W zasadzie powinienem w tym tygodniu nazwać naszego newsa „Weekendowe Odsypianie”. Tegoroczne Games Convention dało mi nieźle w kość. Czytając newsy opublikowane o trzeciej albo czwartej w nocy pytaliście nas nawet czy my kiedykolwiek śpimy. Odpowiedź na to pytanie jest dość prosta. Robimy (a przynajmniej ja robię) to w weekend kiedy mam trochę mniej obowiązków. Tak też zapewne stanie się po kilkudniowym szaleństwie, które ogarnęło Internet w związku z imprezą w Lipsku. Kiedy wszyscy usiądą przed pecetami i konsolami ja kilka ładnych godzin spędzę w wygodnym łóżku odpoczywając. Oczywiście postaram się też pograć, choć zapewne nie zarwę przy komputerze albo konsoli dwóch lub trzech nocek.
Jako, że pisząc te słowa mam okazję wypowiedzieć się jako pierwszy, to pozwolę sobie wymienić tytuły, które zamierzam przechodzić. Na pewno będzie to Lost Odyssey, który nie daje mi spokoju od ładnych kilku tygodni. Na liczniku już siedemdziesiąt godzin, a ja wciąż przedłużam sobie zabawę choć w sumie mógłbym już ruszyć na ostatniego bossa. Postaram się też uruchomić Sim City 4 albo dodatek do Medieval II: Total War i spędzić przy którymś z tych tytułów parę godzin. Jeśli dopisze mi szczęście, to nabędę też Rainbow Six: Vegas 2 i sprawdzę z czym teraz musi sobie poradzić oddział Tęcza Sześć. Tak sobie planuje i planuje, a koniec końców może się okazać, że weekend prześpię. Nie sugeruje byście szli w moje ślady. Zamiast tego złapcie za klawiaturę i powiedzcie jakie gry wam ukradną czas wolny. A może zamierzacie przeczytać jakąś dobrą książkę albo pograć w klasyczne RPG? Koniecznie dajcie nam i innym znać!
Ah, prawie zapomniałem. Przez te kilka dni widzieliśmy dosłownie dziesiątki jeśli nie dobrą setkę ciekawych gier. Jeśli macie ochotę to napiszcie też, która z produkcji pokazanych w Lipsku spodobała wam się najbardziej. Może sporządzicie krótką listę potencjalnych hitów?
Generalnie starałem sie całej tej lawiny GC uniknac. Troche przeczytałem, ale raczej mało co gier, które by mnie naprawdę zainteresowały. Hitów potencjalnych mutlum, ale gier które się jakos wyłamywały ze schematów, rzeczy naprawde niepowtarzalnych – mało. jesli sie cos rzuciło szczególnie – to Mad World. Ogromnie jestem ciekaw co z tego wyjdzie. A pykam. . . coś tam pykam. Patapon skończyłem po 25h. Można by powalczyc z bossami, zdobyć trochę lepszej broni i stworków, ale po co? Wcześniej męczyłem tych bossów z konieczności, bo bez itemów z nich nie mogłem pokonać Zigiponów, a teraz? Gra jest arcygenialna, numer jeden tego roku, i tylko wydaje mi się, że ktoś wyciał z 5h walk z Zigiponami. Nie wiem, może to moja próba na wytłumaczenia tego uczucia niedosytu – nie miałem najlepszych broni czy stworków, bossowie na niskich poziomach, a outro obejrzane. Ciekawe kiedy wyjdzie 2ka. . . Tak więc najbliższym tytułem do kończenia będzie chyba Locoroco, ale to jednak nie moje klimaty. .
weekend minie mi na wyjeździe nad jezioro zabieram jak zwykle Gameboya Advance proszę się nie śmiać! W Coś zagram między grillowaniem na działce i pluskaniem się chyba że zapowiadane burze zmuszą do powrotu. Zero telewizji internetu i radia
A ja właśnie spędziłem dwie godziny z Jade Empire i jestem miło zaskoczony – zawiązującą się historią, mechanizmem walki i tym, że nie jest specjalnie łatwa (jak dla mnie). Może to dziwne ale przypomina mi. . . . Evil Islands. Ktoś oprócz mnie w EI grał? Bo ja bawiłem się tam całkiem nieźle.
Nie EI, ale ja teraz gram w Rage of Mages 2. Moze i gra nie jest zbyt wysokich lotow, to jednak zawsze cos mnie do niej ciagnelo 😉
Mój weekend zaczyna się dopiero w sobotę (w sobotę jeszcze idę do pracy). Pewnie pogram w EVE Online, jak zwykle spróbuję ruszyć Wiedźmina, pyknę w Counter Strike Source. Ale to się jeszcze okaże bo może też będę tylko odsypiał. . .
a ja gram w TO Human i gra WYMIATA NA CAŁEJ LINI, najlepsza gra tego lata 🙂
A ja właśnie wczoraj skończyłem Darkness Within – baaaaaardzo przyzwoita przygówka (więcej odnośnie moich odczuć poczytacie wkrótce), a weekend najprawdopodobniej przejdzie mi pod znakiem Kompanii Braci – Na linii frontu i COD4. Niewykluczone, że pojawią się jeszcze jakieś tytuły, które jak zwykle wedrą się przebojem do mojej playlisty :)Jeśli chodzi o lekturę to po skonczeniu Spook Country Gibsona, ktore mnie nieco zawiodło czytam sobie luźne. wakacyjne „Merde chodzi po ludziach” Stephena Clarke’a.
