Shigeru Miyamoto jest święcie przekonany, że gra Wii Music podbije świat. Pewnie dlatego Shiggy dmuchał w końcówkę WiiMote’a podczas tegorocznych targów E3 w Los Angeles na konferencji Nintendo, a koleś z dziwną fryzurą udawał, że gra na perkusji. Co ciekawe sam twórca Wii Music twierdzi, iż jego nowe dzieło nie powinno być określane jako gra wideo. „Wii Muzyczka” nie będzie miała określonego celu, zadań, a nawet punktacji. Jak widać Miyamoto odżegnuje się od na przykład takich tytułów jak Guitar Hero. Nie będzie też dodatkowych akcesoriów. Wszystkie instrumenty muzyczne będą imitowane przez kontrolery Nintendo Wii. Poniżej możecie obejrzeć materiał wideo prezentujący… gitarzystkę. Już sami nie wiemy co wygląda śmieszniej – gracz wywijający w GH plastikową gitarą, czy biedne japońskie dziewczę machające ręką jak cepem.
Gra która nie jest grą. Żadnych wyzwań? muzycznych mini gier, czy czegokolwiek. Grafika? żenujące hipki Mii. Co to ma być ??? Mam do koślawej, kociej muzyki rodem z ruskiej pozytywki udającej gitarę przeszczepami machać?
nie wiem czemu ale mam kosmate myśli jak patrze na te Aziatke wymachującą gruchą:)
zupa: jak nie zechcesz to nie będziesz musiał niczym machcac, gra podobno ma nie być obowiązkowa 🙂
Mogę tylko powtórzyć to co napisałem przy okazji żenującej konferencji Nintendo na E3, ale dodam, że nie sądziłem abym w tym roku zobaczył coś jeszcze bardziej żenującego. Właśnie zobaczyłem Jaki ma sens walenie wimotem w powietrzu imitując cymbały/gitarę/et cetera w dodatku lepszą muzykę to chyba na Gameboyu da radęzrobić, bo nie odważę się napisać, że na Super Nintendo bo to by była obraza dla SNESa. GDZIE JEST MUZYKA !!! Nawet teledyski Rednex są lepsze od oglądania osoby grającej w TO COŚ. Ciekawe do jakich akcesoriów dołączą Wii Music żeby to się sprzedało. Sorry to nie Wii Sports i Wii Play gdzie można sobie pograć naprawdę zacnie. To wymysł degenerata. Jeśli to zrobił Miyamoto i jeszcze mówi o tym czymś w kontekście gry muzycznej to przepraszam, ale ten świat się kończy, albo chcą to wydać tylko na specyficznym japońskim rynku. Od trailera lepsze są komentarze na GT: 😀You could make better music in Mario Paint. Wii Music would fit a flop disk, Animated Miis and MIDI music only, shitty. . . I’de rather suck on a rotting elephant penis than play this. whats the point of wii music Seriously? Shigeru lost all the credits he’s got with that crap. it’s a complete lame, epic fail. Terrible, pathetic, what’s even worse, it’s his creation, dear lord. . . are they serious at all? You know, I really do hope they’ll soon announce it was a joke and that it’s all a mini-game from the new whathefakever title they’ve been working on. . . lol, that’s the only thing that’d make any sense, this is by far the lamest thing in video-game’s history. . . i wisienkaThat’s, with difference, the worst shit I’ve ever seen on my entire life. Even if you never heard an any-kind guitar sounding, this is absolutely embarrasing. Such a hugely puked fucking stinking piece of shit. Damn you, Nintendo. It’ve always been with you, ’cause you make different games. But it this is the new Nintendo Style, you can go hell. This game should be banned, for being a sad exposure of anti-musician stuff. Honestly horrendous. The worst shit I’ve ever heard or seen. The worst trailer. The worst company in this fucking moment, talkin’ about QUALITY. You can sell a million shits, and they’ll be SHITS anyway. PD: I’m not talking about the consoles themselves. It’s just about Nintendo. They are laughing at us, pushing us to think that’s good. From the first videos to now, this is worse and worse everyday.
miał byc minus za cytat kobyłę i do tego w barbarzyńskim języku ale mi się omsknęło i wyszedł plus za który bardzo przepraszam
Gra skierowana jest poprostu dla innego odbiorcy. kolabor666 dla ciebie idiotyczne jest udawanie gitary? dla kogoś innego „chore” jest zabiajnie hordy zombii. Poprostu dajmy ludzia wybor niech kupuja to co im sie podoba. Wii Music napewno nie wydaja tylko na japońskim rynku bo Nintendo ma nadzieje że to bedzie kolejny System-seller i pewnie tak bedzie,wielkie N nie popełnia ostatnio żadnych większych błedów marketingowych. . . . .