Kilka dni temu w jednym z naszych newsów mogliście posłuchać sampli z polskiej edycji gry Wiedźmin 2: Zabójcy Królów. Trzeba przyznać, że wersja PL brzmi naprawdę rewelacyjnie. Teraz zobaczcie jak to wszystko prezentuje się w przysłowiowym „praniu”. Przy okazji zapoznamy się ze zmienionym systemem pojedynków w karczmie oraz zobaczymy jak Geralt przyjmuje zlecenie.
Oglądajcie. Mnie najbardziej urzekło, że wychodząc z gospody nie pojawił się ekran ładowania. Są też ciekawe wieści dotyczące konsolowego wydania gry. Wiemy już od pewnego czasu, że „konsolowy Wiedźmin 2 będzie”. Niestety CDP Red do tej pory zajęty był szlifowaniem wersji na PC i prace nad konsolową konwersją jeszcze nawet nie ruszyły. Nieoficjalnie wiadomo, że konsolowy W2 będzie (pod względem rozgrywki) taki sam jak wersja PC, a więc nie będzie powtórki z planów takich jakie miały miejsce przy projekcie Rise of the White Wolf, czyli zapowiadanego dodatkowego kontentu itd. w wersji konsolowej nie będzie.
Premiera gry Wiedźmin 2: Zabójcy Królów już 17 maja.
Wyglada rewelacyjnie
Ten chudzielec rzucił Geraltem jak szmacianą lalką. Ogólnie wygląda świetnie. Uwielbiam ten utwór, który umieścili w karczmie. Brzmi epicko. Momentami dialogi wyglądają dosyć sztywno. Może to przez to L. A. Noire. . .
kaplus nie jestes pierwszy który zwraca uwagę na badziewny lipsync i na drewniane twarze w Wiesku 2. reszta jest ok
Patrzę na tego questa z filmiku i widzę Mass Effecta. W sumie może być 🙂
Srutu tutu majtki z drutu a co będzie jeśli Pecetowy Wiedzmin 2 nie zarobi na siebie. Bo sorry, ale struktura graczy na zachodzie nie jest łaskawa dla pecetowych gier. Takich dużych gier jak W2 już się nie robi tylko na jedną platformę, a tu szarża jak konnicy na czołgi z polskiego obozu Co wtedy za co zrobią wersje konsolową? Znowu jak to nie raz już czytałem, że za pożyczone pieniądze?W ogóle jak to jest skoro ponoć1 Wiedźmin odniósł sukces to czemu musieli inwestorzy sypnąć forsą?Ps: strzelanie palcuwy Triss nie robi na mnie wrażenia. Jak CDPR czuje powołanie do rżnięcia w CGI to niech robią animacje pokroju Umemaru.
gdyby Rise of the White Wolf jakimś cudem trafił na rynek to na zachodzie czekałby go pozew sądowy.
Edycję kolekcjonerską zamówiłem i rączki mnie świerzbią. Chyba w maju nie zobaczę słońca przez kilka dni. Trochę mnie martwi mój sprzęt. Dwurdzeniowy Athlon64 i Radek 5770 mogą nie podołać. Ewentualnie dołożę ramu bo tanie jak barszczyk.
kusy da radę 🙂