Ja zabrałem się z braku laku za Legend Hand of God. Muszę powiedzieć, że całkiem przyjemny to hack’n’slaszyk. Typowy odstresowywacz, nie ma za dużo myślenia, za to baaardzo dużo machania przeróżnymi ostrymi przedmiotami. Grafika całkiem ładna, udźwiękowienia na poziomie, animacja też ujdzie. Nie jest to z całą pewnością gra wybitna, ale klasuje się na pewno w samym środku bardzo przyzwoitych produkcji tego gatunku.
a ja szukam wieści o Sadness ponoć Nibris miał coś pokazywać na GC a tu cisza 🙂 Jeśli w coś zagram to pewnie w Warcraft III w ramach relaksu.
Kaszpir, na [url= http://www.tagraniepowstaje.pl/%5Doficjalnej stronie Sadness[/url] znajdziesz mnostwo ciekawych newsów 😉
Mój plan na weekend jest podobny do tego, co podczas tygodnia – trochę GTA IV MP, trochę MGO, partyjka PES’a. Oczywiście wszystko na PS 3. U mnie granie na PC dawno umarło i jakoś nie mogę tego wskrzesić ;p. No i oczywiście kilka razy dziennie przelatywanie Valhalli i kilku(nastu) innych stron o grach 🙂 nie ma to, jak być na bieżąco.
Ja zapewne troszeczke bede przechodzic jeszcze raz GTA IV w singla i multi oczywiscie ale nie tylko grand theft auto bedzie w napedzie mojej konsol,i zamierzam wkoncu przejsc Assassins Creed oraz pograc w multi w Euro 2008 takze troche bedzie sie dzialo a poza tym to czekam na Too Human. . .
Krzysiek, LO to Twój pierwszy taki klasyczny jRPG? Czy może miałeś do czynienia z jakimiś Final Fantasy do części X, etc?Ciekaw jestem, czy poprostu spodobała Ci się nowa dla Ciebie konwencja RPG czy poprostu ten tytuł jest tak dobry nawet dla osoby obeznanej z gatunkiem 😉
W ten weekend nie planuję za wiele- już i tak Złote Tarasy zabrały mi pięć godzin ;)Planuję za to poćwiczyć/ odświeżyć sobie parę dobrych tytułów m. in. Motorstorm. Za to w najbliższej przyszłości będzie się nieźle działo- Buzz! Quiz TV, Bad Company (koniecznie, bo planuję i planuję. . . ), nowiutki Soulcalibur zaraz po tym celuję w Mass Effect, Wiedźmina i w Orange Boxa. A „najgorsze”, że zbliżają się święta. . . :)PS: Jeśli znowu macie mi zamiar wstawiać minusa, za to, że wogóle ośmieliłem się coś napisać to moglibyście sobie darować. Nie mam ochoty później wszystkim oddawać tych minusów, czy co tam jeszcze, więc nie zachowujcie się jak dzieci- ja nie wstawiam minusów za jakieś błache powody.
Ja to kurde melanżuje jakoś cały czas, a w międzyczasie praktykuję praktyczne kursy na prawko, czyli tzw. „jazdy”. Wkurza mnie ta zasrana Toyota Yaris, ja nie wiem jak tym można jeździć. Choć uważam się za idiotę w dziedzinie motoryzacji, to wypady z instruktorem (pozdrawiam pana Krzysia) na Lublin wychodzą mi nad wyraz dobrze. A co z grania. Niewiele, bo niewiele czasu, wszak jutro robota na nockę, ale. . . jeżeli znajdzie się czas to znowu ponapieram w GTA IV, co by w końcu cyferki i % ułożyły się w magiczny ciąg 100% 😉 Pozdrowionka!
No niestety z grilowania nici deszcz i wieje jak diabli no ale sobie przynajmniej sciagnalem kilka demek z xbl
Z okazji tego, że Valve udostępnia za darmo Team Fortress 2 przez ten weekend, potestowałem sobie (i jakoś specjalnie nie przypadło mi do gustu). Do tego dorwałem w końcu dodatek do Settlers 2 (Wikingowie!). ;D A wiadomo – przy tej grze można siedzieć całymi tygodniami.
za postanowilem przejsc w 100% dooma 3. kiedys gry nie skonczylem bo szlag mnie trafial jak kiepsko ta gra byla przemyslana. po przerwie. . . niestety wrazenia sa jeszcze gorsze. tzn juz sie nie wkurzalem na gre. . . po prostu jest zalosna i tyle. jeden z gorszych weekendow jaki mialem w 2008 roku 😛
Pierwszy od dłuższego czasu i pierwszy w ogóle przy którym spędziłem tyle czasu. Myślę, że tytuł ten pomimo staroszkolnej mechaniki jest bardzo przyzwoity. Świetne są przerywniki w formie snów, bardzo podoba mi się fabuła (jest w grze scena, która tak mną rzuciła o glebę jak koniec Tormenta kilka ładnych lat temu), niezły system skillsow i kilka innych drobiazgów. Do tego jest bardzo długa. Ciekawi mnie co będzie jak w końcu przejdę LO i zabiorę się za Eternal Sonata albo Infinite Undiscovery czy co tam pierwsze wychodzi z tych wielu zapowiedzianych na X0 jRPGów.
Hmmm. . . . . a ja jakiś dziwny chyba jestem, bo w ten weekend przejechałem po górach i górkach 120 km rowerem 😉 czego i wam życzę 🙂