Celowo pomijam w swoim tekście pierwsze godziny sobotniej części Fun Daya. Od rana na fanów 360tki czekały różne aktywności mające pokazać, że latem bawić można się nie tylko przed konsolą. Każdy kto chciał mógł się wybrać na kajaki, pograć w siatkówkę czy wziąć udział w konkursie przeciągania liny. Trwał też turniej Halo 3, na którym niektórzy zawodnicy pokazywali, że tytuł ten nie ma dla nich żadnych tajemnic.

Te pierwsze godziny miały wszystkich uczestników Fun Daya rozgrzać do czerwoności. Gigantowi z Redmond chyba dobrze szło, ponieważ w pewnym momencie nad terenem imprezy przeszła ulewa, skutecznie chłodząca część rozgrzanych graczy, a innym przypominająca poprzednią edycję imprezy. Usłyszałem nawet ironiczny komentarz, że Microsoft szykuje dla nas zapowiedź Heavy Rain na Xboxa.

Tej oczywiście nie usłyszeliśmy, ale uczciwie muszę przyznać, że gracze byli spragnieni dobrych wieści. Na kilkanaście minut przed rozpoczęciem oficjalnej części imprezy – konferencji MS – przed salą, w której miała się odbyć, stało dobrych dwieście lub trzysta osób. Co chwila dobijali do nich kolejni Fun Dayowcy i koniec końców spora sala konferencyjna dosłownie pękała w szwach. Być może źle liczę, ale moim zdaniem było w niej jakieś pięćset osób (spójrzcie zresztą na fotki).

Co usłyszeli uczestnicy konferencji? Najpierw krótkie powitanie i podziękowania dla tych, którzy pracowali nad tym, by Xbox Fun Day był udaną imprezą. Chwilę później zapowiedziano cykliczne wydarzenia Xbox Night. Już od września tego roku w warszawskich i wrocławskich klubach (powinny do nich dołączyć kolejne miasta) będziemy mogli oglądać przedpremierowe pokazy gier oraz brać udział w turniejach z nagrodami. Więcej na ten temat usłyszymy i napiszemy w niedalekiej przyszłości.

Atmosfera z radosnej na „ciężką” zmieniła się kilka sekund później. Microsoft zaczął mówić o piractwie. O jego skali i tym, co grozi ludziom kradnącym gry. Dowiedzieliśmy się też, że jeszcze w tym roku policja ma się zainteresować sklepami i serwisami przerabiającymi konsole jak i posiadaczami „złamanych” 360tek. Takim samym przewinieniem ma być kupowanie, ściąganie nielegalnych kopii gier jak i granie na przerobionej konsoli. Jak będzie z egzekwowaniem przepisów zobaczymy. Zapowiedź ścigania piratów jednak się pojawiła.

Następną pozycją w rozkładzie jazdy było Halo ODST. Microsoft pokazał dość długi trailer z gry i przeprosił za nieobecność Larsa Bakkena – projektanta tego tytułu. Dowiedzieliśmy się też, że pozycja ta zostanie w Polsce wydana 22 września tego roku w oryginalnej wersji językowej. Jej sugerowana cena detaliczna to 160-170 złotych. O Orbital Drop Shock Troopers mówiono krótko ponieważ następna w kolejce była najważniejsza nowość tego wieczoru – Forza Motorsport 3.

Kto przyjechał na Fun Day będzie w nią mógł jutro zagrać. My zobaczyliśmy jak Jakub Mirski z polskiego oddziału Microsoftu przejeżdża dwa okrążenia po jednej z górskich tras, którą pokazywano już na screenshotach. Dla fanów wyścigów i poprzednich odsłon serii FM3 moim zdaniem będzie to pozycja obowiązkowa. Ten króciutki wycinek gry wyglądał bardzo dobrze. Jej końcowa wersja ma działać w rozdzielczości 1080p z prędkością sześćdziesięciu klatek na sekundę. Za motoryzacyjną pornografię na przełomie października i listopada przyjdzie nam zapłacić maksymalnie 199 złotych.

Samochody z Forzy zawiozły nas do Gotham City. O pokazie Batman Arkham Asylum nie będę pisał ponieważ przedstawiciel Cenegi grał w tę samą wersję tego tytułu, o której możecie poczytać w tej części Valhalli.

Ostatnią pokazywaną dziś produkcją był Splinter Cell Conviction. I o tym tytule postaramy się wkrótce napisać więcej. Teraz zdradzę tylko, że przedstawiciele polskiego oddziału Ubisoftu przechodzili planszę pokazywaną w trakcie tegorocznego E3. Gra wygląda efektownie, ale obawiam się, że wielbiciele skradanek mogą jej nie polubić. Choć Fisher nadal skrada się w ciemnościach, to bardzo często sięga po broń i robi za przeproszeniem rozpierduchę. Nie ze strzelaniem kojarzy mi się ta seria. Nie chcę jednak już teraz jej w jakikolwiek sposób oceniać. Kiedy Valhalla zagra w ten tytuł, to oczywiście napisze o nim jeszcze kilka słów.

