Wiecie, że nie lubię oglądać prognozy pogody? Nie wiem dlaczego, ale każda pogodynka, lub „pogodynek” pieje z zachwytu kiedy na ten przepiękny kraj nad Wisłą spada temperatura powyżej 30 stopni, a jęczą wniebogłosy kiedy mamy kulturalną, śliczną pogodę, która jest daleka od afrykańskich upałów. To chyba jakaś moda! O upałach mówić w samych superlatywach. W końcu jest lato, a więc wszyscy chłodzą się na plaży. Tylko ciekawe co z tymi z nieklimatyzowanych biur, którzy muszą topić się przed ekranami rozgrzanych niemiłosiernie komputerów? Albo taki gracz? Sądzicie, że pogoda nie wpływa na komfort grania? U mnie wpływa! Kiedy jest gorąco wiatrak na procesorze wyje na pełnych obrotach (2500 RPM) czym doprowadza mnie do szału. Zimą pracuje sobie kulturalnie na 60 procentach mocy i jest pięknie. Takiego Xboksa 360 latem w ogóle boję się włączać bo pierwsza myśl to taka, czy przypadkiem ten szrot nie zdechnie z gorąca. A mówiąc „szrot” mam na myśli naaaprawdę stareńką wersję konsoli z 2006 roku, którą w tym momencie posiadam – więc moje obawy nie są chyba bezpodstawne.
No, ale mamy weekend i trzeba w coś zagrać. Zainspirowany lekturą, którą przedstawiałem w ubiegłym Wg, postanowiłem zagrać w coś w „greckich” klimatach. Trylogię God of War mam już zaliczoną. Co mi zostało? Wygrzebałem grę Spartan Total Warrior na Playstation 2. Sam nie wiem jak to się stało, ale nie grałem wcześniej w ten tytuł. Jeśli tylko znajdę zasilacz do PS2 to mam już w co grać w ten weekend.
Tradycyjnie sięgam tez na półeczkę z książkami. W tym tygodniu moim wyborem jest drugi tom Heros powinien być tylko jeden autorstwa Dymitra Gromowa i Olega Ładyżeńskiego. Po lekturze pierwszej części dochodzę do wniosku, że Tischnerowski „Homo Sovieticus” powinien się trzymać z daleka od greckiej mitologii bo czasem podczas lektury miałem ochotę cisnąć książką o ścianę i zakląć siarczyście.
A wy? W co zamierzacie zagrać i co ewentualnie przeczytać w ten weekend?
Ja siedzę w chałupie na urlopie i klnę. Zmieniłem telewizor i i i no i przestał mi działać dekoder telewizji cyfrowej. Teraz żeby zmienić kanał muszę podejść do cholernej skrzynki i nacisnąć przycisk na dekoderze. To jakieś szaleństwo. Chyba odpuszczę sobie TV i pójdę grać, ale nie mam w co. Chyba L4D 2 po necie i już
Na granie nie mam pomysłu, więc w akcie desperacji mogę odpalić co popadnie, nawet windowsowego pasjansa. Być może jutro z kumplami będzie jakiś dłuższy seans filmowy. Zna ktoś jakieś filmy w stylu Evil Dead albo seriale pokroju Lexx? Horrory klasy B są lepsze niż większość komedii. Za wszelką pomoc w tym temacie z góry dziękuję. („Hollywoodzkie dziwki uzbrojone w piły łańcuchowe” już widzieliśmy)
Skąd dekoder? N? Nawet nie zdajecie sobie sprawy jak głupie mogą być powody nagłej odmowy współpracy pilota.
Quarantine 2, Flight of the Living Dead, My Name is Bruce, Alien Apocalypse, Hatchet, La Horde, Severance, Trailer Park of Terror
Jeżeli masz dekoder cyfrowy i kupiłeś telewizor LCD to jest to wina telewizora
ja pożyczyłem od kumpla Saint’s Row 1 na X360 ponoć niezła Do czytania Sapkowski
Człowiek ma problem a ty sobie jaja robisz. Może jeszcze wina miksera i działającej pralki?
Żadne jaja zielony. Telewizory LCD emitują promienie UV, które potrafią zakłócić działanie pilotów badziewiastych dekoderów np tych od Cisco w UPC albo tych syfów robionych w Polsce dla Cyfrowego Polsatu. To nagminna przypadłośćkolabor dekoder wciśnij w półkę z dala od telewizora a w samm telewizorze ustaw jasność na maxa i sprawdź czy działa. Na początek zresztą zrób tak wyłącz TV do stand by’a i sprawdź czy wtedy działa dekoder
A nie na odwrót? Przyciemnić TV ile się tylko da?Jeśli nie pomoże sposób Kloperfielda to poszperaj w internecie czy jest jakiś sposób na resetowanie dekodera. Ja miałem raz problem przez gryzące się ze sobą piloty od TV i dekodera. Dekoder przestał łapać sygnał od swojego pilota, ale na pilot od telewizora „reagował” (migała dioda w trakcie np. grzebania w menu). Pomogły wtedy google.
