Wczoraj newsem dnia była informacja o bezczelnym obrabowaniu banku ING w siedzibie Parlamentu Europejskiego. Łupem złodziei padło marne 50 tysięcy Euro, ale śmiechu jest co niemiara. Zaraz będzie jeszcze bardziej do śmiechu. Pamiętacie absurdalną, słynną dyrektywę o prostowaniu bananów? To teraz uważajcie – Euro kołchoz (jak nazywa czasem Unię Janusz Korwin-Mikke) myśli nad „Czerwonym przyciskiem”. Chodzi o „funkcję” (cokolwiek miałoby to oznaczać) dzięki której rodzice mogliby natychmiast odciąć swoje dziecko od gry sieciowej, która byłaby nieodpowiednia dla ich pociech – konsole, komputery i inne urządzenia do gier powinny być zaopatrzone w „czerwony przycisk”.
Nie wiemy co włodarze Unii mają konkretnie na myśli – zapewne sami tego nie wiedzą. Na razie rodzice pragnący ocalić swoje maleństwa przed zgubnym wpływem na przykład Age of Conan, World of Warcraft (lub Maple Story?) muszą czatować przy korkach i odcinać prąd. Jeśli maluch(?) się zdenerwuje bo właśnie urządzał z kolegami z przedszkola rajd na smoka to można go przecież udobruchać bananem.Takim zgodnym z unijną dyrektywą – naprostowanym
Wystarczy lewy sierpowy i pociecha odcieta nie tylko od swiata wirtualnego, ale i od realnego.
Się uśmiałem. Czerwony przycisk hę? A może Czerwony Październik do dyspozycji każdego rodzica? Jakby coś, można zawsze wydać rozkaz zbombardowania firmy produkującej te szatańskie gry, zatruwające umysły młodych ludzi ;)A Korwin-Mikke czasem dobrze prawi. Być może się nie myli w przypadku nazywania UE w ten sposób. Wyjdzie w praniu. Przyszłość pokaże.
Ja juz wiem! EUREKA. . . wystarczy pomalowac POWER na czerwono!No i miliony Euro (naszych) zostaly zaoszczedzone. . . jestem genialny 😉
Ale farna tez kosztuje, a i toksyczna jest. Szczegolnie te metale ciezkie w UE nie przejda 😛
Proponuję montować takie przycski RESET/STOP w samych naszych pociechach. Pstryk i możemy wyjść na pivo, pstryk i dzieciak przestaje pyskować. Same zalety
Unia Europejska – droga do spoleczenska kontrolowanego pilotem przez wladze wyzsze. . . ich pomysly sa czasem tak absurdalne ze glowa mala. Banan za krzywy to banan niedobry. Jablko im bardziej sie swieci tym lepsze. . . a przeciez wszyscy wiedza, ze takie z robaczkiem smakuja najlepiej. . . Teraz jakis Einstein wymyslil ”red button of death”. Zara wyskocza, ze nie mozna sie zalatwiac wiecej niz dwa razy dziennie, bo to zasmieca srodowisko. Ofkoz pod grozba grzywny. . .
To gdzie będą montować te czerwone przyciski 😀
Zawsze od złej strony do wszystkiego podchodzą
Lepsze prostowanie bananów, niż produkcja kwadratowych arbuzów dla Tesco. Podobno pomysł pochodzi z Japonii. W sumie nie dziwię się, oni zawsze mieli nierówno pod sufitem.
Tiaaa odetnij gówniorzowi Tibię to jeszcze krzesłem dostaniesz. Jest tyle rzeczy, które mogą zrobić. Tyle dobrych rzeczy. I zawsze biorą się od d strony.
A skąd wiesz? Dostałeś? 😉
A skąd wiesz? Dostałeś? 😉