Valhalla oczywiście zachęca was do siedzenia w domu i testowania gier. W końcu to jedno z najbardziej przyjemnych hobby jakie znamy. Nie pokazujcie nas jednak palcem kiedy pokłócicie się o nie z partnerką/partnerem czy zdacie sobie sprawę, że niczym japońscy żołnierze na wyspach Pacyfiku, przesiedzieliście kilka lat nie ruszając się z miejsca. Przeprowadźmy więc mały test. Jeśli jesteś w stanie powiedzieć jaki dziś mamy dzień, miesiąc a przede wszystkim rok (oczywiście bez patrzenia na kalendarz), to możesz śmiało grać. Jeśli nie wiesz, to znaczy, że w końcu powinieneś wystawić twarz na słońce (nie, nie przez wiecznie zasłonięte okno).
Tych, którzy zajmą się jeżdżeniem po wirtualnych torach, ubijaniem armii potworów z piekła rodem czy dowodzeniem niezwyciężonych armii już teraz pytamy – w co zamierzacie grać? Łapcie za klawiaturę i piszcie, dajcie nam znać jakie produkcje są w chwili obecnej waszym nr 1. Przy okazji nie zapomnijcie o naszej nowej inicjatywie. Założyliśmy własną społeczność Xfire. Dołącz do nas jeśli uwielbiasz grać w doborowym towarzystwie, które nad wszystko przedkłada dobrą zabawę i kulturę osobistą kolegów i koleżanek po drugiej stronie światłowodu. Więcej na temat Xfire przeczytacie w felietonie Bartka Kotarby.
Ja już na sam koniec pozwolę sobie zabrać głos i opowiedzieć czym będę się zajmował w sobotę i niedzielę. Nie będę niestety odkrywczy. Wciąż bawię się doskonałym Grand Theft Auto 4, w którym przekroczyłem barierę 50% ukończonej zabawy. Próbuje jednak odkrywać miasto w swoim tempie. Wykonuje misje policyjne, ścigam się z kumplami Brucie’go czy kradnę auta zamawiane smsami. Zaskoczyła mnie jednak inna produkcja. Dostałem w prezencie Lost Odyssey i jak nie lubię jRPGów, to muszę przyznać, że po prostu nie mogę się oderwać od tej pozycji. Mechanika jest w niej trochę staroszkolna, ale fabuła i klimat nie pozwalają mi skoncentrować się na mniejszych czy większych niedociągnięciach gry (a nawet włączyć GTA). Doszło wręcz do tego, że już planuje zakup kolejnego tytułu tego typu. Obawiam się jednak, że żaden nie będzie aż tak dobry jak przygody Kaima.
Ja zamierzam grać w CoD4 (MP) oraz Command & Conquer 3 Gniew Kane’a. 🙂
Nie bede oryginalny. Jadę po TV i Nico na 360. Może BioShocka w końcu dokończę. A najchetniej to bym sobie popykał w HalfLife’a. Tego pierwszego plus dodatki BluShift i Opposing Force.
Ja pewnie w ten weekend rusze nie jedna gre a napewno beda nimi Condemned 2 gra bardzo mi sie spodobalo bardzo ma mieszay klimat Ala FEAR i Clive Barkens Jericho oprocz tego pogram w Crasha OTT i przede wszystkim mojego ulubionego kolesia ostatnich czasow na konsole czyli Tonego Hawka PG bardzo dobra. . . 100X lepsza niz Skate takie jest moje zdanie jak 3 gry na weekend to powinno mi wystarczyc moze jeszcze sprobuje swoich sil Anglikami w EURO2008. . . . (skoro nam beda dopingowac w Auistri i Szwajcari)
Tradycyjnie CoD4 (MP), partyjka w GT5 P, Warhawk z kumplami na splicie i online przy. . browarku oczywiście! Godz. 1:00 po growej imprezce łeb od grania boli, gały niebieskie i przemęczone od TV, a później odpoczynek, czyli długie spanko po pracowitym tygodniu. Nazajutrz po śniadaniu wyskoczę nad jeziorko pokąpać się tzn. sprawdzić wodę i przyzwyczaić organizm do upragnionego lata. Będzie się działo. Biwaki, imprezy aż mnie już głowa boli ;D Wieczorkiem znów CoD4, GT5 P i Warhawk (już niestety bez kumpli) i tak w kółko aż do lata.
