Co ważne, nie jest to standardowy, sztampowy wywiad, aleraczej żywiołowa, szczera, a przede wszystkim bardzo ciekawa rozmowaczwórki osób.
Materiał zatytułowany „Rozmowy na Bronxie: Maciej Parowski i PrzemysławTruściński” dostępny jest na stronie (gram.pl).
Komiks Wiedźmin to zaplanowana na sześć albumów saga, bazująca na pięcioksięgu powieściowym Andrzeja Sapkowskiego. Scenariusz do niego tworzy wybitny publicysta, pisarz i redaktor Maciej Parowski. Stroną graficzną zajmuje się znany grafik i twórca komiksowy Przemysław Truściński – ojciec wizerunku Wiedźmina stworzonego na potrzeby gry komputerowej. Więcej o grze Wiedźmin i projektach z nią powiązanych nastronie http://www.thewitcher.com.
[Głosów:0 Średnia:0/5]
ksiązki, komiksy, gra. . . pożądnego filmu brakuje do kompletu . . . PS: nie mówię o tych rzygach co powstały wcześniej 🙂
no co ty mowisz, to byl miś na miare naszych mozliwosci 😀
Film był sory znaczy serial całkiem niezły he he a komiks już czytałem w gazecie o grach rrrrr rrrrr aby nie robić reklamy kiedy wreszcie wiedźmin będzie na półkach sklepowych .
a kiedy sie ukazuje komiks, bo nie widze tego info nigdzie.
Saga w komiksie ? Pojedyncze opowiadania rozumiem, ale calosc i to w takim przelozeniu ze 300 stron na 10 w komiksie ? To pewno wyjdzie jak film Dune – frajda dla oczu, zwlaszcza kogos kto lubi ten swiat, ale sens bedzie mocno zubozony. . . Ale moze sie mylePS. No to mialem przyjemnosc dopelnic wykasowania pierwszego posta , 6 minusow wystarczy 😛 Ale to dobrze, bo raphael usiluje zbierac te Valuty z zajadloscia zlomiarza i to takiego ktory sie pyta czy juz moze wziac twoja puszke :>Tylko co bedzie jak raphael przyprowadzi kumpli lub zarejestruje jeszcze 5 nickow i bedzie sie mscic ? 😛
tak dzisiaj szaleje . . . . widzę pierwsze symptomy czegoś mrocznego . . . .
Spokojnie! 6 punkt na minusie i po ptakach. Dlatego proszę, żebyśmy się za niego wzięli.
Poprzednia odslona w wykonaniu Polcha mi osoboscie pasowala. Podobalo mi sie jak pokazal swiat i postacie. Byly minusy rzecz jasna (kolorystyka, brrr. . . ) ale caloksztalt mi podszedl. Pomijajac ten album „Zdrada” ktory moim zdaniem pasowal do calosci jak swini siodlo. Co do Truscinskiego, to mam obawy – nie ma u niego w kresce tej subtelnosci, co u Polcha. Za duzo kanciastosci, agresji stylistycznej, grubych krech. Za bardzo (na ironie!) komiksowo. Przyklad – strzyga w grze byla przez niego projektowana i wg. mnie jest, mowiac delikatnie, przegieta. No nic, pozyjemy zobaczymy. Tak czy inaczej chetnie kupie i przeczytam.