Nie!!! Rozjaśnić!!!
Ok, chyba już rozumiem tę sprytną sztuczkę.
Tak telewizor LCD no zrobiłem jak mówisz dekoder zdjąłem spod trochę na bok. Przy wyłączonym Telewizorze dekoder Bolsatu 🙁 działa bez problemów. Po włączeniu nie. Podkręciłem jasność i działa, a raczej działało dopóki było jasno w dzień teraz przy sztucznym świetle znowu to samo. Żona patrzy na mnie z pogardą 🙁 i suszy głowę że telewizora nowego mi się zachciało.
A ja. . . siedziałem dziś z dziewczyną i graliśmy w. . . . MINECRAFTA! Posrało mnie równo. Wciąga to jak bagno. Masakra. Jak ktoś będzie się chciał dołączyć to podam sieć hamachi 😀
ja dorwałem Haze na ps3 za 30 zł i nad tyn spedze łikend
przepłaciłeś. Ta ga nie jest tyle warta. Ja gram w ten weekend w TDU
quatrix -> hamachi to szajs, obczaj sobie Tunngle – bardzo fajny soft VPN, dużo przystępniejszy niż hamachi, ludzi gra na tym chyba z 10 ton zawsze. Co u mnie? Od bodajże wczoraj Age of Conan stał się free2play, więc ruszamy z kumplem na podbój Hyborei windując nowe postaci od zera. Coś mi się wydaje, że będzie zabawy na pół roku co najmniej. Jakby ktoś był chętny to zapraszam na nowo otwarty europejski serw Rage. Miecze i kostury w dłoń i niech się dzieje wola Croma!!! Tym razem nie będzie przebacz, Guardian i Demonolog rozpoczynają podróż krwawą ścieżką zagłady. :)Jak zwykle pozdrowienia dla wszystkich topielców.
U mnie to samo co od kilku tygodni. Ale powiem, że w połowie gry Wiesiek pierwszy mnie zmęczył coś. Zrobiłem sobie parę przerw ale nie chce mi się wracać do tej gry, wolę pojeździć Fordem GT w FM3 : )
digital_cormac pograłbym w Conana, ale chyba mnie odrzuciło po obejrzeniu zwiastunu nowego filmu o C http://youtu.be/-_eoivrB9TAHoward się w grobie pewnie przewraca.
Spartan to całkiem git gierka. Grałem w to na Xklocu
sulla -> no fakt, trailer lekko zalatuje plastikiem. Najlepiej skomentował go jeden z userów:”Dear Hollywood: Please stop raping my childhood. Thank You. ”W zasadzie nic więcej do dodania. . .
No niestety plastik fantastik i ta chmurna mina nowego Conana, ale jest też coś innego o samego bohatera/aktora mi chodzi tego Jasona Momoa 😀 – Howard był w gruncie rzeczy hmmm leciutkim rasistą, a jego książeczki o Conanie to czysta emanacja supremacji białej rasy – wystarczy przeczytać np opowiadanie „Cienie Zambouli” albo cokolwiek z oryginalnego Howarda (a nie to co potem napisali Sprague de Camp i reszta żerujących na Conanie) żeby się przekonać jakie autor miał ekhem brzydkie poglądy. . . Cóż takie wtedy czasy były i BARDZO mi się nie podoba, że teraz się wszystko formatuje pod poprawność polityczną, która zalatuje czymś więcej niż totalny absurd. Wystarczy, że dostaję apopleksji oglądając serial Merlin na AXNie gdzie Ginewra jest śliczną noo hmm murzynką. A w dodatku takiego gwałtu na micie arturiańskim dokonało szacowne BBC. Teraz czas na Conana. Chociaż zaraz zaraz przecież już był serial Conan gdzie towarzyszami głównego bohatera był murzyn, karzeł i łysy niemowa. Ale przynajmniej Ralf Moeller jako Conan był no w miarę 😀 http://www.hollywoodcultmovies. com/assets/imag. . . eller2. jpg
Jakie promieniowanie UV o co chodzi? Ekrany lcd coś emitują? Ja idę zaraz nakarmić koniki i już
hahaahaha kolabor pupa wołowa pantoflarz ;P
Hehe, browarek dla ciebie ;). Z propozycji bora wywaliłbym Quarantine 2. Oglądałem oryginał hiszpański i ten film pachnie nieciekawie, niepotrzebnie miałbyś w niego wdepnąć. Może Amerykanie zrobili to lepiej, ale nie mam ochoty sprawdzać. Dla odmiany wymienię trochę starszych produkcji – April Fool’s Day, Bad Taste, Terror Train, Prom Night. Coś od Lucio Fulciego – Beyond (kapitalny!), City of The Living Dead, Zombi. Pierwsza część Demons, Ice Cream Man, Re-animator (kult!). Na deser z nowszych trylogia Feast. Wybieraj, przebieraj, na pewno nie będziesz się nudził. Sam na razie skończyłem dwa razy Fear 3 na co-opie. Mniej klimatu, ale więcej akcji i zabawy, tak bym to ujął w skrócie. Mnie się podobało, i zamierzam sobie ją przejść jeszcze raz. Może spróbuję tego Conana, jako że nigdy nie „siłowałem” się z MMO, a prozę Howarda znam od podszewki i bardzo sobie cenię. Tego trailera nie zamierzam komentować, film jednorazowego użytku, jeżeli w ogóle się do czegoś będzie nadawał. Z seriali dalej X-files, 3 sezon. A w ramach zasłyszanych, pochlebnych opinii spróbuję Spartacus Blood and Sand. Wyszło w sumie zgodnie z tematem ;).
