Nareszcie weekend! Można na spokojnie zająć się czymś przyjemnym. Ot choćby graniem. Przez najbliższe dni zamierzam sprawdzić pecetowego Saints Row 2. Przyznam się, że w konsolową odsłonę grało mi się całkiem przyjemniej. Niestety nie ukończyłem jeszcze przygód w Stilwater (a grę musiałem oddać). Cóż zatem pozostaje? Pogram sobie w SR2 PC. Zobaczymy jak to będzie i czy mój odrobinę podrasowany komputer da radę. Zawsze jest też jakaś alternatywa – w kolejce czeka Tomb Raider: Underworld. Nigdy nie byłem fanem „Loli” Croft, ale chwilę pograć można.
A Wy? Macie jakąś ciekawą grę na tapecie? Nowość, a może klasyka, która grzecznie czekała na TEN właśnie weekend? Tradycyjnie pytamy zatem – w co zamierzacie zagrać? Sięgam też na półeczkę z książką. W końcu nie samymi grami człowiek żyje. Dziś postanowiłem odświeżyć sobie Ostatniego Mohikanina. Czytałem tę książkę tak dawno, że z chęcią do niej powrócę.
Oj! Wraz z kolegą bedziemy kończyć Geras Of War 2 X360, planujemy skończyć ją jutro w całą sobotę, oczywiście w towarzystwie piwa, w zeszły weekend ukończone ok 50%. Wieczor czas dla kobiety oczywiście 🙂
Jutro pewnie trochę Gearsy 2 na Insane. Mało miałem czasu w tygodniu i zdołałem na razie ukończyć tylko dwa pierwsze akty, ale póki co nazywanie tego poziomu trudności „Szalonym” to gruba przesada. Rzadko mi się zdarza odpalać cokolwiek na maksymalnym poziomie. . . ostatnio to było chyba Call of Duty 4 – wyzwanie po stokroć większe. Do czytania „Lalka” Prusa – obowiązki wzywają. Ale to na pewno lepsze niż „Nad Niemnem” i „Gloria Victis” pióra chyba największej grafomanki w historii polskiej literatury. A na koniec weekendu, w związku z feriami znikam na tydzień. Do kolejnego „Weekendowego Grania” będę siedział na stoku z przerwami na jedzenie i spanie 😉
wekend spędzę nad Fable 2 w koncu pogram dowoli
Ferie :D. Left 4 Dead – ciąg dalszy. Chciałbym zdobyć 1000/1000 punktów jakie można wycisnąć z tej gry. Zostało mi kilka achivów, niestety, te najtrudniejsze. Pobawię się też Kung Fu Panda. Tydzień temu skończyłem tą grę na średnim poziomie trudności. Teraz przyszedł czas na poziom trudności „Dragon Warrior” ;).
Ja nadal będę męczyć KOTOR’a. Przypuszczam, że jestem gdzieś tak w połowie opowieści. Jeżeli nadal będę w to grać w takim tempie jak dotychczas, to skończę gdzieś na gwiazdkę. Niedobrze, bo z półki wciąż łypie na mnie swoim zirytowanym okiem ciągle zafoliowany Drakensang, którego jeszcze nawet nie tknąłem. Co do książek to może zabiorę się za kolejny tom Koła Czasu. Miłego weekenda wszystkim.
Mnie skończyła się sesja, a wraz z jej końcem nadszedł II semestr, ehh. weekend spędzę na wykładach (filozofia, prawo rzymskie i ustrój organów ochrony prawnej), a przy konsoli zasiądę najwcześniej w niedzielę wieczorem i posiedzę przy Burnout Paradise, którego nabyłem kilka dni temu i jeszcze nawet nie rozpakowałem:)PS. wie ktoś co z tym demem „Hawx” na PS3?????
Jego premiera została przesunięta na 26 lutego. Podobno gra miała jakiegoś wielkiego buga który znajduje się tylko w wersji na PS3. Pod jednym newsem napisałem coś o demie (cytat). Raczej warto czekać na wersje PS3 😉
ok, dzięki za info:)
wsiąkłem w Capital Wasteland jak hell. nic nie zapowiada zmian na weekend. Rodzina mówi że po zmroku zaczynam świecic. . . Poświęcenie wymaga w końcu ofiar.
Patrzcie jak te weekendy lecą, dopiero co pisałem o egzaminach i chorobie. A tu już trzeci z rzędu. . . Ech. . Wczoraj przeszedłem w końcu Fable, totalnie nie zadowoliło mnie zakończenie, na szczęście grać można dalej więc złapie się za kilka rzeczy które chciałem zrobić od dawna, w tym posiedzieć nad poetą, kupić kilka książek, znaleźć sposób na udoskonalenie miecza o ile takowy w ogóle istnieje i skończyć te dodatkowe, przynudnawe questy. Niestety nie mam nic dodatkowego. Army of Two również przeszliśmy, prawdziwa mordęga na najniższym poziomie 🙂 Kiedy weźmiemy się z sąsiadem za Proffesional to nas pewnie nerwy zjedzą i się pozabijamy w pokoju nawzajem. Prawdopodobnie więc zakończe w końcu Gears of War, nie wiem ile można to odkładać w nieskończoność. Dalej odłogiem leży też Naruto które w ogóle nie wiem czy ma jakieś zakończenie, ktoś z Was się orientuje?I nic poza tym. . . zamówiłem dzisiaj na Allegro [ponownie dzięki Waszym newsom V. ] Codename Panzers na PC. Kosztowało zaledwie 12zł więc nie będzie mi żal nawet jeśli gra okaże się totalną klapą. Ta rzeczywista grafika czołgów w pewien sposób przypomniała mi początki ze strategiami, więc nie powstrzymywałem się zbyt dużo. Zobaczymy co z tego będzie, ale giere pewnie dostanę dopiero we wtorek. Nudny weekend, znowu.