Po tej demonstracji przeszliśmy do sesji Q&A (pytania i odpowiedzi), na której gracze pytali oczywiście o rodzimą wersję Xbox Live i o problemy z porysowanymi płytami czy kłopoty z pobieraniem dodatkowej zawartości do gier. Przedstawiciele Microsoftu starali się udzielać sensownych odpowiedzi, ale chyba każdy wyczuł, że wszystko zależy od humoru ludzi pracujących w centrali firmy. Co prawda w tym roku mamy się dowiedzieć kilku rzeczy wśród których znajdą się i wieści na temat usługi Xbox Live, ale niestety na Fun Dayu nie doczekaliśmy się żadnych szokujących wiadomości. Myślę jednak, że wszyscy byli pod wielki wrażeniem pokazywanych gier, więc ze spokojem przyjęli to, iż na pewne rzeczy musimy jeszcze czekać.

Było więc słodko-gorzko. Mimo to nie raz i nie dwa cała sala oklaskiwała to, co nam pokazywano. Można więc uznać, że konferencja była udana i zadowoliła graczy. Ci zaś w dobrych humorach poszli w kierunku imprezowego miasteczka. Za chwilę idę tam i ja ponieważ noc jest młoda, Fun Day jeszcze się nie skończył i wszyscy mają nadzieję, że jeszcze wiele ciekawych rzeczy się na nim wydarzy.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

6 KOMENTARZE

  1. Czyżby M miał w planach wszystkich polskich posiadaczy x360 władować za kratki? Bo każdy łamie postanowienia licencyjne przy rejestracji 😀

  2. Atmosfera z radosnej na „ciężką” zmieniła się kilka sekund później. Microsoft zaczął mówić o piractwie. O jego skali i tym, co grozi ludziom kradnącym gry.

    A co grozi firmie która nie dostarcza swoim klientom pełnego pakietu usług i każe łamać prawo rejestrując się na rezydenta np pałacu Buchingham? X360 w ogóle nie powinien być w Polsce sprzedawany.

    • A co grozi firmie która nie dostarcza swoim klientom pełnego pakietu usług

      Nic.

      i każe łamać prawo rejestrując się na rezydenta np pałacu Buchingham?

      Nikt Ci nie każe.

      X360 w ogóle nie powinien być w Polsce sprzedawany.

      Rzeczywiście, byłoby dużo lepiej. Majorzupo, jak już nabijasz posty, to rób to chociaż z głową.

      • Nic. Nikt Ci nie każe. Rzeczywiście, byłoby dużo lepiej. Majorzupo, jak już nabijasz posty, to rób to chociaż z głową.

        Groza, wysokie kary pieniezne. Tak samo jak dotyczylo to sklepu Amazon, o ile sie nie myle. Tak wiec jak wypominasz komus cos, sam zastanow sie co wypisujesz. Co do piractwa i grozenia za przerobione konsole. MS moze straszyc, bo prawde mowiac najwiekszy odsetek piractwa dotyczacych ichiej konsoli, nie dotyczy Polakow. Moze microsoft liczy ze nagle ludzie zaczna wyrzucac konsole przez okno, zamykac stragany jak na kreskowkach, w panice przed burza, i nie daj boze zacznie sie donoszenie na kogos. To tylko gadanie, bo kazdy srednio rozgarniety gracz moze to zrobic samemu, wystarczy youtube, i troche smykalki. Lepiej wzieli by sie za cos sensownego, praca nad serwerami gier, glupie blokady regionalne. A nie dorzucaja pierdoly w stylu twitter, lastfm i ciuszki do awatarow.

    • A co grozi firmie która nie dostarcza swoim klientom pełnego pakietu usług i każe łamać prawo rejestrując się na rezydenta np pałacu Buchingham? X360 w ogóle nie powinien być w Polsce sprzedawany.

      coś grozi, a dokładnie co to wie UOKiK ale nikt z graczy się nie pofatygował bo pierwsza grupa ma zmodowane i wstyd się tam pokazywać a druga rejestruje się w uk i jest szczęśliwa że wogóle może z tego korzystać. 🙂

  3. Wszystkich, którzy nie chcą płacić M$ za coś czego w Polsce nigdy nie będzie a chcą grać przez internet zapraszam do gry poprzez program Kai – wszystko za darmo, ale można grać tylko w te gry, które mają opcję gry lokalnej (oszukuje się konsole, która myśli, że gracze grają po sieci lokalnej omijając w ten sposób Live’a). Wszystkie informacje znajdziecie tutaj:360link. blogspot. com/To bardzo proste. Rozpowszechniajcie tę informacje bo na razie gra bardzo mało ludzi. A po co płacić komuś kto z was kpi już od tak długiego czasu za coś co i tak powinno być za darmo?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here