Wojtek Borowicz nie był ostatnio grzeczny więc zamknęliśmy go w ciemnym pokoju na cały weekend. Siergiej jest na tyle zdolnym Wikingiem, że wyszedł z niego z gotową zapowiedzią Alone in the Dark. Wiecie co robić – kliknijcie w słowo „Czytaj”.
Za fabułę odpowiedzialny jest amerykański pisarz Lorenzo Carcaterra
że niby kto?
Można na nie bowiem wpływać również innymi przedmiotami, tak więc bez problemu zwabimy w pułapkę czające się w ukryciu potwory przecinając nożem torebkę pełną krwi i rozlewając posokę na podłodze jakiegoś pomieszczenia. Następnie, gdy poczwary już się zbliżą, dmuchniemy w nie sprayem podstawiając pod niego zapalniczkę, co zaowocuje stworzeniem prymitywnego miotacza ognia.
Mocna strona tytułu. Głównie dlatego, że na razie nic więcej nie pokazali
Przepraszam, czy(m) tu straszy?
Ha, to dobre pytanie, bo bestariusza nie prezentowano, zreszą jak coś ma być „in the dark” to niech te potwory będą „in the Dark” – w końcu najbardziej boimy się tego, czego nei widzimy a i w horrorach nie wypada go prezentować publicznie – taka konwencja.
Rozgrywka bardziej filmowa niż w Fahrenheit? Grafika i muzyka na poziomie najlepszych gier nowej generacji? Fenomenalny i – przy odrobinie starań ze strony Eden Studios – straszny klimat?
Popadasz w huraoptymizm AitD ma syndrom podobny do FC2, znaczy za dużo tech demo, za mało gameplay’a.
Właśnie takie kombinowanie ma sprawić, że większość logicznych zagadek – a tych ma być w AitD pełno – rozwiążemy na kilka zróżnicowanych sposobów.
Zapewniają jednak, że aż zaroi się w niej od zaskakujących zwrotów akcji.
. . . tak zwane Quick Time Events, których w grze ma być całe zatrzęsienie
„Pełno”, Zatrzęsienie”, „Zaroi” – to pewnie Twoje słowa, niemniej marketing karmi nas czesto synonimami tego ednego „dużo”. Gdy jednak marketingowiec używa słowa „pełno” zapala mi sie w głowie taka lampka „mamy pomysły, postaramy się coś z tego zrobić i znaleźć dla nich miejsce w grze” Obaczym jak to będzie. „Świetnie zapowiadający się” jest każdy tytuł. Z pewnością bedzie warto przyglądac się losom tej produkcji, zwłaszcza jeśli ma zamiar ukazać się na PC
Lorenzo Carcaterra autor choćby „Uśpionych” – jak nie książkę to polecam film z Dustinem Hoffmanem i Robertem De Niro. . . scenarzysta (serial Prawo i Porządek) i tak dalej. W sumie w Polandzie wydano chyba tylko trzy jego książki właśnie Uśpionych, Apacze i Gangstera. Mnie też nie chcieli wierzyć przy recenzji Half-Life’a, że za scenariusz odpowiadał tam pisarz i to nie byle jaki
ee wuju ty narzekasz na te gry wszystkie jak jakiś stary wuj to znaczy stary dziad A co mają mówić twórcy gier jak nie chwalić swojego dzieła To czy gra jest ok czy nie wyjdzie w teście/recenzji
że niby kto?
Mocna strona tytułu. Głównie dlatego, że na razie nic więcej nie pokazali
Ha, to dobre pytanie, bo bestariusza nie prezentowano, zreszą jak coś ma być „in the dark” to niech te potwory będą „in the Dark” – w końcu najbardziej boimy się tego, czego nei widzimy
a i w horrorach nie wypada go prezentować publicznie – taka konwencja.
Popadasz w huraoptymizm
AitD ma syndrom podobny do FC2, znaczy za dużo tech demo, za mało gameplay’a.
„Pełno”, Zatrzęsienie”, „Zaroi” – to pewnie Twoje słowa, niemniej marketing karmi nas czesto synonimami tego ednego „dużo”. Gdy jednak marketingowiec używa słowa „pełno” zapala mi sie w głowie taka lampka „mamy pomysły, postaramy się coś z tego zrobić i znaleźć dla nich miejsce w grze” Obaczym jak to będzie. „Świetnie zapowiadający się” jest każdy tytuł. Z pewnością bedzie warto przyglądac się losom tej produkcji, zwłaszcza jeśli ma zamiar ukazać się na PC
Lorenzo Carcaterra autor choćby „Uśpionych” – jak nie książkę to polecam film z Dustinem Hoffmanem i Robertem De Niro. . . scenarzysta (serial Prawo i Porządek) i tak dalej. W sumie w Polandzie wydano chyba tylko trzy jego książki właśnie Uśpionych, Apacze i Gangstera. Mnie też nie chcieli wierzyć przy recenzji Half-Life’a, że za scenariusz odpowiadał tam pisarz i to nie byle jaki
ee wuju ty narzekasz na te gry wszystkie jak jakiś stary wuj to znaczy stary dziad
A co mają mówić twórcy gier jak nie chwalić swojego dzieła
To czy gra jest ok czy nie wyjdzie w teście/recenzji
czekam na tę grę. Obym się nie zawiódł