Organic Light-Emitting Diode, to technologia która sprawiła że najcieńsze plazmy i panele LCD wyglądają jak nieporadne grubasy. Niestety niewiarygodnie cienkie ekrany oferujące doskonałą jakość obrazu cierpiały na poważną dolegliwość. Była nią bardzo krótka żywotność w porównaniu do tradycyjnych rozwiązań.
Korporacje Toshiba i Matsushita (lepiej znana jako Panasonic) połączyły siły, aby dać tej obiecującej technologii szansę na upowszechnienie. Udało im się podwoić czas pracy telewizorów OLED, który wcześniej był średnio o 40% krótszy od urządzeń opartych na technologii LCD.
Zastosowanie metalowej membrany wewnątrz konstrukcji opartej na OLED, pozwoliło na lepsze rozprowadzanie światła z polimerów przez szklaną powierzchnię ekranu, co pozwala uzyskać taką samą jakość obrazu, eliminując nadmiar jasności nawet o połowę. Rezultat: podwojenie żywotności urządzenia.
Wcześniejsze telewizory OLED „przeżywały” około 30.000 godzin, co odpowiadało eksploatacji 8 godzin dziennie przez dziesięć lat. Aktualnie można mówić o przekroczeniu progu 50.000 godzin, a tyle wynosi szacunkowy czas pracy niektórych paneli LCD.
Pozostaje tylko czekać na obniżki sprzętu już znajdującego się w sklepach. Na panelu-grubasku LCD powinniśmy spokojnie doczekać premiery konstrukcji opartych na OLED.
Świetnie. Na tą właśnie wiadomość czekałem. Jedyna (?) wada OLEDów w takim razie została wyeliminowana. Jedyne, co mnie zastanawia, bo różne źródła inne różne info podają, to jak się ma w OLEDach sprawa z kontrastem, reakcją i ogólnie jakością obrazu. Dorównuje CRT-kom?
Czytałem gdzieś, że kontrast to 1000000:1 a reakcja 1ms
Mają byc nawet roche lepsze od CRT, bo żrą mniej pradu 😉 pozostaje czekać na obniżkę ceny i wreszcie te bydlaki znikną z mojego domu :)Chociaż jeżeli wadą jest, że TV przeżyje 10lat przy eksploatacji 8h dziennie. . obecnie ludzie wymieniaj TV nawet co 5 lat – wiec tak tragicznie nei było.
Super może dzięki nowej technologii OLED, LCD jeszcze bardziej stanieje i będzie można kupić 40″ za „śmieszne” pieniądze 🙂
Ciągle jakieś przełomy w rozwoju tej technologii ale zanim oled czy też sed wyruszy do masowej sprzedaży wiele wody w Wiśle upłynie. Za duża kasa poszła w lcd by teraz tak nagle zastąpić ją inną, musi się zwrócić. Z TV mamy lepszą alternatywę mówiąc o plazmach ale w monitorze 17-20 cali nie ma nic oprócz crt. Pozostaje nam zostać przy lcd na jakieś 4 lata jeszcze, bo raczej już tylko desperacji nie szanujący wzroku zostają przy crt
Hehe, w ankiecie wiele osób wpisuje, że nie widziała wyświetlacza OLED nie zdając sobie sprawy, że ich telefon może go mieć 🙂
Zwykłe odtwarzacze mp3 mają już od dawna OLED.
Wydaje mi się, że nawet 10 lat to dużo, po takim okresie człowiek, którego stać na taki TV i tak kupi nowy.
Kwestia tylko, czy kupi nowy dlatego, że chce czy dlatego, że musi. Rodzice mają w domu ponad 15 letniego Soniaka 25cali i dalej wiernie służy więc po co go zmieniać?Zabrzmi to trochę jak spiskowa teoria dziejów ale czasem mi się wydaje, że producenci wszelakiego sprzętu nie produkują już urządzeń jak dawniej, by były trwałe ale tak, by miały ściśle określoną żywotność, najlepiej tylko nieco większą nić okres gwarancji. A wszystko to byśmy co rusz musieli odwiedzać ich sklepy, a to bo elektronika w Mercedesie siada, a to plazma Panasonica się wypaliła, a to konsola się przegrzewa i w ogóle już jest przestarzała bo jest wersja w większym dyskiem i ładniejszą obudową. . .
Tu akurat mało trafne spostrzeżenie konsola z dyskiem czy bez, odpali każdą grę wydaną na tę platformę. Dysk przyda się na pewno dla tych, którzy pragną dem, trailerów oraz wszelkiej maści dodatków do gier wymagających posiadania HDD.
Chodzi o zasadę gadżeciarstwa i nastepstwa pokoleń – jak z PS3. Kupiłeś wersję 20GB? Teraz jest lepsza 80GB! Za rok będzie jeszcze lepsza 160GB. Żeby było jasne nie czepiam się PS3 czy jakiejkolwiek innej konsoli a jedynie pokazuję, że teraz wszyscy tworzą sprzęt (lub ogólnie towar), który już w momencie wydania ma w planach następce / lepszą wersję. Nie robi się urządzeń „tak dobre jak mogą być” tylko „tak dobre jak muszą być”. Poza tym pamiętajmy, że większość ludzi uwierzy „specowi” w sklepie kiedy ten powie „o panocku, toto co pan masz to już przestarzałe, nowe trza kupić”. I kupi. . . W końcu w pierwszych latach obecności LCD udało się ludziom wmówić, że są lepsze niż CRT. . .
Tak, to dodatkowa kwestia na pewno. Niektórzy rzeczywiście kupią bo muszą, inni kupią bo ludzi których na to stać chcą mieć jednak nowy sprzęt. Co do drugiej części to rzeczywiście może być troche dziwnie. Mało kiedy trafi sie na coś tak solidnego jak kiedyś, gdzie te rzeczy z Czechosłowacji np. 😉
Akurat to nie jest zadna teoria spiskowa, tylko goly fakt. Jakby chcieli to by pewno dali rade opracowac lodowke, pralke , buty itd. ktore sluzylyby ci dluugimi latami. Ale nikomu sie to nie oplaca, masz kupowac nowe modele i tyle. A co do tych radzieckich itp. wynalazkow to mam w chacie lodowke ktora ma chyba tyle lat co ja (Mińsk – Mnhck :P) czyli 26 prawie i NIGDY sie nie zepsula , nie sprawia problemow 🙂 PS ha, wlasnie wyczytalem ze Mińsk ma agregat stworzony do pracy przez 50 lat 😀