Kiedy zacząłem oglądać poniższy materiał wideo uderzyło mnie podobieństwo sytuacji z tym co mamy obecnie. Wtedy po latach prosperity w latach 80 za prezydentury Ronalda Reagana Amerykanom znowu zajrzało w oczy widmo recesji – tak jak dziś. Na rynku w USA króluje 8 bitowe Nintendo, a następca, czyli SNES jest dostępny tylko w Japonii i „znika ze sklepowych półek” (pamiętacie jak to było z Wii?). Sega pręży muskuły i wyraża się pogardliwie o wielkim „N”. Skąd my to znamy?
No, ale i tak najlepsze jest oglądanie samych „przedstawicieli” firm konsolowych. Ach jaka elegancka muszka! No i ci analitycy. Wtedy nie było Michaela Pachtera i badaniem rynku gier zajmowali się spece od zabawek. Biorąc pod uwagę co wygaduje czasem mister Pachter to nie wiem, czy wtedy nie było lepiej.
Zobaczcie co działo się w gorącym okresie przedświątecznym w 1990 roku.
niesamowite, wtedy byo niemal tak samo jak dzis
No rzeczywiście podobieństwo jest. Jak skończyła Sega wszyscy wiemy :D:D:D:D:D
„Technology is only one thing” – cała prawda o Nintendo po 20 latach nadal aktualna
Miałeś NESa? Niestety nie ale za to miałam cudną maszynę o nazwie pegazus, hehe
Fryzury prezenterek są najlepsze!!!!
Nie było Jacka Thompsona, nie było konsultantów do spraw marketingu Mario Brosa, nie było Peter’a Molyneux(w sumie to gdzieś tam sobie był), który przepowiada upadek PC i sam recenzuje sobie gry a zabawa na konsolach/PC uznawana była za rozrywkę równie głupią co telewizja. . . dopiero teraz uświadamiam sobie, że wywalenie pegasusa za szafę było jedną z większych pomyłek w moim życiu.
Boże ale to była prehistoria !
Super Mario Bros 3 😀 to była giera 😀 aż mam ochotę poszukać pegasuska na strychu i pograć ^^
ale jakie ceny oni tam mieli. . . dobrze ze u nas były bazarki i cartige 1000in1 na pegazusa wzglednie tanio
a ostatnio idę sobie przez moją miescine i mija mnie jakichś 2 gości i jeden niósł pegazusa. . . aż się łezka w oku zakręciła;]
Ja zakupiłem sobie Amigę 500plus na aukcji. To taka trauma ze szkoły sredniej, bo kumpel miał a ja tylko C64. . . Ale będe gierczył!
Najlepsza była ta „poważna” mina tej dziennikarki jak rozmawiała z przedstawicielem Segi ^^ To były czasy. Pewnie za 100 lat, na lekcji z Wiedzy o Grach, będzie wyświetlany ten filmik w podręcznikach xD