No ja na 100% będę męczył Age of Conan. Mam grę od wtorku a zagrałem może ze 2h, co świetnie świadczy o tym ile mam czasu na granie :/ ale cóż, taki lajf. Ważne, że nie zamierzam si poddawać i dziś w nocy na pewno spadnie kilkaset głów. Może zahaczę też troszkę o Lost Oddysey. Gierka wsysa z siłą odkurzacza przemysłowego i robi z tobą coś niesamowitego. Naprawdę piękna pozycja.
Katmay – jak Ci sie kurzy jeszcze gdzies w domu PSOne i Two, to smialo szukaj na Allegro Chrono Crossa, Vagrant Story i Shin Megami Tensei [to szczegolnie] 😉 Bo na X0 jest dosc waska oferta. Niby sa Enchanted Arms i Blue Dragon, ale to ponoc zadna rewelacja. Eternal Sonata wedle wszelkich opinii swietna, ale jakos nie moge przyjac tego klimatu. Ja sie dosc mocno zdziwilem, bo pogodzony z mysla, ze w tym tygodniu juz w upragnione GTA IV nie zagram, zostalem zawołany do drzwi, bo. . . kurier przyniósł paczuszkę 🙂 Także dzisiejsze nocy sen raczej odpada, ale cóż. . . „taki lajf” :PRuszyłbym pewnie jeszcze Euro 2008, ale moze sie to skonczyc inaczej, bo wkurzylem sie niesamowicie. Grecją, a konkretniej prawym obrońcą Seitaridisem, walczyłem twardo o kapitańską opaskę, ale przestrzeliłem karnego i na finałowy mecz turnieju kapitanem został mój teoretycznie najmniej groźny kontrkandydat do dowodzenia drużyną Otto Rehhagela na boisku i całe starania poszły się kochać 🙁 A ostatni zapis mam gdzies pod koniec kwalifikacji, przed meczem z Bośnią (co za raszpel z drutu wymyślił autozapis. Zabiłbym na miejscu!) także zanim znowu dojde do finału minie rok ;/
GRID Crysis wyląda na to że ostatnie sterowniki nvidii trochę go przyspieszyły. I jak zwykle parę minut jazdy w Test Drive Unlimited
Siergiej/Katamay lub jak kto woli(lub, że faworyzuję:)) Katamay/Sergiejwymienione tytuły na ałłegro to „ż”adkość i do tego dosyć droga:/a jeśli chodzi o t ą jedną szczególnie to zapewne jej podtytuł to : „PERSONA z 3-ką „Ja w tym tygodniu pomęczę TR:Anniversary, poszlifuję trawkę w Everybody’s Golf przed premierą drugiej części i i to chyba tyle. Aha, ostatnio wciągnęła mnie jedna gra, recenzja w miesięczniku konsolowym mnie zaciekawiła i nie żałuję, że ją mam:Puzzle Quest: „blabla bla” na psp(jest też wersja na DS’a:)). . . wyciągała ze mnie cały wolny czas i muszę od niej odpocząć:D Młodsza siostra się nią „opycha” więc jestem bezpieczny Jest na prawdę niesamowita i genialna w swej prostocie!
