The Wall Street Journal donosi, że tajną bronią Microsoftu w walce z Nintendo Wii ma być 3D motion sensing camera nieco podobna do świetnego Eye Toy’a znanego z konsol Sony. Według gazety w Microsofcie trwają intensywne prace nad tym projektem, a nowa zabawka ma umożliwić… zacytujmy WSJ:… nowa wideokamera dla Xboksa 360 pozwoli kontrolować gry za pomocą ruchu ciała. Kamera ma być zainstalowana tuż obok telewizora (podobnie jak motion sensor bar z Wii) i oczywiście nie będzie potrzeby korzystania z żadnego kontrolera. Technologię tę opracowała Izraelska firma 3DV Systems, która już w lutym tego roku znalazła się na celowniku Microsoftu (MS kupił ją za 34 miliony dolarów). Kamera od 3DV jest znacznie bardziej precyzyjna od sprzętu konkurencji i potrafi rozpoznawać nawet minimalne odległości między obiektami. Wysyłając impulsy podczerwieni analizuje odbicia i organizuje obiekty w „warstwy”. Kamera pracuje z szybkością 60 klatek/sec. Dokładność pomiaru odległości, dzięki wbudowanym sensorom, to według twórców 1 do 2 centymetrów. Całość sprawia, że nowy „gadżet” ma idealnie sprawdzać się w grach wideo. Bardzo prawdopodobne jest, że technologia ta trafi również na nasze poczciwe pecety.
Być może na targach E3 w Los Angeles, które odbędą się w przyszłym miesiącu Microsoft pokaże nowy kontroler (o ile można tak nazwać kamerę) szerszej publiczności.
Co na to Wikingowie? Czy podoba się Wam takie rozwiązanie? A może jednak wolicie trzymać w dłoniach jakiś kontroler pokroju Wii-Mote’a?
Oj posypią się pozwy i kasa :D.
Niema szans zastąpić starego dobrego pada ale jako jego uzupełnienie czemu nie ! już widzę oczyma wyobraźni jak w kolejnym DeadSpace obsługuję własną ręką hologram wyskakujący Isaac’owi z klaty:),zajefajny patent zresztą. A jeśli sprzęt będzie tak precyzyjny jak piszą to jego zastosowanie może być efektowne i co ważniejsze EFEKTYWNE a to byłby ogromny atut. Swoją drogą kamera ma dość dokładnie określać położenie w przestrzeni ciekawe ile wytrzymałbym w np. bijatyce w której postać dokładnie powtarza nasze ruchy!? hehe. . już widzę jak leżę pod TV ‚zajechany’ po przejście Arcade w Tekken7:D
Mi się pomysł bardzo podoba. Bardzo uatrakcyjniło by to większość gier. Do tego pomysł jest dość oryginalny, zawiódł bym się na MS gdyby po prostu skopiowali wiilota.
no ja nie wiem, z tego co ta pani powiedziała, wychodzi na to, że zi coś zrobi z nas wiilota. przeciwnikom wiilotów to się raczej nie spodoba. . . ale tak jak napisał anihilator – całkiem ciekawie mogłaby wyglądać obsługa wszelakich hologramów i tego podobnych. ale na dłuższą metę pada to nie zastąpi i w tym aspekcie wolałbym pozostać sobą, a nie zamieniać się w wiilota, który i tak będzie najprawdopodobniej willotowi nierówny. może nie pod względem czułości i precyzyjności, bo w tym może być nawet lepszy, ale i tak jeśli ta kamerka miałaby znaleźć szersze zastosowanie to musieliby dodać do niej kontrolery, bo boksować można, obsługiwać hologramy też, pewnie wiele innych rzeczy, ale jak się poruszać w przód i w tył? chodzić po pokoju? jakoś sobie tego nie wyobrażam. . .
Jak to jak. dostajesz do kompletu bieżnię. 😉
no właśnie brak przycisków, grzybka, którego wimote ma itd. Niektórych gier po prostu nie da rady obsłużyć choćbyś się wygiął kurna w pętelkę. Precyzja większa to fajno ale imho to będzie taki niszowy gadżet jak PSdwójkowy Eye-toy
Niech ktos zrobi zestaw czterech takich kamer, ktore czytaja ruchy gracza z roznych perspektyw. Dalo by to mozliwosc przeniesienia ruchow w 3D. W bijatykach by sie to sprawdzilo idealnie. Ale chyba tylko w bijatykach.
a co do poruszania sie to mozna by dac cos w rodzaju maty. Tak jak te do tanczenia tyle ze bardziej zaawansowane technicznie. Maja glowy ktore wymyslaja superkomputery to niech mysla:)
nie podoba mi się