Ukraińskie studio GSC Game World opublikowało kolejny, bardzo ciekawy filmowy zwiastun gry S.T.A.L.K.E.R: Clear Sky. Twórcy pokazują w nim między innymi nowe możliwości silnika graficznego X-Ray Engine. W tym na przykład dynamiczne cienie, dym, wolumetryczne światło i tak dalej. Wszystko to po to, aby jak najwierniej oddać okolice Czernobyla. Clear Sky będzie opowiadał historię, która miała miejsce jeszcze przed wydarzeniami znanymi z pierwszej części gry. S:CS skupia się na militarnych zmaganiach walczących ze sobą o panowanie nad strefą frakcji. Według twórców stronnictw w grze ma być osiem. W końcu pojawi się także możliwość poruszania się po Zonie w pojazdach – no chyba, że ukraińscy programiści znowu zmienią zdanie. Jak pamiętamy samochody miały być zaimplementowane już w wersji podstawowej Stalkera.
Więcej o Stalker: Clear Sky, który ma pojawić się na rynku już pod koniec sierpnia dowiecie się z naszej zapowiedzi. Omawiany zwiastun filmowy znajdziecie poniżej.
Nie mogę się już doczekać:D W pierwszej części klimat powalał, ciekawe jak będzie teraz:)
Wygląda to wszystko naprawdę obiecująco.
W Shadow of Chernobyl nie grałem, ale coś widzę, że w Clear Sky będę musiał zagrać, chociażby z powodu klimatu, a zaległości z pierwszej części się odrobi w wolnym czasie.
matix ja mimo wszstko radze zaczac gre w Stalkera. Mimo iz Clear Sky jest prologiem, to historia zaczela sie od Shadow of Chernobyl. CD Projekt wydal gre w Platynowej Serii wiec jest tania jak barszcz, a jaka wypasiona. Co do Clear Sky to zastanawiaja mnie wymagania. W Shadow of Chernobyl gralem na GF 7600 GTS jednak musialem bardzo obnizyc jakosc gry. W Clear Sky ta karta raczej nie wyrobi 🙁
Ja żony nie mam i nie mam do czego wracać 😉
Oooo widzę, że w grze będzie można odwiedzić Oko Moskwy. Dla tych co nie wiedzą co to jest: http://www.eksel. user. icpnet.pl/opowiadania/4m. . . obyl10.phpWarto sobie o tym poczytać bo to dość ciekawa sprawa. Polecam.
jest na co czekać. odrazu biore. Shadow of Chernobyl choć ukończony z falstartem (spojler) 😉 podobał się do końca.
Noo Bubba51, bardzo ciekawy artykul poleciles. Przyznaje, ze po raz pierwszy slysze o tym tworze dawnego ZSRR. Mozna zaryzykowac stwierdzenie, ze gry edukuja. Nawiasem mowiac, o katastrofie w Tungusce tez dowiedzialem sie po raz pierwszy z gry przygodowej o sugestywnym tytule:)
kiedy STALKER na konsolach? Przydałoby się, oj przydałoby. Edycja kolekcjonerska: dwie gry w jednym, metalowym pudle. Marzenia. . .