Władzę w Weekendowym Graniu zgarnąłem zatem Ja. Mówiąc szczerze to plany wrogiego przejęcia knułem od dawna. Ale dość o tym. Czas porozmawiać o cudnej labie i dniach nieróbstwa. Po ciężkim tygodniu, który upłynął pod znakiem Solidnego Węża. W ogóle rok 2008 zaczął się od plotek na temat Metal Gear Solid. Na szczęście Snake ponoć naprawdę pojawi się już za kilka miesięcy! Niestety okazało się, że niektórym przeszkadza zbyt mocno wyprofilowana…pupa Solidnego Węża. No wiecie państwo! Nie po to powstały konsole nowej generacji, żeby oszczędzać na detalach anatomicznych. Ale dajmy spokój przyszłym premierom. Mamy już piątkowy wieczór. Więc starym zwyczajem chcemy was spytać o gry, które będziecie przechodzili w ten weekend. Ja, przyznam to szczerze postanowiłem umilić sobie te dni bijatykami. Ostatnio fragowałem w Unreal Tournament III więc mam trochę dosyć sieciowych rozgrywek. Postanowiłem zatem zrobić sobie konsolowy weekend i odkurzyć kilka starszych tytułów. Już pod ręką mam Tekkena 5 i Soul Calibur III. Wiem, wiem. Nie są to tytuły pierwszej świeżości, ale i tak je kocham. Na deser zostawiłem sobie The Warriors. Bardzo lubię tą niezwykle klimatyczną i brutalną grę opartą na kultowym filmie Waltera Hilla. Niestety marny ze mnie członek gangu. Nie potrafię przejść etapu z zawodami graficiarskimi. Jestem cieniasem. Może tym razem dam radę?
Jak widać po powyższych tytułach mój weekend będzie należał do Playstation 2. Konsola już merda radośnie ogonkiem. Dawno nie była w użyciu. A wy? Dacie szansę jakimś starszym tytułom? Czy może gracie w hity, których mieliśmy wysyp w ostatnim czasie? Do klawiatur kochani Czytelnicy! Acha – Pamiętajcie także o niedzielnym finale WOŚP !
Na koniec to co Was z pewnością najbardziej zainteresowało w tym wydaniu WG. Trailer z Metal Gear Solid. Sami oceńcie czy Snake ma dużą….
Mój PC nadaje się przeważnie do starszych gier, wiec pozostawięc Twoje uwagi bez komentarza. . ;)Jest to już drugi, dłuugii łik-nd 😛 Tym razem potrwa dwa tygodnie – Niech żyją ferie! :)A co sie zakręci w napędzie? Porzyczona Cywilizacja ver 4. . . Dziś dzień wyrwany z życiorysu, zastanawiam sie nad zakupem własnej kopii z dodatkami, koszt ok. 100zł (Szeeeeerooooookiiii uśmiech w stronę konsolowców :D). Czas też wreszcie dokończyć Fahrenheita. . . ale mnei ten moment tak denerwuje. . . Zyczcie powodzenia 😉
A ja dupa. Miałem grać w FFXII i nie grałem. Nic niby nie robię, ale czasu nie mam na granie. Nie wiem gdzie ten czas się podziewa. Za dużo wypadów do klubu, to chyba o to chodzi 😉
A ja masochistycznie pomęczę Chaos of Duty 4. Kurczę muszę w końcu znaleźć choć odrobinę logiki w tych latających dookoła kulach. X360 pożyczyłem kumplowi z pracy (pokazałem mu Assasin’s Creed i jakoś nie chce mi jej oddać) więc Mass Effect sobie troszkę odpocznie ode mnie. Co tam jeszcze, a właśnie, pożyczę sobie UT3 jak sie uda i pomęczę troszkę narzędzia developerskie. Zobaczymy na czym to pracują profesjonaliści. Może jeszcze zarzucę na ruszt jakąś starą przygodóweczkę w niedzielę wieczorem i to chyba cały misterny plan.
