Yuta Sakurai z firmy Nomura Securities przyznał ostatnio, że bardzo prawdopodobny scenariusz zakłada, iż SONY wycofa się z produkcji konsol i wzorem SEGI skupi się na tworzeniu gier. Ostatnie przetasowania w firmie, czyli awans Kaza Hirai na prezesa SONY, dotychczasowe miejsce Kena Kutaragi, który dostał „kopa do góry” na stanowisko przewodniczącego zarządu firmy. Wiązało się to z kilkoma błędnymi decyzjami „ojca PlayStation” i niepewnością jaką wykazał się podczas produkcji i promocji nowego systemu.
Sakurai wyjaśnia, że taka zamiana stawia człowieka odpowiedzialnego głównie za software (Hirai) na czele całej firmy. Z tego wyciąga wniosek o tym, że SONY szykuje się do przejścia na stronę producentów gier, a nie sprzętu, podobnie jak zrobiła to SEGA.
Osobiście jakoś tego nie widzę. Podobna sytuacja miała miejsce w Nintendo – nowy prezes firmy Satoru Iwata również był bardziej kojarzony z produkcją gier niż systemów. A tu proszę, za parę dni mamy premierę Wii. W SONY sprawa jest bardziej skomplikowana, bo faktycznie w produkcję PlayStation 3 japońska firma musiała zainwestować gigantyczne pieniądze. Tymczasem finalny produkt nie ma co liczyć na sprzedaż porównywalną z ich poprzednią konsolą. Prognozowanie teraz wycofanie się SONY z rynku hardware jest co najmniej przedwczesne. Chociaż chyba trudno to definitywnie wykluczyć. Szkoda by było…
No to tytul powinien brzmiec upadek Playstation, bo samo SONY, podejrzewam, ma sie calkiem niezle :). Ja plakac po PS nie będę, bo byc moze to oznaczaloby wzmocnienie rynku gier na PC.
@loonalbo monopol MS 🙂
no wlasnie raczej monopol MS bo samo Nintendo nie da z nim rady. . .
SONY sporo ostatnio stracile, PS3, fatalne baterie, uszkodzone aparaty, spora konkurencja na rynku TV. . . ostatni latwo nie maja. . .
Ale niech wlaczy do ostatniego tchu. Wtedy bedzie większa konkurencyjnośc!
A ja jestem optymistą, dlaczego PS3 miałoby się sprzedać gorzej niż poprzedniczki? Sony rzeczywiście popełniło w ostatnim czasie kilka głupot (np. brak wyłączności na GTA4), finansowo też stoją gorzej niż MS, ale myślę że PS3 okaże się sukcesem i zobaczymy kiedyś PS4. Sytuacja na rynku konsol będzie niezwykle ciekawa bo jest jasne że kolejny Xbox wyjdzie jeszcze wcześniej niż to było z 360’tką.
Witam. Odnośnie Sony, to trzeba zaznaczyć że pozycja produkcji konsol ma bardzo ważną pozycje w finansach firmy. Niektórzy twierdzą, że większościową. Co dotyczy upadku, to jest to przedwczesne stwierdzenia. Sony zawsze było rewolucyjne, pytanie brzmi czy nie za bardzo. Myślę, że przy PS3, bardzo dużo zaryzykowali. Nie tylko nowe procesory ale nowy napęd, bez wsparcia na rynku. O ile Xbox360 już się starzeje, PS3 jest noworodkiem. Nakłady na tworzenie konsol sa gigantyczne. Z wprowadzanem coraz większej ilości PS3 na rynek, ilość Xbox 360 będzie proporcjonalnie malała. Osobiście chciałem kupić Xbox 360, czytając o gierkach na PS3. Trudno premiera przełożona uzbroję się w cierpliwość. Odnośnie rynku konsol, pochwalę starego gracza – Nintendo, które zagrało rewelacyjnie. Pytanie brzmi co będzie jak Xbox 360 i PS3 będą obługiwać podobne kontrolery ?? ;). Myślę że to żaden problem i kwestia 6 miesięcy. Nie piszę tego złośliwie bo sam zamówiłem już WII. Oczywiście PS3 zakupię od razu jak tylko się pojawi. Sega odpadła, kwestia 5 lat, zestarzenie się kultowych pozycji gier, które wyrobiły markę na starych konsolach. Zastanówmy się co nas czeka gdy Sony odpadnie. Boję się pomyśleć, monopol rodem z systemem Windows XP. Myślę, że ogromna ilość fanów kosoli SONY zdecyduje się na następce PS2. Zmiany na stanowiskach zarządu SONY, to jedna wielka polityka. To są gigantyczne pieniądze włożone w sprzęt i nic wielkiego nie nastąpi. Poczekajmy na wystarczającą ilość sprzętu na rynku . . . 😉
Osobiście wolałbym widzieć PS3 w swoim ciepłym pokoiku ale X360 wciąż kusi dobrymi grami:D. Nie wierzę w upadek PS to by było okropne dla nich i dla nas 😀 Ja uwielbiam grać na PS2 (fabuła, grywalność! gier )x2. Nie siejcie paniki będzie dobrze ja już mam odłożone na PS3 (tylko ten piepsz. . . ony X360 mnie kusi (Gears of War) :D:D. . . . . .
Zawsze jest tak, ze sa prognozy, analizy, wyliczenia. . . a potem okazuje sie, ze konsola sprzedaje sie w tempie powodujacym oproznienie magazynow w sekunde. A nawet jesli popolarnosc w europie czy w usa bedzie mniejsza, to skosnoocy napedza sprzedaz kupujac czesciej ps’a, niz przecietny europejczyk rogale w piekarni.
Żeby nie było – sam marzę o PS3 po nocach. Ale prawda jest taka, że coś się tutaj nie lepi. . . I chociać doomowe historie dotyczace przyszłości SONY mozna włożyć między bajki, to wydaje mi się totalnie nieprawdaopodobne, żeby PS3 spenetrowało rynek w stoipniu podobnym do PS2. Silniejksza konkurencja, drozszy sprzet, mniejszy support dev (poki co ofkoz). No nie wiem. . .
Eeee tam głupoty gadacie Ps3 jest bezkonkurencyjna!!!!CZy Xbox’a360 bedzie można podlączyć do PSP ?? Nie!!Dlatego błyskawicznie Sony bedzie musiał zwiększyć produkcje na Ps3 bo dwie konsole które mogą ze sobą współpracować to bedzie cos ciekawego np. jak bedziesz musiał do kibelka posiedzieć a na Ps3 ogladasz film to co robisz? Bierzesz psp i ogladasz. I koniec! Prędzej Polska bedzie miała drugą linie metra niz Sony upadnie!!!
Ciekawe – właśnie monitorowałem skąd ostatnio wchodzą ludzie i co widzę? Że w google wpisują „upadek sony”. A co się otwiera na pierwszym miejscu? Valhalla 🙂