Choć oficjalna prezentacja drugiego Wiedźmina nastąpi jutro, już teraz w sieci pojawił się pełnoprawny zwiastun. Mało tego, dzięki wypowiedziom pracowników CD Projekt RED, które zostały dodane na forum thewitcher.com, znamy orientacyjną datę premiery gry. Wiedźmin 2: Zabójcy Królów zadebiutuje najpewniej w pierwszym kwartale przyszłego roku.
Okazuje się też, że autorski silnik „Czerwonych” jest narzędziem multiplatformowym. Nie jest to jednoznaczne z tym, że The Witcher 2 zadebiutuje także na konsolach, jednak autorzy spytani o sprecyzowanie sprawy, powiedzieli jedynie, że temat zostanie rozwinięty w niedalekiej przyszłości, wraz z szerszym opisem nowych technologii. CD Projekt RED podpisało też umowy z dwoma wydawcami: Atari Inc. (dystrybucja w Ameryce Północnej) oraz 1C-SoftClub/Snowball Studios (dystrybucja w Rosji). CD Projekt zajmie się wydaniem gry w Polsce i Europie Centralnej.
Rolę antagonistów, przynajmniej w początkowych etapach gry, pełnić będą elf Lorveth oraz mężczyzna określany jako „siepacz”. Tym razem Geralt otrzyma towarzyszy, z ponownie uzbrojoną w swój biust Triss Merigold i świątobliwym Vernonem Roche na czele. Nie uzyskamy jednak kontroli nad resztą drużyny, postaci te będą działać samodzielnie, biorąc też udział w rozmowach. W dialogach weźmie udział więcej niż dwie osoby, a na niektóre odpowiedzi otrzymamy jedynie określoną ilość czasu (swoisty odpowiednik Quick Time Events).
Z gry zniknie najprawdopodobniej system erotycznych kart, a na ich miejsce wejdą prawdziwe, dojrzałe sceny, pokazujące relacje pomiędzy Geraltem i kobietami. Pociągnięty zostanie wątek związku Białego Wilka z czarodziejką Triss, którego część można zobaczyć w pierwszym zwiastunie. Zmian doczeka się też system walki, z którego wycofano trzy style. Wiedźmin będzie mógł zadawać zarówno słabe, jak i mocne ciosy, łącząc je w kombinacje. Na graczy czekać będzie ogrom nowych przedmiotów, a użycie każdego odbije się na wyglądzie bohatera. Planowany jest też bardziej zaawansowany system rozwoju postaci.
Szkoda tylko ze jeszcze rok trzeba czekac.
szkoda 🙁 fajne to było 😀
a powinien! prostota sterowania Wieśkiem jest stworzona pod konsolę! (nie żebym się z tego cieszył, ale niech zarabiają Redzi ile tylko mogą)
czyli masa zbędnego badziewia a mieczy w sumie znów będzie 8 :/
Leżę do góry uapkami i kwiczę – zmieniają wszystko o czym pisałem, że jest do dupy – karty, system walki i w końcu będą przedmioty – ich brak dla zachodnich graczy był niezrozumiałą głupotą, ale u nas psychofani kwiczęli, a dobrą mam pamięć „a bo zgodne z książkowym oryginałem”. Cóż nie wszystko co zgodne musi być dobre. Jeszcze jedno – CDP jest w ciężkiej „D” właśnie przez Wiedźmina. Dwójeczka to ich być albo nie być. Niestety bardziej już NIEbyć. Na konsolę będzie na 99% chyba, że znowu jakiś ***** zadecyduje inaczej i znowu spieprzą. Wydawca Atari 🙂 Czyli znowu nie uczą się na błędach i wybierają upadającego molocha szarpiącego się z własnymi problemami co pozwoliło CDP uzyskać lepsze warunki dla siebie, ale niekoniecznie dla gry. . . tak samo jak było w przypadku 1 części. Jak słaby był marketing W na zachodzie co było zasługą Atari nie ma nawet co mówić.
Ale czemu musieli mu facjatę tak. . . tak. . . spedalić?! Za wyrażenie przepraszam, ale w 1 części wyglądał na zmęczonego, przyćpanego eliksirami rębajłę, a ten kucyk jakoś do mnie nie przemawia.