Tak! Trzeba odpocząć… od świąt i całego tego rozgardiaszu. Muszę przyznać, że ostatnie dni były bardzo męczące. Niby Wigilia i Boże Narodzenie, potem Sylwester, ale jakoś nie mogłem wypocząć. Nie pograłem też zbytnio. Tabuny przewalające się przez mój dom były nie do wytrzymania. Na szczęście w sukurs przyszły mi konsole do gier. Nie ma nic lepszego niż rozwydrzone towarzystwo posadzić przy starym Super Nintendo, włączyć Mariana i jazda! Święty spokój zapewniony. Oczywiście nie próżnowaliśmy (mimo wszystko) podczas „dni wolnych” mogliście przeczytać kilka artykułów podsumowujących miniony rok.
A w co będę grać w ten weekend? Od kilku dni bawię się w Far Cry 2 i przyznam ze wstydem, że jestem odrobinę… znudzony tym tytułem. Jakoś mnie ta Afryka po prostu nudzi, a przecież byłem tak „napalony” na ten tytuł.. Oczywiście będę grał dalej i nie przesądzam sprawy – mam za sobą ledwie kilka misji. A wy? W co zamierzacie zagrać?
Tradycyjnie jak w każdym wydaniu Weekendowego grania pytamy też co zamierzacie przeczytać? Ja sięgnąłem po „Cieplarnię” Briana W. Aldissa.
U mnie pojawiły się dwie nowe pozycje, z którymi to dopiero co rozpocząłem zabawę. Pierwszym jest Mirror’s Edge, który to już po kilku godzinach zabawy zaczyna smakować niczym nieco czerstwy chlebuś, a drugim jest stojąca już od jakiegoś czasu na półce przygodówka So Blonde, która to nawiasem mówiąc, już na samym początku zdenerwowała mnie masą niekonsekwencji. Ale co tam. Nie poddaję się i jak zwykle daję obu pozycjom kolejną szansę. Weekend więc upłynie pod znakiem obcowania z wirtualnymi niewiastami, co po świątecznym okresie spędzonym z żoną i szwagierką, będzie z całą pewnością miłym opatrunkiem na zbolałe ego. ;)Jak zawsze miłego weekendu wszystkim.
Może skończę wreszcie GTA IV, pobawię się także Halo 3 po sieci. Edit:Właśnie wyszło demo Lord of the Rings: Conquest. W to też chyba zagram 🙂
World of Goo do dokończenia no i Left 4 Dead po sieci 🙂
U mnie podobnie jak u Kriska GTA IV na tapecie, choć wątpię aby udało mi się go skończyć w ten weekend. A w kolejce czeka już Fallout 3 (wiem wiem, kicha i w ogóle, mimo wszystko spróbuję). Nie mówiąc o wciąż nieskończonych pozycjach, które planuję zamknąć (Dead Space, STALKER i Company of Heroes). Jeśli chodzi o książki to obecnie zaczytuję się „Pomocy jestem tatą” Talko – polecam wszystkim tym, którzy są ojcami lub zostaną nimi wkrótce. Śmieszna i przydatna książka :)A w kolejce czekają już „Towarzysze” Roberta Service.
W ten weekend pewnie nie pogram, jedynie może w coś rozluźniającego rekreacyjnie. Zacznę za to z pewnością czytać Kafkę nad morzem Murakamiego ; ).
Weekend z żoną bo obydwoje mamy urlop! Musimy odpocząć od świątecznej hordy rodzinnej. Jutro od rana komputer w kąt na 4 długie dni.
A ja w ten weekend pogram wyjątkowo obficie – udało mi się w końcu wymienić PS3 na X360 dzięki czemu stać mnie na więcej gier. Teraz mam do dokończenia Assassin’s Creed, a potem myślę albo nad Forzą albo nad The Force Unleashed. Pozdrawiam wszystkich konsolowców – miłego weekendu!
po raz n-ty podbije do „malazańskiej księgi pogległych” :)i postaram sie nie patrzeć na kompa ani konsole. . . chociaz zapewne podświadomie będzie mnie sciagało w ich kierunku. kolorowego weekendu 😉
Pytanko – gra ktoś po sieci w ten weekend w Gears of War 2 albo Left 4 Dead (na PC)? Jak tak, to dawac mi tu szybko GamerTagi albo ID ze Steama i jedziemy ;)Mialem co prawda grac w GoW 2 na insane samemu, ale chyba najwyzszy poziom trudnosci mnie przerasta – nie umiem zestrzelic Reavera atakującego platformę w jednej z pierwszych misji X_x Takze jak juz wlaczam Xboksa, to zeby zagrac w Gearsy online (do pieca z takim matchmakingiem). Ale ostatnio spedzam wiecej czasu przed komputerem, bowiem L4D rządzi niepodzielnie pośród FPS-ów 🙂
Świetny wybór 🙂
Gamertag tutaj
najbliższe dni w Starcrafta2 sesyjka pewnie z kilka dobrych godzin
Mam zamiar skończyć Rogue Galaxy na ps2. Gra miała średnie recenzje, ale ja bawię się wyśmienicie 🙂
w telewizji mówią, że idzie arktyczny mróz i śnieg nasuwa. Wekend minie z szuflą. Przecież musowo ogródek ze śniegu odwalić. Po co? Nie wiem
Ja zabieram się za konczenie RESISTANCE 2. Giera full wypas:) ONLY PS3:)
Ja przez cały ostatni tydzień grałem sporo w COD4 COD5 i GoW2 w trybie kooperacji na podzielonym ekranie z kumplem i bawiliśmy się wyśmienicie – tryb Hordy w GoW2 świetny 🙂 Teraz gram w Prince of Persia i mimo że jestem trochę zawiedziony tym tytułem – szczególnie dużym uproszczeniem i prostotą rozgrywki w stosunku do poprzednich części – to przejdę go chyba do końca.