hehe w The Warriors też nie przeszedłem etapu z tagowaniem budynków :P:Pco się tyczy snake’a to oglądałem kiedyś taki długi film pokazujący jak się gra w powstającą cześć, m. in. pokazywali tam jego kostium który potrafi wyglądać jak podłoga czy ściana do której jest przyklejony no i niestety pokazywali tam te jego wielkie 4 litery 🙂 jak wspomniałem o tym kumplowi to powiedział, że teraz w tym filmie nie widzi nic poza tymi 4 literami :)a co do weekendowego grania, to niestety minąłem się z kurierem i nie udało mi się odebrać mojej konsoli, na dodatek przegapiłem sytuacja i nie kupiłem sobie biletów do domu a mam 3 dni wolnego :/ na szczęście wieczorem poratował mnie kolega i pożyczył swojego X’a więc mam szanse pograć w weekend może do kończę COD4 i kilka innych gier które się kurzą god father, just cause, tomb raider anniversary, cod3, lost planet, dead rising 😛 grać mam w co !ps. to chyba był nawet ten film tylko w lepszej jakości 🙂
Hmmm, ja jak zawsze jestem rozstrzelony na kilka gierek, najpier zabiore sie za Mass Effect. Jestem tez w polowie przechodzenia R6 Vegas (jedna z niewielu strzelanek ktore lubie) na poziomie realistic. Jak zawsze, posmigam troche w kariere Forzy 2 oraz zabiore sie za dalsza pielgnacje mojego ogrodka w Vivie Pinacie. I moze znajde troche czasu dla starszej gry, czyli Vampire The Masquerade: Bloodlines.
U mnie coraz bardziej pogłębia się syndrom gier retro. Do tego stopnia, że na dysku pojawił się DosBox i razem z nim garść na prawdę starych tytułów. A to cofnięcie w czasie zaczęło się od recenzji Shadowgraunds. Przypomniał mi się stary dobry Alien Breed Tower Assault i postanowiłem go odnaleźć i sobie przypomnieć. Zaczęło się więc od Alien Breeda, a teraz na dysku mam już sporą garść gier pamiętających moją kochaną Amigę i początki PC. Jest UFO: Enemy Unknown ( na tej grze uczyłem się angielskiego bo bardzo mi się podobała,a grać nie umiałem więc trzeba było tłumaczyć. ) , History Line 1914 – 1918, Transport Tycoon Delux, Ishar 1 ( jak dobrze pójdzie to będą i następne ), Jagged Aliance. A w kolejce czeka jeszcze kilka tytułów, których szukam na przykład Syndykat. Trzeba też będzie sięgnąć po stare klasyczne przygodówki. Nigdy w sumie nie grałem w Gabriela Knighta. Trzeba będzie spróbować szczęścia. A z rzeczy bardziej na czasie pozostaje wierny CoD4. Na wszystkich innych świeżych tytułach na razie osiada kurz. No ale co ja poradzę, że we wszystko na raz grać się nie da.
Niestety, moje weekendowo-graniowe plany wczoraj nieco podupadly, bo planowalem wypozyczyc od kuzyna PlayStation Portable i zaliczyc Metal Gear Solid: Portable Ops i miec „odfajkowane” wszystkie kanoniczne czesci mojej ukochanej serii, ale nic z tego, bo rzeczony kuzyn gdzies wybył ;)Takze czasie weekendu razem z gospodyniami domowymi bede cisnął w Marble Mastery na Gry.pl, przeplatajac to darmowym Soldatem w sieci. A to wszystko w przerwie od pisania tekstu na V 😉
U mnie to halo 2, halo 2 i chyba jeszcze halo 2. ;)A na serio to poza tym tytułem xboxa rozgrzeje PES5.
U mnie zapowiada się pisanie programu na zaliczenie. . A z gier to Baldur’s Gate 2! 🙂 Rany, dobra długa gierka – po raz kolejny piszę o niej w Weekendowym Graniu i nic po drodze nie odpalam. Na pochybel tym, którzy twierdzą, że krótkie gry to jedyne słuszne! 😉 Co do postępów w samej grze – Wreszcie wyszedłem z Podmroku i robie się coraz ciekawiej. pozdrawiam
Heh, coś jest na rzeczy z powrotami do nieco starszych tytułów 🙂 Nie grane leżą Wiedźmin, UT3, skończone CoD4 (w planach gra w multi), Hellgate: London, Gears OF War, ET: QW, a ja radośnie pogrywam sobie w Battlefielda 2 z dodatkiem Jednostki Specjalne. Wróciłem po pół roku nie grania i jest naprawdę super 🙂