„Mamy piątek 13, ale to chyba nikomu nie przeszkodzi w graniu?”Hahaha 😀 Wiecie co robiłem cały dzień? Próbowałem zainstalować windowsa bo „wszystko piepszło”. Dopiero teraz zdołałem w ogóle coś uruchomić (po 2 formatach). Nieee, dla mnie 13 piątek zawsze jest pechowy, pozdrawiam tych co się nagrali :P— EDIT —A jeżeli chodzi o produkcję w jaką teraz gram. . . Flashpoint, wreszcie ruszyłem z ewakuacją w Morton i jestem już 13 misji dalej 😛 Genialna gra, pomimo lat i szpetnej (okropnej, paskudnej!) grafiki.
u mnie tez reinstalka Windy! :)Tutaj bez problemow, poszlo szybko i bezbolesnie. Cala operacyja tylko po to zeby SPDIF dzialal. No a jak tak ladnie poszlo to byla chwilka zeby pograc. Od pewnego czasu gram juz w Bad Company MP, singla nie ruszalem. Postanowilem sprobowac i powiem, ze jestem milo zaskoczony – jak dla mnie o wiele lepszy niz singiel w CoD, podobnie jak w MP mapy i swoboda dzialania sa o wiele wieksze co mi bardzo sie podoba. Probowalem sie przemuc, pogralem w Fallout’a 3 ale jednak tak mi ciagnie Oblivionem (za kazdym razem jak slysze dialogi widze postaci z Obliviona!) ze nie moge. Bede jeszcze probowal bo klimat miejscami jest rewelacyjny (wlasnie bylem po jedzenie i lekarstwa w markeckie). Dzisiaj tak czy inaczej mam troche roboty – musze calkowicie oproznic a pozniej na nowo urzadzic akwarium. . . no a teraz sniadanko. Milego weekendu!
Wczoraj dostalem nareszcie w swoje lapki konsolkę psp. Takze dzisiaj bedzie na tapecie GoW CoO, Metal Gear Solid PO, i Tekken DR. Buahahahahaah zycie stalo sie piekniejsze. Poza tym nareszcie podpisalem kontrakt z wojskiem na stale, wiec procz grania bede swietaowal (czyt. Finka Cytrynowa w duzych ilosciach). Tak czy siak sobota bedzie napewno ciekawa. Z niedziela moze byc roznie- kac!. ;P
a ja bede gral w drakensanga na przemian z burnoutem ;]
A mi wczoraj z szafki spadł The Guild 2 zainstalowałem i znowu mnie wessało;p A, że zaczęły mi się ferie pogram do bólu w co się tylko da;] I może kupie wkońcu Mirrors Edge do którego sie przymierzam od długiego czasu ale jakoś sie zdecydować nie moge;p Patriota na kaca najlepsza jest praca czyli granie;]
calkiem nieoczekiwanie doszla mi paczka z gra ‚odsniezanie wozu spod tony sniegu’ 😉
Przeszedłem w końcu GOW’a. To niemożliwe że tyle odkładałem pokonanie Raam’a. Męczyłem się z nim tyle razy że chciałem rozwalić konsolę 😀 Całe szczęście w końcu znalazłem jakieś rozwiązanie i skopałem buraka. Uf.
Oj mi niestety przeszkodził RROD. . . hmmm chyba 14 bardziej pechowy od tego 13. . .
Ja się zagrywam w Jade Empire, co tu dużo mówić, kolejna gra na usprawnionym enginie NWN, i kolejne godziny świetnej zabawy. Dopiero się rozkręcam, ale już wiem, że jest to porządna pozycja w dorobku Bioware.
Nowy Brothers in Arms. Skusiłem się na promocję i dobre recenzje. I się nie zawiodłem. Świetny klimat, wspaniałe lokacje, trochę taktyki, fajna grafika. Bardzo polecam.
właśnie jestem po sesji z L4D. A w niedzielę chyba nic no może jak odeśpię to partyjka w puzlequesta
Wiesiek się uparł. Tydzien temu miał zwiechę w momencie wychodzenia z krypty na cmentarzu w 2 akcie. Dziś zgon nastąpił tuż po wyjściu z cmentarza, a więc 2 kroki dalej. . . Na szczęscie tym razem straciłem mniej gry ( wtedy całą wizyta na cmentarzu się poszła paść). CDP Red musi się jeszcze spooro nauczyć o łataniu błedów.