Nie wiem czy Polska jest na pierwszym miejscu w Europie jeśli chodzi o ilość dni wolnych od pracy. Z całą pewnością mamy ich jednak bardzo dużo, a co roku mówi się o wprowadzeniu kolejnych. Mnie osobiście strasznie to nie przeszkadza, ponieważ i tak zazwyczaj sporo wolnego czasu poświęcam na pracę. Co innego mówią jednak prywatni przedsiębiorcy, którzy muszą płacić zatrudnianym przez siebie osobom nawet kiedy staje produkcja. Jak więc widzicie nie każdy cieszy się z świąt – dni wolnych.
Wielbiciele elektronicznej rozrywki powinni jednak być w siódmym niebie. Za oknem świeci słońce. Jest ciepło. Można się wybrać na spacer, a później z przewietrzoną głową grać do upadłego. Nawet w niedzielę – w końcu poniedziałek jest kolejny dniem wolnym.
My starym zwyczajem z okazji zbliżającego się weekendu chcemy was spytać o wasze plany. Tym razem jednak przygotowaliśmy dla was jeszcze jedno bardzo istotne pytanie. Czy w poniedziałek zamierzacie biegać po dworze z wiadrami wypełnionymi wodą? Przyznam szczerze, że kilka lat temu umówiliśmy się ze znajomymi i brygadą złożoną z dwudziestu czy trzydziestu facetów mieliśmy ruszyć na nieuważnych przechodniów. Zanim jednak gdziekolwiek doszliśmy, rozpoczęła się regularna wojna w naszych własnych szeregach. Przed dobrą godzinę uzupełnialiśmy zapasy wody i co chwila się nią oblewaliśmy. Ahh szkoda, że tak rzadko można sobie już pozwolić na odrobinę takiego szaleństwa.
Pytania zostały zadane. Dajcie nam więc znać co robicie w weekend i czy poniedziałek będzie u was lany/mokry. Ja już na zakończenie dodamy, że po powrocie z rodzinnej Łodzi zamierzam wrócić do grania w Tomb Raider: Underworld, którego porzuciłem dla World in Conflict: Soviet Assault. Na więcej przyjemności nie starczy mi czasu. Mam więc nadzieję, że u was będzie z nim lepiej. Jak zwykle żegnam się, życząc wam udanego, pełnego wrażeń weekendu.
Wczoraj kurier przywiózł mi Hawx i Prince of Persia na PS3, więc „Świąteczny Weekend” mam z głowy. Do czytania mam „Diablo : Czarna Droga” Mel’a Odom’a – pierwsza część mnie pochłonęła, więc myślę że druga nie będzie gorsza:) Poza tym zamierzam trochę odespać i zacząć się uczyć Prawa Rzymskiego:(Pozdrawiam i Wesołych Świąt Wszystkim!!!
Ja nadal niezłomnie męczę Drakensang’a. Prawie już widzę koniec, a przynajmniej tak mi się wydaje. Dla odpoczynku od ciągłego machania toporami, oraz innymi ciężkimi przedmiotami masowej destrukcji, może zacznę masakrę Locustów, bo z półeczki puszcza do mnie oko nabyty niedawno GOW2. Zobaczy się. Co do lanego poniedziałku to niespecjalnie przepadam, bo jak zwykle u nas, co poniektórzy nadinterpretują jego znaczenie, biegając po ulicach z wannami. Na całe szczęście natura obdarzyła mnie niespecjalna urodą i zabójczym spojrzeniem niczym bazyliszek, także za wielu baranów się do mnie nie zbliża. 😉 Ja dla odmiany planuję jutro zrobić laną sobotę, oczywiście niezmiennie przy ognisku. Oj będzie się lało, będzie ;)Standardowo już, życzę wszystkim Wesołych Świąt i bardzo mokrego poniedzielnika.
pogoda niestety zabija we mnie ducha gracza, tylko wypady rowerowe teraz się liczą 🙂 Właśnie jestem po takim i ledwo mam siłę pada podnieść i zapodać jakiś film, którey leży w czytniku konsoli. . . . dziwne jest to, że browarka dalej mogę przyjąć 😉
Wooooo! Digital nauczył się obsługi gałek na padzie! ;)Ja weekend spędzę przy X-Blades na PC – jak bardzo słaba jest ta gra będę Was przekonywał w recenzji zapewne w przyszłym tygodniu. Do tego Rise of the Argonauts, które zebrało srogie baty od recenzentów na zachodzie. Ja co prawda dopiero zacząłem, ale aż tak źle nie jest. Zobaczymy co będzie dalej.
No wypraszam sobie. 😉 Moja doskonale władać gałka na padzie, moja tylko nie potrafić celować. 😉
U mnie przygotowania do matury. . . a przynajmniej mam zamiar się trochę przygotować przez ten weekend:DOd jakiegoś czasu mam zamiar dłużej pograć w Resident Evil Code Veronica. Nie wiem jak to wyjdzie, konsola stoi już trochę przykurzona, ale to chyba dziś jest ten dzień (wieczór).
Dzisiaj w księgarni w mojej mieścinie znalazłem „Malowanego człowieka” Petera V. Bretta i chyba zleci mi przy nim pare dni bo jak narazie mi się podoba;] Wracam do Far Crya 2 i BF2142 i ciesze się świetami;p
mirrors edge i powrot do gta 🙂
Ok, skoro już taki dzień to się pochwalę :-)Jutro mam urodziny (plusować!) więc zorganizowałem sobie aktywne święta. Troche dziwna sprawa mieć swoje święto w wielkanoc, ale widocznie i tak się trafia. Codzienny kosz o 17:00 i bieganie. Dostałem Uczennicę Maga (T. Canavan) i wolny czas zabiję właśnie tym. Rano trzeba wstać święcić jajka, w domu mi mówią że to pogańskie święto, ale niech będzie, nie po to wydałem 15zł na koszyk żeby wybrzydzać. Pamiętam że jako dziecko miałem niezłą frajdę. . . Ale wracając do tematu gier: Obecnie L4D w trybie kontra doprowadziło mnie do wypalenia, muszę spać. . . 🙂
Haha, trafia się. Bo mi też się jutro trafia ; ). [Życzenia jutro :p]Oj – nawet tyle samo świeczuszek na torcie ;D. To się trafiło ; )PS. Jesteśmy dziećmi Gagarina!
W moim przypadku święta zupełnie bez gier. Opuściłem siedzibę Niebieskiego Łosia i udałem się do rodziny na drugi koniec Polski gdzie siłą rzeczy nie ma szans na granie bo nie ma na czym. Jednym słowem – detox 🙂 Ale takie świąteczne oderwanie od gier [uwaga herezja!] czasem nawet dobrze robi [/koniec herezji]
Święta w pracy i to na nocki więc PSP i nfs undercover bo był w komplecie. . . no i testowanie dem z sieci
Btw co sie stauo z witryną valhalli? Na to sie patrzeć nie da ;D I hope it’s some kind of error^^
Kurcze panowie jakaś plaga czy co? Ja także 12tego sie urodziłem 🙂 zaraz sprawdzę roczniki w profilach 😉