Ostatnio Uwe Boll jest na fali. Odgryzał się niedawno, że jego film „Postal” będzie wielkim hitem. Rzucił się też na Hollywood i w swojej frustracji obraził w niewybrednych słowach Michaela Bay’a (Transformers, The Island, Pearl Harbor) nazwał go między innymi per piepr***y kretyn. Boll uważa się też za prawdziwego, choć niedocenionego geniusza. Jednego nie można odmówić panu Bollowi. Jest z pewnością zdeterminowany w tym co robi. Ostatnio ujawnił MTV Movies, że starał się o licencję World of Warcraft. Przy okazji zapytany o kwestię słynnej petycji Boll powiedział, że ciężko jest zadowolić fanów gier i natychmiast zaatakował mówiąc:…będę szczery. Prawdziwi gracze to typowi „ściągacze” czyż nie? Nie płacą za filmy ponieważ pobierają je nielegalnie z sieci. A więc niby dlaczego miałbym zadowalać tych kolesi. Potrzebuję normalnej widowni.
Oto cały Uwe. A może jest zupełnie inaczej? Może to widownia potrzebuje normalnego reżysera, który potraktuje gry wideo poważnie? Kogoś, kto ma więcej talentu, wizji i tak dalej? A tak na marginesie – filmu Uwe chyba nawet wśród „nielegalnych” nie cieszą się zbytnią ekhem…popularnością.
Wróćmy jednak do World of Warcraft. Boll bardzo pragnął nakręcić WoW Movie. Niestety został potraktowany dość szorstko przez przedstawiciela Blizzarda. Paul Sams w rozmowie z Bollem oświadczył, że:…nie sprzedamy praw do ekranizacji, nie panu… zwłaszcza NIE panu.
Nic dodać, nic ująć.
O Boże! O Boże! Uwe, Tobie i WoW nie pomoże! Normalnie news mnie zatkał.
Uwe jest geniuszem, no bo jak można nadal kręcić filmy kiedy robi się gniot za gniotem? Tylko geniusz to potrafi.
Kaszpir, dzięki odpisom od podatku w Niemczech. Nie wiem gdzie to padło, ale to wszystko jakoś funkcjonuje tylko dzięki temu, że Niemcy bardzo wspierają rodzime produkcje oferując zwroty kosztów, czy inne bajery. Swoją drogą zastanawiam się jak chciałby nakręcić WoWa z budżetem $20mln, czyli z takim, jaki średnio mają jego filmy. Może dałby radę, gdyby zamiast komputerowych animacji użył pacynek z ulicznego teatrzyku.
Tak było o tym głośno ale podobno mieli zmieniać to prawo 🙂 poza tym ostatnie produkcje to chyba nie do końca niemieckie były?
Już się cieszę, jupi !!! Nareszcie nowy film Bolla !!!
No i przy okazji obraził całą rzeszę graczy. Brawo Uwe!
jaki Boll jest kazdy widzi. . . ale jedno trzeba mu oddac – przynajmniej jest wesolo 😀 ROTFL
Chyba wiem jak Uwe chce nakręcić film World of Warcraft. otóż będzie to mashinima, coś na kształt fanowskich filmików z Youtube. Wtedy 20 melonów wystarczy na film z pewnością.
To byłby ciekawy film. Początek – Idziesz. 2h później – idziesz i zabija Cie potwór przypominający krzak. Koniec – napisy.
pewnie jedną z głównych ról obsadzilby chińscy farmerzy złota 😀 Coś na wzór Gwiezdnowojennych Ewoków 😀 tylko byłoby ich znacznie więcej. W necie gdzieświdzialem pod newsem o Uwe wpis :Niemcy przepraszają za Bolla. 😛
„Normalna widownia” wolałaby normalnego reżysera . . . . A swoją drogą to gdyby dostał tą licencję, to Uwe Boll zostałby prawdziwym i jedynym WoW-killerem. Nie jakieś tam WHO czy AoC . . . .