano, firma właśnie przejęła prawa do nazwy Far Cry oraz oryginalnego CryENGINE. Już zapowiedziano, że technologia będzie rozwijana i rozbudowywana przez inne studia oraz że w przyszłości na pewno zobaczymy kontynuację Far Cry.
Przykład Championship Managera pokazuje, że nie samą marką człowiek żyje, ale z drugiej strony taki Aliens vs Predator był tylko odrobinę gorszy od Rebellionowego oryginału. Miejmy nadzieję, że podobnie będzie z FaKrajem.
Ubisoft właścicielem Far Cry
[Głosów:0 Średnia:0/5]