kolabor no to więcej nie wiem jak pomóc :/
paanowie ratunku poszedłem przed 23 do MCdonalda i kupiłem tortillę z krewetkami zapiłem Łomżą waniliowym szejkiem i na dokładkę pochłonąłem pół paczki HITów o smaku tiramisu i jest mi cokolwiek niekomfortowo ;(Tak po mojej diecie można poznać, że znowu jestem sam w domu :Di przez to wszystko nie mam siły ściągnąć Age of Conan!!!
ash_22 -> Blood & Sand to gówno zawinięte w tandetne, błyszczące, plastikowe opakowanie. Szkoda twojego czasu. Żałosny, patetyczny do bólu, tandetny i głupi serial. Całość opierać ma się na stylistyce rżniętej żywcem z 300, niestety rżniętej w najbardziej nieudolny sposób. Oklepane sceny, oklepane motywy, patetyczne ujęcia, a dialogi tak marne, że zdają się wypadać „aktorom” z ust po czym rozbijają się o podłogę. O efektach „specjalnych” nawet nie wspomnę. Dodatkowo scenariusz to mistrzostwo holiłudzkiego kretynizmu, czyli po 10 minutach pierwszego odcinka wiesz co się wydarzy na końcu. Gwoździem do trumny staje się, jak ja to nazywam „martyrologia miłosna”, czyli do wyrzygania przesłodzone motywy pod tytułem „kocham ja ciebie, ile gwiazd na niebie”. Jednym słowem krańcowe, współczesne amerykańskie gówno, wyprodukowane po łebkach najmniejszym kosztem. Błeeeee, aż mi się niedobrze zrobiło od samego myślenia o tym dziadostwie.
DC i jak się gra w Conana?
Trailer Park of Terror był średni. Za dużo podtekstów i pseudo rozwinięć sytuacji w tym zakresie. Chyba zbyt amerykański nawet jak na nas. Alien Apocalypse natomiast epickie. Ta fabuła, efekty, akcja i aktorstwo. . . Perełka. Trzeba jeszcze powybierać to czego się wcześniej nie oglądało i zobaczyć resztę 🙂 Wielkie dzięki za listę. Sulla, naprawdę podziwiam. Nawet po tych filmach nie odważyłbym się na taki miks.
Jeszcze Eaters jest spoko. Taki wloski filmik o zombiakach. Ogolnie sprawia wrazenie dennego, ale ma kultowe momenty.
krupnioczek, calkiem przyjemnie. Oczywiście najlepsza zabawa jest tylko i wyłącznie w grupie, połączenie głosowy przez TeamSpeak i jazda tłuc ruskich 🙂 Dodatkowo po tylu latach można spokojnie wymaksować opcje graficzne na maks i gierka wygląda prześlicznie, zupełnie nie jak typowe mmo, a raczej jak bardzo przyzwoity singiel. Praktycznie 95% bugów poprawiono, balans bardzo dobry, nic się nie wywala itd. Cały czas zapraszam chętnych na serwer RAGE. Gramy głównie w nocy, tak mniej więcej po 22. Na serwie jest naprawdę sporo luda, więc pustkami nie świeci. Jeżeli ktokolwiek będzie grał, to szukajcie w grze postaci „krwawystefan” 🙂
krwawystefan bohater Hyperborei 😀 brzmi złowieszczo!!!
Postanowiłem spróbować Age of Conan ale jak tak dalej pójdzie to może za tydzień się uda. Przez 2 godziny zassało ledwo 300MB.
Włączyłem GTAIV z tym super hiper modem. Gały z oczodołów wypadają ; ). Niby nic, niby mój sprzęt słabawy (tak na medium/high w 1080p w 15-20fps), ale robi wrażenie niesamowite. Oczywiście jest to zbyt efekciarskie, ale przez to ciekawe. Choć pewnie grając dłużej by męczyło. Noc szczególnie wygląda ciekawie. Atmosfera od razu robi się gęstsza, klimat duszny ; ). Tam gdzie ma być ciemno jest ciemno, a gdzie światło ma jarzyć po gałach to jarzy. Mam nadzieję, że coraz więcej gier będzie korzystało z takich oświetleniowych bajerów (choć może nie w takiej intensywności), bo to fajniejsze nawet niż tekstury w hi-resie. Oo, Wiedźmin 2 ma fajne oświetlenie : )