Na całe szczęście nikt nie będzie sprawdzał czy w rzeczywistości nazywamy się Pielesiek, Stańczyk czy Tanaka. Dlatego też, jeśli jeszcze tego nie zrobiliście, prędko załóżcie japońskie konto na usłudze sieciowej Sony. Dzięki temu już dzisiaj sprawdzicie wersję demonstracyjną trzeciej części gry Yakuza. Aby się nim nacieszyć będziecie musieli pobrać niecały gigabajt danych. Według pierwszych informacji, które pojawiły się w sieci całość wygląda obłędnie. Zanim zabierzecie się za ściąganie przypomnimy, że tym razem cofamy się w przeszłość. Nasz bohater nie będzie rozpracowywał przestępców we współczesnej Japonii. Zamiast tego machać będziemy kataną w XVII w. Brzmi obiecująco. Kiedy już pogracie wróćcie na Valhallę i dajcie wszystkim znać co myślicie o tej pozycji.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

3 KOMENTARZE

  1. Ryugagotoku kenzan! demo numer 1 (964 MB). W tle obrazki a z przodu krzaczki, to nas wita (w demie wszystko po jap. ). Miasto, sporo budynków, ludzi i jest kolorowo. Gra jest podobna do Shenmue. Bohater biega (zabawnie) do punktów na mapie (po drodze walki z oprychami – z buta ich), brak mowy (tylko tekst), scena z kotem, sporo do zwiedzania oraz ” realistyczni” pijacy. Na koncu jest cut-scenka (mowa juz jest). Wystepuje dziewczynka (poraniona twarz) , sporo ludzi i nasz bohater. To w telegraficznym skrócie. Grafika jak i reszta po prostu miazdzy (animacja, wykonanie twarzy itd). 9+/10DEMO NUMER 2 (839MB). Zestaw 3 elementów (scenki przy kobiecie, pojedynki na miecze, piesci na koncu boss – co za MUZYKA przy nim, scena konna-strzelamy do tarcz). 9+/10Nie ma co, jest sporo bardzo dobrego grania (2 dema).

    • Grafika jak i reszta po prostu miazdzy (animacja, wykonanie twarzy itd). 9+/10.

      Hmm, to dziwne bo na screenach i filmikach grafika jak i animacja prezentują się co najwyżej średniawo.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here