A ja z okazji dnia dziecka dostałem pasujący jak nie wiem prezent – Antologią Maxa Payne’a 🙂 cena okazyjna, wydanie ok. . Odbezpieczam desery 😉
Bo CC to w Polsce prawie, że biały kruk, ale zagrać warto 😉 Z Vagrant Story nie jest az tak zle, a SMT jest dosc popularne. No i wspomniana przez Ciebie Persona to wlasnie czesc sagi Shin Megami 😉
A ja przy okazji czytania ‚Czy androidy marzą o elektrycznych owcach’ przypominam sobie starusieńkiego Snatchera : ). A poza tym czeka mnie weekend z Javą i problemem minimalnego pokrycia zbioru realizowanym przy pomocy algorytmów genetycznych, JavaScriptem, konfiguracją routerów Cisco, zakładaniem firmy ii. . . na pewno coś się jeszcze znajdzie. Jednym zdaniem – sejsa coraz bliżej :/
No ja znowu siade do Lost Odysseya. Mialem konczyc juz tydzien temu ale gra sie niespodziewanie wydluza (co jest dla mnie zaleta. . . . zeby nie bylo ze narzekam ;). GTA4 tez pewnie zawita w konsoli. Moze GT5P ale to zalezy od czasu. W temacie starszych tytulow na PS1 to jesli rzeczywiscie ktos szuka warto zajrzec na ebay.co.uk. Wiekszosc nie ma problemow z wysylka do Polski a dostac mozna wszystkie wspomniane i to w rozsadnej cenie. Wracajac do Lost Odyssey
Mam dokladnie tak samo ale jest nadzieja – moze Infinite Undiscovery spelni oczekiwania i bedzie wart naszych $. Milego weekendu ! 🙂
Co to się porobiło, teraz ludzie chcą dokańczać gry, a kiedyś? Rypało się w jedną dniami i nocami. . . Ja zaś skończę GoW na PC i popykam w starego, dobrego PES 4 :)A co do ankiety, nie zależnie od ilości szczęścia, rasy, kultury czy pieniędzy każdy powinien przeżyć tyle ile ma przeznaczone 🙂
Ten weekend pewnie przesiedzę prze Gears of War – stara miłość powraca . . . ;)Mimo iż skończyłem już GTA IV, to zagości ono na nośniku – przecież jest multiplayerMiłego grania życzę !
Gra ktos z was jeszcze w Trackmanie ?
Sierrgiej, Shin Megami Tensei wyszło raczej tylko po japońsku. . . A ja polecam jeszcze (na kompa) Grandię II i FF VII-VIII. Jest też sporo innych dostępnych na em,ulatory.
No raczej nie tylko 😉 Only-Japan byly na pewno wersje ne NES-a, ale i tak mozna znalezc fanowskie tlumaczenie. SMT na PS2 (Lucifer’s Call, Digital Devil Saga, Digital Devil Saga 2, Devil Summoner i Persona 3) na 100% ukazaly sie w zrozumialym dla „normalnych” ludzi jezyku, choc nie jestem przekonany, czy wszystkie doczekaly sie oficjalnego wydania w wersji PAL.
rozpędzam w ten weekend GRIDa, poza tym w GTA IV trzeba trochę statsy przyjaźni podnieść między innymi z Romanem. Misje główne zostały wstrzymane i dzień zamyka się w cyklu – jedzenie, picie, bowling, klubik nocny. Typowy weekend.
Co ja będę robił, oprócz obijania się (wszak 4 miechy wakacji mam. . . . ach :D)? Rogue Galaxy pójdzie w ruch. Niesamowita gra, wciągająca i myślę że każdy powinien się z nią zapoznać. Ewentualnie świrowanie po ulicach Paradise City w Burnout Paradise, ale coś czuje że czarnula w tym tygodniu wyeliminuje chlebak, bo jeszcze czeka Kingdom Hearts 😉
Race Driver GRID 😀
U mnie cały czas na tapecie Wiedźmin (czyli nadrabianie zaległości), choć rywalizują z nim Frontlines i oczywiście Trackmania 🙂
Ponieważ ME w wersji English i Dirt nie dotarły do Łodzi, a pogoda świetna, to u mnie weekend głównie na powietrzu 🙂 Książeczka, kocyk, coś do picia i biegiem do parku, najwyżej wieczorem partyjka w CoD 4, albo UT3.
w ostatni piatek dolaczylem do grona posiadaczy x360 i musze przyznac ze sie nie zawiodlem . dzis po pracy, jesli znajde chwilke to bede pogrywal w bioshock i crackdown.