forsaken gods sfaczyl mi sie w miejscu w ktorym faczyl sie polowie graczy czyli na marcusie i nawet najnowszy pacz nie pomogl. drakensanga w moim ‚miescie’ nie dostane a zakopianka rekordowo zakorkowana wiec i krakow odpada. . . mam kaca wiec dzis w gory nie pojde a jechac w weekend na narty to juz wogole pomylona koncepcja. . . argh, this is no good ;>
Od świąt magluję Drakensang także kolejny weekend kolejny maraton. Dla odskoczni planuję bliżej przyjrzeć sie nowym przygodom Lady Croft.
Lovebeer – jak sie mieszka na Podhalu, to moze i koncepcja pomylona, ale reszta Malopolski i inne, mniej wazne 😛 województwa moga miec problem z wygospodarowaniem czasu w tygodniu, na kilkugodzinny wylot na stok – tym bardziej biorac pod uwage wspomnianą przez Ciebie parodię drogi szybkiego ruchu. Sam jestem zwolennikiem takich weekendowych wypadów do Nowego Targu, bo tam sa dwa fajne, malo zatloczone wyciągi :)Chyba, ze ktos jezdzi na narty do Białki, to faktycznie weekend moze sie skonczyc na jedynm zjezdzie, przypominajacym stanie w kolejce w supermarkecie 😉
bialka jest fajna na poczatek i koniec sezonu, rano i wieczorem – bo to jedyny sensowny czas kiedy mozna tam jeszcze pojedzic a nie stac w kolejkach. natomiast poki co jurgow (ale nie czarna gora tylko przy granicy przed podspadami) ma swietny i w miare niezatloczony stok – na dodatek z gory sa niesamowite widoki, napewno najlepsze w calej polsce – na tatry bielskie. ale generalnie w weekend to nawet w nowym targu jest tlok wiec szkoda mi nerwow. . . 😉
W Jurgowie nie byłem, ale mam jeszcze świetne wspomnienia ze szczawnickiej Palenicy – pięcioosobowe krzesełka i długi stok minimalizują stanie w kolejkach, a zjeżdża się szybko i bardzo przyjemnie. Chyba, że coś się zmieniło, bo Palenicę odwiedziłem ostatni raz kilka lat temu, ale było to bardzo miłe doświadczenie 🙂
Ja niestety muszę się przygotowywać do końca tych jakże upojnie spędzonych, wolnych dni, więc nawet nie marzę o paru grach, ale mam nadzieję, że chociaż w Ressistance 2 (trzeba zacząć) albo Mass Effect (ciągle odkładam) uda się zagrać. 🙂
Weekend spędzam nad Neverwinter Nights 2
Weekend spędzam bez gier. Konsola została w rodzinnym mieście, kiedy ja siedzę tu – w Lublinie. Ale za to dzisiaj koncert Zip Skład więc gry mi nie są potrzebne 😉
Święta bez gier? No niezupełnie:P Football Manager na PSP. Weekend umilać będą mi gry: Scarface, Canis Canem Edit i Shadow of Colossus. . . Może ma ktoś na zbyciu REZ’a albo MGS3 Subsistance’a po „dobrej cenie” (na PS2)Miłego weekendu wszystkim:)
ps: no i pogralem w tabula rasa – zrobilem jednego instancea i powiem ze baaaardzo szkoda mi tej gry – naprawde gra sie niesamowicie przyjemnie, do tego jest sporo zmian (zolte sety itemow, pozmieniane mapy – nie wiem w jakim stopniu i czy wszystkie, ale to co widzialem to totalna reorganizacja – stare bazy plona, nowe sa gdzie indziej itd itp). czuje ze ja pomecze troche i wbije sie w koncu na 50 lvl – czasu zostalo niewiele zeby nadrobic ewentualne braki i zagrac w te gre – w koncu jest za darmo, wiec jeszcze raz jak najbardziej polecam. . .
A ja w poszukiwaniu innowacyjności sięgnąłem ostatnio po X3: Reunion. Taki space sim. No i sprawdzam sobie Mount&Blade. W sumie bardzo podobne do siebie gry, chociaż tu średniowiecze a tam kosmos. Bawię się całkiem dobrze 🙂
A jednak się zawziąłem i GTA IV właśnie dziś wieczorkiem pękło. W sumie całkiem przyjemna zabawa. Fabuła całkiem całkiem, przede wszystkim zadania nie były nudne, a tego się obawiałem. Ogólnie rzecz biorąc – wrażenia pozytywne. Pewnie jeszcze jakiś czas się porozbijam po LC, choć na dysku już wylądował Fallout 3. . . 🙂
No to u mnie zaczął się właśnie atak zimy. Do diabła, ale śnieg wali. Chyba będzie jakaś katastrofa. No i nadal mi się FC2 jakoś nie bardzo podoba 🙁
A ja zaopatrzylem sie w Colina Dirt i oficjalnie oglaszam go najgorzej dzialajaca gra swiata. Nawet Crysis dziala mi plynniej ze znacznie wieksza iloscia detali. . .
Polecam wersje na PS3.