Nie od dziś wiadomo, że amerykańska machina wojenna ma problem z rekrutacją młodego narybku. Kuszenie otwierającymi się możliwościami rozwoju, edukacji na studiach opłaconych w znakomitej większości przez armię i wizja kariery traci na atrakcyjności w momencie gdy młody człowiek w telewizji CNN zobaczy w co wdepnęli jego koledzy w Iraku i Afganistanie. Czym zatem skusić 18 letnie dziecko (tak, dziecko!) do wstąpienia w szeregi „żołnierzy wolności” Wujaszka Sama? To proste. Trzeba ich skusić konsolą. To z pewnością wzbudzi zainteresowanie.Na taki nowatorski pomysł wpadł batalion rekrutacyjny z San Antonio. Teksańczycy zafundowali młodzieży kampanię z plakatami zachęcającymi do wstąpienia do wojska. Wielkimi literami wyróżniała się promocja „Wygraj Wii”. Nie ma jednak lekko. Aby wziąć udział w (niestety tylko) losowaniu konsoli delikwent musi zarejestrować się na witrynie US Army i odwiedzić punkt rekrutacyjny gdzie już go miły sierżant urobi i przekona do kariery w mundurze. Bart Keyes rzecznik prasowy teksańskiego batalionu rekrutacyjnego przyznał z niechęcią dziennikarzom Associated Press, że oddźwięk ze strony młodzieży był raczej niewielki.
Armia USA od dawna celuje w „graczy”. Darmowa gra sieciowa America’s Army była pierwszą jaskółką zmian w rekrutacji. Doszedł internet i telewizja Nietrudno także zauważyć na zachodnich serwisach o grach agresywnych reklam w których Pentagon kusi do wstąpienia do wojska. Cóż – 18 latek wódki nie kupi, ale można mu dać M4, zapakować do Herculesa i wysłać do Bagdadu. Poniżej jeden z przepięknych spotów telewizyjnych przygotowany specjalnie dla graczy.
eee tam jak losowanie to bedzie cos w stylu tych programów z zagadkami w telewizjiwatpie że to przyciągnie rzesze rekrutówi jeszcze wii ;/żeby to był jakis ps3 starter pack 80gb z 4 gram i 2 dualshockami :Da najlepiej z 7
Co mi po Wii jak mi urwie ręce w Iraku albo odstrzelą głowę. . .
Wii Mote’a można efektownie używać nawet poprzez delikatne ruchy. Powodzenia z nauką jego obsługi stopami. 😉
dobre neth 😀
Ten twór, jakoś do złudzenia przypomina kanwę powieści „Kawaleria Kosmosu” Roberta Heinleina. Panom Dzielnym-i-Silnym-Żołnierzom z USA polecam zaznajomienie się z ta pozycją, może w tedy zrozumieją to i owo. p. s. Przepraszam wszystkich, miałem chyba chwilę zaćmienia umysłowego z tym ostatnim zdaniem. . .
digital_cormac ano. Kumpel mi podpowiada, że ten klip po drobnej modyfikacji mógłby być telewizyjną reklamą z Robocopa. Nie bardzo kojarzę, ale tam chyba faktycznie były jakieś absurdalne spoty w podobnym klimacie
Oczywiście nie obyło się bez wyeksponowania kobiet. Całkiem fajne modelki wzięli do spotu.
a mi sie spodobało gdybym mieszkał w Ameryce i miał tak wyprany mozg jak dzieciaki w stanach to bym sie zaciągnął nawet nie dla wii, no bo tak wii 200$, xbox360 300$, ps3 450$ a zastrzelić Taliba :bezcenne
Przekonali mnie lecę sie zapisać – heh faktycznie zapomniałem nie jestem obywatelem USA, to nic załączę zaraz AA wcielę sie w terrorystę i postrzelam do amerykańców dla odmiany. . .
Brak obywatelstwa nie jest problemem zaciągasz sie i po szkoleniu automatycznie stajesz sie obywatelem USA. Tak więc jeśli ktoś chce to może szerzyć wolność i demokracje w krajach o dziwnych nazwach.
Panowie no to jedziemy! Tylko, ze ja chciałbym do podwodniaków, a tam się na Taliba raczej nie natknę 😉